Kamil Grabara już gra. Pierwszy mecz w Danii, pierwsze czyste konto

Kaja Krasnodębska
Kaja Krasnodębska
Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse
Kamil Grabara w Danii zadebiutował już w pierwszym możliwym momencie. Reprezentant Polski swój pierwszy oficjalny mecz w Aarhus zakończył bez straty gola. Jego nowy zespół zwyciężył z wyżej plasującym się w tabeli Esbjergiem 2:0.

Kamil Grabara już dawno przestał być zawodnikiem znanym jedynie z komentarzy na Twitterze. Choć w tym roku skończył dopiero 20 lat, jest podstawowym zawodnikiem reprezentacji Polski do lat 21. Czesław Michniewicz do swojego zespołu może powoływać zawodników urodzonych w 1996 roku i młodszych, a jesienią stawiał na urodzonego w 1999 bramkarza. To on jest jednym z ojców ogromnego sukcesu jakim jest awans Biało-Czerwonych na czerwcowe mistrzostwa Europy. Piłkarz Liverpoolu w kadrze U-21 ma osiem występów, w tym dwa najważniejsze: zagrał w obu barażowych spotkaniach z Portugalią.

Jeśli nie zdarzy się nic niespodziewanego pochodzący ze Śląska piłkarz pojedzie więc na turniej do Włoch i San Marino. Na zgrupowaniu ma pojawić się już nie jako piłkarz występujący w juniorskich zespołach Liverpoolu, a podstawowy zawodnik duńskiego ekstraklasowca. By regularnie grać w seniorskim zespole, Grabara zimą został wypożyczony do Aarhusa GF.

To ósmy zespół składającej się z czternastu drużyn duńskiej ekstraklasy. Już po rundzie jesiennej bez większych szans na europejskie puchary, z czteropunktową stratą do grupy mistrzowskiej. Za to ze sporą przewagą nad strefą spadkową. Ot duńskich kibiców Aarhus czeka spokojna wiosna w środku stawki.

Z pierwszego występu swoich ulubieńców w 2019 roku mogą być zadowoleni. Liga duńska, podobnie jak Lotto Ekstraklasa, w piątek powróciła po zimowej przerwie. Na pierwszy ogień Aarhus podjęło przed własną publicznością plasujący się wyżej w tabeli Esbjerg. Faworytem byli goście, ale to gospodarze już w 14. minucie wyszli na prowadzenie. Bramkę zdobył Tobias Sana. Szwed gola strzelił również po przerwie i ostatecznie ustalił wynik na 2:0.

Kamil Grabara w swoim oficjalnym debiucie nie stracił więc bramki. Czyste konto w pierwszym możliwym występie - jego przygoda w nowej drużynie nie mogła rozpocząć się lepiej. Młodemu golkiperowi pozostaje życzyć przedłużenia serii w przyszłym tygodniu. Następnym rywalem teoretycznie słabsze Sonderjyske.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24