Katastrofa w kosmosie. Na Księżycu rozbiła się rosyjska sonda Łuna-25

Damian Świderski
Damian Świderski
Wideo
od 16 lat
Katastrofa z udziałem rosyjskiej sondy kosmicznej. Łuna-25 rozbiła się na Księżycu. Taką informację przekazała w niedzielę rosyjska agencja kosmiczna Roskosmos, cytowana przez agencje Reutera i AFP.
Katastrofa w kosmosie. Na Księżycu rozbiła się rosyjska sonda Łuna-25
Telegram/Roskosmos

Rakieta Sojuz 2.1v z sondą kosmiczną Łuna-25 wystartowała 11 sierpnia 2023. Rosjanie wystrzelili ją, aby zbadać biegun południowy księżyca. Byli blisko, ale wiadomo, że już nie dojdzie do udanej finalizacji lądowania na "srebrnym globie". Według portalu Politico:

To zła wiadomość dla rosyjskiego dyktatora Władimira Putina, bowiem sukces misji miał być przekazem dla Chin, że Moskwa "wciąż ma coś do zaoferowania, jeśli chodzi o najnowocześniejszą technologię lotniczą.

Dzień wcześniej Roskosmos podał, że w rosyjskiej sondzie kosmicznej wystąpiła "nietypowa sytuacja" podczas przygotowań do lądowania na Księżycu.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

Rosyjska sonda rozbiła się o powierzchnię Księżyca. Co było powodem?

Według wyników wstępnej analizy, do katastrofy sondy doszło w wyniku odchylenia rzeczywistych parametrów impulsu od obliczonych, urządzenie przełączyło się na nieprzewidzianą orbitę i przestało istnieć w wyniku zderzenia z powierzchnią Księżyca – poinformował Roskosmos w komunikacie na Telegramie.

Sonda Łuna-25 miała wylądować na księżycu w poniedziałek 21 sierpnia. Ten lot był pierwszą misją na księżyc od słynnego wyścigu kosmicznego pomiędzy ZSRR a Stanami Zjednoczonymi. W 1976 roku poprzednia rosyjska sonda - Łuna-24 - dostarczyła na Ziemię próbki gruntu księżycowego.

Do kosmicznej rywalizacji dołączyły ostatnio Indie i Chiny. Indie wysłały lądownik Chandrayaan-3. Doleci on na księżyc jednak 23 sierpnia. Chiny już dotarły na srebrny glob, mało tego, ich lądownik jest na półkuli, której nie widać z ziemi. A Amerykanie chcą do 2030 wysłać na księżyc nie lądownik, a ludzi. Wszystko w ramach programu Artemis. Program USA jest w tej kwestii wspierany przez Kanadę oraz kraje europejskie.

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 37

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Amelka
Gggggggggggggggggggggg
P
PI Grembowicz
Cha cha cha

Red f... left homo sovieticus w kosmosie to również nihilizm i destrukcja!

Russia is dead!

Russians are dead

Putin from KGB is dead

Now!
s
siara
No i kolejny ku..a wylądował!
S
Szkodliwa bajka
20 sierpnia, 14:31, Jan:

Za to Amerykanie zdołali w 1969 wylądować i powrócić z powrotem, śmiechu warte

O tym, że była to zwykła bajka, produkcja z Hollywoodu, z całą pewnością nie trzeba żadnego człowieka (przy zdrowych zmysłach) przekonywać...? Świadczy i tym chociażby to, że obecnie absolutnie żadne "mocarstwo", za żadne skarby świata nie potrafi tego "wyczynu" powtórzyć....? Dlaczego teraz, kilkadziesiąt lat później, przy niewyobrażalnie bardziej zaawansowanych technologiach i nawet sztucznej inteligencji, niesamowitych komputerach (w tym kwantowych), oraz o wiele lepszych i znacznie wytrzymalszych materiałach do budowy statków powietrznych, żywi ludzie nie potrafią wylądować "ponownie" na Księżycu? Niby kilkadziesiąt lat temu, bez problemu, bezpiecznie ludzie lądowali, spacerowali, a następnie startowali sobie z Księżyca (najciekawsze, że "startowali" płynnie, równiutko, w odpowiednim kierunku, do tego bez żadnego dymu i ognia z silników lądownika, ani odrobiny wzbijającego się pyłu z Księżyca). A przecież latali tam w jakiejś tekturowo aluminiowej "puszce" sterowanej "kalkulatorem", i oczywiście w jednym kawałku, cali i zdrowi wracali takim czymś bezpiecznie z kosmosu na Ziemię...? Nawet "dali radę" zrobić zdjęcia na Księżycu, i filmy dla potomnych (na zwykłej "kliszy" fotograficznej)...? Byli do tego stopnia bezczelni w swym kłamstwie, że "pokazali" nieprześwietlone zdjęcia i filmy zrobione na zwykłej kliszy, w miejscu pozbawionym atmosfery, gdzie panuje zabójcze, o wiele silniejsze promieniowanie kosmiczne niż rentgenowskie, całkowicie i nieodwracalnie niszczące każdą kliszę w ułamku sekundy...? No chyba, że ich "schowki na kamery" były z ołowiu, ale skoro jednak przepuszczały światło....? Dla mnie jednak coś zupełnie innego w tym wszystkim jest niesamowite? Niezwykły globalny spisek, doskonała i bardzo trwała umowa (mimo podobno "wrogości" tych mocarstw)...? Niebywała zmowa przeciwko ludzkości...? Wtedy panowała "zimna wojna", wielka wrogość i zawzięta rywalizacja, wręcz nienawiść między wiadomymi mocarstwami...? A teraz jest jeszcze gorzej, ponieważ właśnie owi władcy toczą między sobą "gorącą wojnę"...? Zaciętą wojnę pośrednią, posyłając bezlitośnie całe setki tysięcy niewinnych istnień na zagładę, mięso armatnie na pewną śmierć...? Gady na szczycie piramidy straszą całą ludzkość wojną światową, i zagładą atomową, ale pary z gęby nie puszczą...? Gady ruskie, chińskie i północno koreańskie nie puszczą pary z gęby...? Ale dlaczego nie obnażą i nie upokorzą swego "największego wroga"...? Dlaczego nie zdemaskują kłamcy...? Przecież na pewno ruski Car posiada całą wiedzę w tym temacie...? Więc dlaczego oficjalnie i publicznie nie obnaży i nie ośmieszy swego "wroga"...? Dlaczego nikt z nich nie ujawni całej prawdy, o tym demonicznym oszustwie, którym wyrządzono całej ludzkości tak wielką krzywdę...?

