1/7
Ewa Wendrowska (klub PiS) - My nikogo nie chcemy wykluczać,...

Ewa Wendrowska (klub PiS) - My nikogo nie chcemy wykluczać, to jest pozytywne stanowisko.

2/7
Do pierwszych spięć między radnymi opozycji, a rządzącym...

Do pierwszych spięć między radnymi opozycji, a rządzącym klubem PiS doszło już na początku sesji, gdy radna Iwona Lewandowska (KO) zaproponowała zdjęcie z obrad punku dotyczącego przyjęcia stanowiska w sprawie Karty. Padły argumenty, iż sejmik ma się zajmować prawem lokalnym, a nie aktami prawa nadrzędnego, Witold Stępień (KO) wskazywał na szereg błędów formalnych w projekcie, a Arkadiusz Gajewski (KO) proponował sprawę przedyskutować w klubach,uzgodnić wspólny tekst, a do głosowania wrócić za miesiąc.

CZYTAJ WIĘCEJ >>>>


3/7
Co zapisano w Karcie?  Zawarto w niej ogólne deklaracje...

Co zapisano w Karcie? Zawarto w niej ogólne deklaracje dotyczące wspierania tradycyjnie rozumianej rodziny, czyli małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, rodzicielstwa i macierzyństwa. Wśród nich jest m.in. wspieranie udogodnień infrastrukturalnych dla rodzin z dziećmi, wspieranie opieki nad dziećmi, tworzenie programów profilaktycznych przeciw alkoholizmowi i przemocy. Karta zobowiązuje samorząd do inicjowania działań edukacyjnych wzmacniających rodzinę, szkoleń dla nauczycieli i urzędników dotyczących współpracy z rodzinami. Karta ma „zapewnić ochronę rodzin przed wpływami ideologii podważających autonomię i tożsamość rodziny”.

Obecna na sali właśnie z powodu Karty posłanka Razem Paulina Matysiak nazwała projekt stanowiska „skandalem”, a jego przyjęcie „hańbą”.

>>>>

4/7
- Te bardzo nieprecyzyjne zapisy nie tylko nie chronią...

- Te bardzo nieprecyzyjne zapisy nie tylko nie chronią rodzin, ale je segregują - mówiła posłanka Matysiak. - Państwo się powołują na Konstytucję, ale nie ma w niej ani w polskim prawie jednej zamkniętej definicji rodziny. Rodziny tworzą się po linii serca, a miliony ludzi żyją razem nie będąc małżeństwami, bo to nie prawo decyduje o czyimś związku. Może dojść do tego, że bita kobieta od urzędnika nie otrzyma od urzędnika pomocy, bo to może być przeciw „integralności rodziny”. Zapisy tej karty są łamaniem Konstytucji, która mówi o tym, że wszyscy są równi.

Z kolei Marcin Bugajski (KO) stwierdził, że zapisy Karty dzielą rodziny na „lepszy i gorszy sort”

- Jest tam zapis o tym, że rodzina to związek kobiety i mężczyzny, którzy posiadają dzieci - mówił Bugajski. - A co małżeństwami, które nie mają dzieci? Co z rodzinami w których jest tylko babcia i wnuczek? Co z samotnymi matkami albo ojcami? Co z dziećmi adoptowanymi?

Bugajski zgłosił w imieniu klubu KO szereg poprawek, które miały skatalogować różne typy rodzin, by nie wykluczać „niemodelowych” rodzin, innych niż klasyczne małżeństwa z dziećmi. Wszystkie poprawki przepadły.

>>>>


Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Kibice w Cardiff pokazali, jak dopingować reprezentację. Teraz czas na PGE Narodowy

Kibice w Cardiff pokazali, jak dopingować reprezentację. Teraz czas na PGE Narodowy

Wystawa pokazująca zniszczenie i odbudowę Gdańska otwarta przez IPN

Wystawa pokazująca zniszczenie i odbudowę Gdańska otwarta przez IPN

Żonkil czy narcyz? Czym różnią się te kwiaty? Tak zapamiętasz, który jest który

Żonkil czy narcyz? Czym różnią się te kwiaty? Tak zapamiętasz, który jest który

Zobacz również

Brutalne zabójstwo i gwałt. Szokujące szczegóły

Brutalne zabójstwo i gwałt. Szokujące szczegóły

Koniec Debaty Warszawskiej. Nie zabrakło wyzwisk i dziwnych pytań

Koniec Debaty Warszawskiej. Nie zabrakło wyzwisk i dziwnych pytań