Kamiński zapowiada ukaranie odpowiedzialnego za telefon rosyjskich youtuberów do prezydenta

Leszek Rudziński
Leszek Rudziński
Kamiński zapowiada ukaranie odpowiedzialnego za telefon rosyjskich youtuberów do prezydenta
Kamiński zapowiada ukaranie odpowiedzialnego za telefon rosyjskich youtuberów do prezydenta Adam Jankowski
Szef MSWiA Mariusz Kamiński zapowiedział konsekwencje wobec osoby, która odpowiedzialna jest za sprawdzenie wiarygodności osób dzwoniących do prezydenta. Chodzi o żart słynnych rosyjskich youtuberów, którzy dodzwonili się do Andrzeja Dudy. Z udostępnionego w internecie nagrania wynika, że przez kilkanaście minut rozmawiali z prezydentem, podając się za sekretarza generalnego ONZ António Guterresa.

Podczas debaty pierwszego dnia posiedzenia Sejmu szef MSWiA odpowiadał na zrzuty opozycji dot. m.in. telefonu rosyjskich youtuberów do prezydenta Andrzeja Dudy.

Mariusz Kamiński stwierdził, że parlamentarzyści opozycji pytając o tę sprawę „pokazują swoją niekompetencję i brak wiedzy o funkcjonowaniu państwa”. - Na Boga, służby specjalne, które mają kontrolować rozmowy międzynarodowe prezydenta czy premiera? No nie, szanowni państwo, tak nigdy nie było, nie jest i nie będzie – mówił. - Tego typu rozmowy na co dzień organizują odpowiednie biura kancelarii prezydenta i premiera czy biura współpracy międzynarodowej – dodał.

Minister przyznał jednak, że „rzeczywiście ktoś zawiódł”. - Wiemy, kto (…) Będą wyciągnięte konsekwencje wobec konkretnej osoby, która zawiodła – zapewniał.

Mariusz Kamiński wyjaśnił, że chodzi o osobę w Stałym Przedstawicielstwie RP przy ONZ, do której kancelaria prezydenta zwróciła się w celu sprawdzenia wiarygodności telefonu. - Mówię to dla opinii publicznej - nie dlatego, że minister spraw wewnętrznych czy koordynator służb specjalnych ma coś do rozmów międzynarodowych prowadzonych przez najważniejsze osoby w państwie – zaznaczył szef MSWiA.

Telefon do prezydenta Dudy

Słynni rosyjscy pranksterzy, którzy wkręcili znanych celebrytów i przywódców wielu państw, tym razem zażartowali z prezydenta Andrzeja Dudy.

Z nagrania, które opublikowali na portalu YouTube 14 lipca wynika, że jeden z pranksterów, dzwoniąc do Kancelarii Prezydenta, podszył się pod sekretarza generalnego ONZ António Guterresa. Nikt z pracowników nie wyłapał żartu i rozmowę skierowano do prezydenta Andrzeja Dudy.

Nagranie trwa nieco ponad 11 minut i zaczyna się od gratulacji, jakie ponownie wybranemu prezydentowi Dudzie składa "fałszywy" Guterres. Następnie pyta on prezydenta o sytuację związaną z koronawirusem w Polsce. Andrzej Duda odpowiada, że sytuacja jest dobra, a wirus nie miał wpływu na wybory w naszym kraju. Prankster spytał też prezydenta, co jest jego zdaniem głównym w tej chwili źródłem koronawirusa w Polsce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

d
das wolska

ten z psami się całuje jak wypije , ej

g
gosc
16 lipca, 11:25, ***** ***:

Przestępca Kamiński pewnie i tak myśli że to wina Tuska :)

Tekturowe państwo PIS w którym byle rusek może sobie do długopisa zadzwonić...

KPINA

Teraz wina Trzaskowskiego , przeżucili się, Tusk im nie zagraża , bardziej Rafał.

G
Gość
16 lipca, 11:25, ***** ***:

Przestępca Kamiński pewnie i tak myśli że to wina Tuska :)

Tekturowe państwo PIS w którym byle rusek może sobie do długopisa zadzwonić...

KPINA

16 lipca, 12:28, Gość:

a szkopy chciały mieć tu swojego prezydenta

Niby jakie szkopy?

Jeżeli piszesz o Trzaskowskim to rozumiem że w Polsce według ciebie cymbale jest 10 milionów szkopów?

G
Gość
16 lipca, 11:25, ***** ***:

Przestępca Kamiński pewnie i tak myśli że to wina Tuska :)

Tekturowe państwo PIS w którym byle rusek może sobie do długopisa zadzwonić...

KPINA

a szkopy chciały mieć tu swojego prezydenta

h
haczyk

Teraz to Trzaskowski ma większą szansę uzyskać etat tłumacza Prezydenta (proponowałem to przed wyborami). A jeśli chodzi o wypowiedź Tuska to przecież on kompromitował się swoją angielszczyzną całą kadencję. Nie wiem skąd wynika opinia maluczkich Polaków o tym, że Prezydent musi znać angielski. Otóż człowiek taki nie musi mieć średniego wykształcenia (jak Wałęsa), wyższego (jak Kwaśniewski) ani też znać obcego języka. Przecież knock down jakiego doznała KO (pisałem, że ten skrót zwiastuje przegraną) nakazuje jej natychmiastową kontrę. Do porozumienia ludzie pokroju Budki, Pomaskiej, Kierwińskiego nigdy nie dojrzeją. Będą zawsze jak po k.o.

***** ***

Przestępca Kamiński pewnie i tak myśli że to wina Tuska :)

Tekturowe państwo PIS w którym byle rusek może sobie do długopisa zadzwonić...

KPINA

Wróć na i.pl Portal i.pl