Przecież, przez te kilkadziesiąt lat, odkąd największe kłamstwo opanowało umysły, odkąd kłamliwie przekonano ludzkość, że "naprawdę mogą polecieć gdzieś indziej", w ciemny i martwy, nieprzyjazny kosmos, i tam mogą "urządzić sobie nowy dom", całe narody zaczęły bezrefleksyjnie i bezmyślnie, okropnie rujnować tę naszą piękną, niepowtarzalną, cudowną Ziemię...?

J
Jasio
20 sierpnia, 13:08, antyPiS:

Nie wiadomo, w co miała konkretnie trafić rakieta, która spadła pod Bydgoszczą. Trafiła w ziemię ale to ogólne stwierdzenie. Następna rakieta trafiła w Księżyc, co już jest osiągnięciem zważywszy, jaki jest on mały. Jest kilka dni po nowiu więc widać malutki kawałek. Teraz pytanie - w którą stronę Rosjanie poprawią celność swych rakiet? Czy spadnie na któreś z centrów dowodzenia w Bydgoszczy czy dokładniej trafi w Księżyc? Przypomnę, że pierwsze Łuny także tylko trafiały w Księżyc, co ogłaszano jako sukces.

20 sierpnia, 14:02, pan Szczota:

Niech spróbują trafić w Słońce. Na pewno nie roztrzaska się o powierzchnię :)

20 sierpnia, 15:18, Fakt:

Może następna trafi w kreml? Wiele spraw by załatwiła!

Ta rakieta pod Bydgoszczą to podrzutek kto strzela nieuzbrojona rakieta trole

O
Owieczka
J bane pęd alskie ruskie qwy nic nie POtrafią
B
Baranek
[wulgaryzm] [wulgaryzm] ruskie nic nie Potrafią
A
Andrew
Ruski wyrób.
C
Cogito
Ciekawe kto z wyższego szczebla urzędników Roskosmosu w najbliższym czasie pożegna się z życiem z powodu "poważnej choroby".
A
Astur
Rosyjska technika rakietowa nadaje się wyłącznie do bombardowania olbrzymich obiektów, takich jak cywilne miasta. W nic mniejszego nie trafią, bo się im parametry rozkalibrowują.
T
Trocki
Tę rakietę zestrzelili Ukraińcy, z następną zrobią to samo lub przechwycą kody i skierują na łeb Putina!
F
Fakt
20 sierpnia, 13:08, antyPiS:

Nie wiadomo, w co miała konkretnie trafić rakieta, która spadła pod Bydgoszczą. Trafiła w ziemię ale to ogólne stwierdzenie. Następna rakieta trafiła w Księżyc, co już jest osiągnięciem zważywszy, jaki jest on mały. Jest kilka dni po nowiu więc widać malutki kawałek. Teraz pytanie - w którą stronę Rosjanie poprawią celność swych rakiet? Czy spadnie na któreś z centrów dowodzenia w Bydgoszczy czy dokładniej trafi w Księżyc? Przypomnę, że pierwsze Łuny także tylko trafiały w Księżyc, co ogłaszano jako sukces.

20 sierpnia, 14:02, pan Szczota:

Niech spróbują trafić w Słońce. Na pewno nie roztrzaska się o powierzchnię :)

Może następna trafi w kreml? Wiele spraw by załatwiła!

a
antyPiS
20 sierpnia, 12:53, Cynik:

Na pokład mogli zabrać ryżego i kaczkę.

20 sierpnia, 13:15, I:

Całą opozycję by polska odżyła.

Zmieniło się w Polsce, widocznie nie wszyscy to zauważyli. Kogo mają zabierać na pokład statków kosmicznych dziś proponuje się sojusznikom Amerykanom a nie wrogom Rosjanom.

j
jasiu
20 sierpnia, 14:12, Polak:

a można tam było zapakować ryżą szwabską kvrwę

Nie załapałeś się przygłupie?

H
Hiter
Zabrakło podzespołów i myśli technicznej z Zachodu
Wróć na i.pl Portal i.pl