Kamil Stoch na razie nie trenuje. "Jak zgłosi, że jest gotowy, wtedy zdecydujemy, co dalej"

Po kompletnie nieudanym występie (59. miejsce) w kwalifikacjach do zawodów w Innsbrucku (ostatecznie przeniesionych do Bischofshofen) w polskim sztabie odbyła się długa narada. Jeszcze tego samego dnia, kilka godzin po feralnych eliminacjach, pojawił się komunikat mówiący o podjęciu decyzji o wycofaniu Stocha z dalszego skakania w TCS. Nasz najbardziej utytułowany zawodnik opuścił Austrię i powrócił do domu.

Niektórzy kibice zastanawiają się, czy od razu po wyjeździe z Turnieju Czterech Skoczni Stoch rozpoczął walkę o powrót do formy i być może ćwiczy już na jakiejś mniejszej skoczni. Odpowiedź na to pytanie pojawiła się tak naprawdę już w poniedziałkowym komunikacie PZN o wycofaniu Stocha, w którym pojawił się fragment mówiący, że "do końca tygodnia ważna będzie regeneracja, a później trening motoryczny."

- Jak Kamil będzie gotowy, jak się zgłosi i da nam znać, to wtedy będziemy decydować, co dalej. Będzie to jego decyzja - powiedział trener Michal Doleżał w rozmowie z Eurosportem.

Powrót na treningi na skocznię, nie wiadomo w tej chwili jaką, nastąpi więc dopiero wtedy, gdy sam Stoch, nie wcześniej niż na początku przyszłego tygodnia, uzna, że jest do tego powrotu gotów. W pierwszej kolejności musi się on całkowicie zresetować mentalnie i odciąć od tego, z czym borykał się przez ostatnie dni i co coraz bardziej go zniechęcało. Wywiady po słabych skokach w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen to jedno, a mowa ciała to drugie - zagubiony Stoch po prostu potrzebuje choć kilku dni z dala od sportu i ogólnokrajowej dyskusji na jego temat.

A kiedy pojawi się znów w Pucharze Świata? W przyszły weekend zawody najwyższej rangi zagoszczą w Zakopanem. I choć czymś banalnym i oczywistym byłoby stwierdzenie, że dla polskich kibiców jest to jeden z najważniejszych momentów sezonu, nie można wykluczyć, że Stoch z tego startu zrezygnuje. Obecny plan ratunkowy ma przynieść efekt nie w Zakopanem, a na igrzyskach w Pekinie. Co konkretnie wydarzy się po najbliższych kilku dniach odpoczynku i gdzie Stoch odda pierwsze treningowe skoki - na dziś tego jeszcze nie wiemy.