Kaucja Jana Burego odroczona

Posiedzenie w rzeszowskim Sądzie Rejonowym miało dotyczyć sprawy niewpłacenia pełnej kaucji, którą na Burego, byłego posła PSL, nałożył katowicki sąd. Jan Bury ma postawione prokuratorskie zarzuty, w sumie jest ich sześć, m.in. przyjmowania korzyści majątkowych w wysokości około 900 tys. zł, powoływania się na wpływy w instytucjach państwowych i samorządowych, wpływania na wyniki konkursu w delegaturze NIK w Rzeszowie. W listopadzie 2015 roku Bury został zatrzymany i opuścił areszt za poręczeniem majątkowym.

Miał wpłacić kaucję w wysokości 100 tys. zł i założyć hipotekę na nieruchomości na 900 tys. zł. Bury kaucję wpłacił, ale hipoteki nie założył do tej pory.

Sprawa ciągnie się od kwietnia tego roku. Kolejna jej odsłona miała się odbyć dzisiaj przed Sądem Rejonowym w Rzeszowie, ale została odroczona do 28 listopada, bo Prokuratura Regionalna w Katowicach nie przekazała do Rzeszowa akt sprawy dotyczącej byłego posła PSL. Posiedzenie miało dotyczyć przepadku części, ewentualnie całości wpłaconej kaucji.

Rzeszowski sąd dwukrotnie zwracał się do Prokuratury Regionalnej w Katowicach o przesłanie akt sprawy dotyczącej byłego posła, ale dotąd ich nie otrzymał. Jan Bury zgodził się na podawanie nazwiska, nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów.