Jutro Tęczowy piątek w szkołach. Ojciec Rydzyk bije na alarm! "To zniszczenie młodego człowieka. Jestem tym gender zszokowany!"

Polska po raz trzeci uczestniczy w Tęczowym piątku. Jak informuje Kampania Przeciw Homofobii, do akcji w tym roku włączyło się 211 szkół. Na ich korytarzach mogą zawisnąć tęczowe plakaty, a nauczyciele poprowadzą lekcje poświęcone akceptacji i otwartości na osoby reprezentujące mniejszości seksualne. KPH zainteresowanym pedagogom przekazywała materiały: filmy, lektury itp. Udział uczniów w zajęciach jest dobrowolny. O przebiegu lekcji decyduje nauczyciel, a KPH jedynie służy pomocą.

– Akcja Tęczowy Piątek organizowana jest po to, aby nauczyciele i nauczycielki pokazali swoim uczniom i uczennicom, że szkoła jest miejscem, gdzie każdy może być sobą. Tego dnia dorośli i rówieśnicy dają wyraźny sygnał młodym osobom LGBTQI, że mogą na nich liczyć – tłumaczy Joanna Skonieczna z organizacji społecznej Kampania Przeciw Homofobii.

Czytaj też: Tragiczny poranek na drogach w Toruniu i okolicach:
Karambol na A1
Wypadek na rogu Szosy Lubickiej i Rydygiera
Groźne zderzenie na Bema

Organizacja podaje, że z badań wynika, że w każdej klasie jest co najmniej jeden uczeń lub uczennica LGBT. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez KPH aż 70 proc. uczniów LGBTQI doświadczyło w swoim młodym życiu przemocy, a w 30 proc. przypadku doszło do niej właśnie w szkole.

Zobacz też: Stop Agresji na Drodze cz. 4

Radio Maryja od wczoraj (24.10) bije na alarm i ostrzega przed "homolobby" i "deprawacją". - Takie zajęcia uderzają w ducha naszego narodu – mówi ojciec Tadeusz Rydzyk, dodając, że "to szokujące działania także w kontekście 40. rocznicy wyboru św. Jana Pawła II na Stolicę Piotrową".

– Idą przez panseksualizm, przez gender. To jest to zniszczenie młodego człowieka. To jest zniszczenie ducha. Każdy młody człowiek, każde dziecko jest ciekawe tych spraw, biologii, która jest wyznaczona przez Pana Boga po to, żeby przekazywać życie, uczestniczyć w akcie stwórczym Boga. Ja jestem tym (gender – red.) zszokowany. Po prostu brak słów. Pytam się: gdzie my jesteśmy? Setna rocznica odzyskania niepodległości i ma być „tęczowa” nie „biało-czerwona”. Dlaczego nie biało-czerwona? W jakim duchu wychowuje się dzieci i młodzież? – grzmi redemptorysta (źródło: www.radiomaryja.pl).

Czytaj też:
Wypadek w Turznie. Siła uderzenia była tak duża, że z auta wypadł silnik
Kto w nowym sejmiku województwa?
12 listopada wolny od pracy?
Skutki wichury w regionie: wiatr zrywał dachy
Sylwetki nowych radnych miejskich w Toruniu

Rozgłośnia cytuje też stanowisko rzeczniczki MEN. - Wszelkiego typu programy zawierające treści wychowawcze muszą być ustalane wspólnie z rodzicami i nauczycielami. To rodzice mają prawo do decydowania o tym, jakie treści wychowawcze są przekazywane ich dzieciom w szkole - mówi Anna Ostrowska. I przypomina, że rodzice w razie wątpliwości co do przebiegu "Tęczowego piątku" w szkole ich dziecka mogą zwrócić się do kuratorium oświaty.

Na alarm bije też posłanka Krystyna Pawłowicz (PiS). W swoim wpisie na Twitterze stwierdziła, że szkoły, dyrektorzy oraz lokalne organy administracji, którym podlegają dyrektorzy i szkoły… wpuszczą do instytucji „dewiantów”. W swojej wypowiedzi podkreśliła, że oczekuje od rodziców głośnego sprzeciwu. Uważa również, że w związku z zaistniałą sytuacją należy powiadomić kuratora, gdy Tęczowy piątek jest równoznaczny z łamaniem praw rodziców do wychowywania dzieci według własnego światopoglądu.

NowosciTorun