Kalwaria Zebrzydowska. Tysiące wiernich na drodze krzyżowej

Życzenia na Wielkanoc 2017: piękne, wesołe, krótkie Życzenia na Wielkanoc [ŻYCZENIA WIELKANOCNE]
Kartki na Wielkanoc 2017. Fajne i śmieszne kartki wielkanocne [ŁADNE KARTKI NA WIELKANOC, SMS]

Ks. arcbp Marek Jędraszewski negatywnie odnosił się do wartości europejskich.

- Do tych wartości w interpretacji wielu osób należy prawo kobiety do tego by zabijać własne dziecko. Czy to jest prawo? Czy to nie jest szczyt cynizmu i bezprawia. Kto pozwala człowiekowi zabijać drugiego. Zwłaszcza niewinnego i bezbronnego - mówił. – Pamiętamy sprawę profesora Chazana, który został zwolniony z kierowania kliniką właśnie dlatego, że nie chciał zabić dziecka.

Nie chciał doprowadzić do tego, żeby matka tego dziecka zgodziła się na jego śmierć. Ale wszystko dlaczego że coraz mniej tych, którzy tworzą kształt Europy coraz mniej tych ludzi, to ci o których moglibyśmy powiedzieć językiem Pana Jezusa, że są z prawdy. Coraz mniej tych, o których mówił Jan Paweł II, że są ludźmi prawego sumienia. A jeśli nie ma sumienia, to już wtedy naprawdę wszystko można.

Kazanie trwało ok. pół godziny. Biskup mówił też o polityce io tym, że kultura "zachodu", to kultura śmierci i upadku moralnego. - Nie liczą się żadne argumenty obiektywne. Nie liczy się żadne uczciwie dążenie do prawdy. Ważne są tylko narracje odwołujące się do emocji, do ludzkich uprzedzeń, lęków. Narracje budowane przez mistrzów współczesnej mistyfikacji i kłamstwa. Mistyfikacje, których skutek osiągany jest przez media, chcące tego byśmy znaleźli się w świecie ogromnego zagubienia i bezradności - przekonywał.

– Nie dziwny się że w tym współczesnym świecie nie ma prawdziwych autorytetów. Co jakiś czas media ogłaszają jakiś ludzi jako autorytety. Nie trzeba jednak wiele czasu, by okazało się, że te autorytety kompromitują same siebie. Więc przedstawia się kolejne. I każe się ludziom wierzyć w ich słowo i czynić tak, jak oni postępują - kontynuował arcybiskup.

Po arcybiskupie Liturgię Wielkiego Piątku poprowadził ks. bp Jan Szkodoń.

Autor: TVN24, x-news