Kacper Tobiasz, bohater Legii Warszawa w finale Pucharu Polski: Raków nie posiada klasy. Karma zawsze wraca

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Bohater Legii: Raków nie posiada klasy. Karma zawsze wraca
Bohater Legii: Raków nie posiada klasy. Karma zawsze wraca Sylwia Dabrowa
Kacper Tobiasz okazał się bohaterem Legii Warszawa w zwycięskim finale Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa. Młody bramkarz zachował czyste konto, a w szóstej serii rzutów karnych wybronił strzał Mateusza Wdowiaka, na wagę trofeum. Tego piłkarza i jego poprzedników legionista starał się wyprowadzić z równowagi, co zarejestrowała jedna z kamer Polsatu.

Kacper Tobiasz surowo o Rakowie Częstochowa

Tobiasz za świetny występ z Rakowem został uznany najlepszym piłkarzem finału. Po ostatnim gwizdku, jako ten wywodzący się ze słynnej Żylety, wszedł na gniazdo i stamtąd poprowadził doping.

W rozmowie z dziennikarzami Tobiasz nie omieszkał zahaczyć o rywala. Wskazał nawet palcem na Marka Papszuna. - Trener Rakowa już nakręcał atmosferę przed meczem i alibi sobie tworzył. Karma zawsze wraca. Dostali to, co zasłużyli - uważa bramkarz Legii cytowany przez reportera Radia ZET, Mateusza Ligęzę.

Tobiasz również wziął udział w pomeczowym zwarciu, kiedy Filip Mladenović spoliczkował dwóch zawodników Rakowa, Jeana Carlosa Silvę i Wiktora Długosza. Według bramkarza Legii jego kolega z drużyny został do tego... sprowokowany. - Biegł razem z drużyną się cieszyć, ktoś go szarpnął i od początku było widać, że Raków nie posiada klasy - uważa Tobiasz.

- Cieszę się, że mogłem postawić kropkę nad "i" nad zrobioną przez nas robotą. Ja uwielbiam takie mecze i czuję się w nich bardzo dobrze. Puchar Polski był jednym z moich najskrytszych marzeń - dodał Tobiasz w rozmowie z Polsatem Sport.

Z trybun PGE Narodowego popisy Tobiasza obserwował selekcjoner reprezentacji Polski, Fernando Santos. Portugalczyk nie powołał go na marcowe mecze eliminacji Euro 2024. Bramkarz Legii był za to na Mundialu w Katarze, gdzie pełnił rolę pomocnika w samych treningach bramkarzy: Wojciecha Szczęsnego, Łukasza Skorupskiego i Kamila Grabary.

Po sezonie być może Tobiasz opuści Łazienkowską. Zainteresowanie wykazuje nim choćby niemiecki VfL Wolfsburg. Legia za transfer mogłaby zażyczyć sobie maksymalnie kilka mln euro.

od 16 lat

PUCHAR POLSKI w GOL24

Oprawy kibiców Rakowa na finale z Legią

Oprawy kibiców Rakowa Częstochowa na finale Pucharu Polski z...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kacper Tobiasz, bohater Legii Warszawa w finale Pucharu Polski: Raków nie posiada klasy. Karma zawsze wraca - Gol24

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Prawdziwy Warszawiak
Mecz miał dwóch pajaców. Breamkarz z legły-śmieszny przygłup z wariatkowa i sędzia kalosz. Gdzie kartki za chamskie zachowanie?????? ten co stał na lini bramkowej to nie bramkarz. To mały śmieszny d u p e k.
k
kibic
Za jego zachowania sędzia powinien mu pokazać czerwoną kartkę. Jego postawa sprowokowała zachowania na trybunach i pod stadionem. Śmieć. Prostak i szmata. A sędzia to marny warszawski cham. Ile wziąłeś [wulgaryzm] w łapę?
P
Polak
Jak by mi ten prostak tak językiem kręcił i robił głupie miny to by był jego ostatni mecz ze mną. Zwykły pajac. Przygłup z zachowania. Zwykły legijny pastuch z czworaków. warszawski pusty cham. Każdy wie ,że legia to K****
z
zgr-edo
cała Polska kibicowała częstochowskiej drużynie ,bo nikt nie lubi zarozumiałych rusków z Warszawy.
D
Dzc
W życiu nie widziałem większego pajaca w bramce. O fair Play to chyba nie słyszałeś, wygrać za wszelką cenę, honor i klasę zostawiłeś w domu
Wróć na i.pl Portal i.pl