Tragiczny wypadek w kopalni Staszic w Katowicach
Zginął 66-letni górnik. We wtorek, 20 lipca, ok. godziny 7.00 w kopalni Staszic-Wujek w Katowicach doszło do śmiertelnego wypadku. Na poziomie 900 metrów, tuż po robotach strzałowych, zginął 66-letni pracownik, który kontrolował chodnik. Mężczyzna został przysypany skałami.
- O godz. 5.42 górnik strzałowy został przysypany bryłami łupka piaszczystego. Lekarz stwierdził zgon o 7.56. Sprawę bada Okręgowy Urząd Górniczy i komisja z kopalni. Górnik był pracownikiem firmy zewnętrznej - informuje Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy Polskiej Grupy Górniczej.
- Potwierdzam, że w kopalni Staszic doszło do śmiertelnego wypadku pracownika firmy zewnętrznej - dodaje dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach.
Komisja z Okręgowego Urzędu Górniczego w Katowicach i komisja z kopani Staszic-Wujek należącej do Polskiej Grupy Górniczej bada okoliczności wypadku.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?