Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Justyna Kowalczyk wykpiła COS w Zakopanem

Łukasz Bobek
Trasa biegowa na terenie COS jest już niemal gotowa - twierdzi dyrekcja ośrodka
Trasa biegowa na terenie COS jest już niemal gotowa - twierdzi dyrekcja ośrodka Łukasz Bobek
Justyna Kowalczyk, nasza najlepsza biegaczka narciarska, wykpiła bazę do trenowania tego sportu w Zakopanem. Na swoim blogu napisała, że brak zaplecza treningowego dla biegaczy narciarskich, to "wielki wstyd" dla Zakopanego. Kowalczyk nawiązała do budowanych tras dla nartorolek, które - jej zdaniem - są źle zaprojektowane, przez co stanowią zagrożenie dla biegaczy.

"Bardzo lubię trenować w Zakopanem. Wiem, wiem - to zupełnie irracjonalne z mojej strony. Nic jednak na to nie poradzę. To takie wyidealizowane miejsce. Czas, na który bardzo czekam, potem następuje wielkie "baaaaaahhhh" i pytanie trenera: A czegoś się dziewczyno spodziewała?" - napisała kilka dni temu narciarka.

Wpis powstał po tym, jak wraz ze swoim trenerem Aleksandrem Wierietielnym rozpoczęła ćwiczenia w Zakopanem. Kowalczyk przyjechała pod Giewont, by pobiegać na nartorolkach. Jednak na miejscu, na terenach Centralnego Ośrodka Sportu, zastała... plac budowy.

"Cóż, trasa nartorolkowa by się przydała! Powiem więcej, to WIELKI WSTYD, że jej tu nie ma i nie będzie. W to już nie wierzę. Za to ładny chodniczek z krawężnikami powstaje. Idealny na spacery z psem. Bo nie chcę sobie nawet wyobrazić, co się stanie, jeśli któryś z zawodników straci panowanie nad nartorolkami i uderzy w te tony betonu głową. Tak zginął syn mojego serwismena" - pisze sportsmenka.

Z zarzutami Kowalczyk zgadza się Edward Budny, były trener Józefa Łuszczka, mistrza świata w biegach narciarskich z 1978 roku. - O krawężnikach już mówiłem rok temu, gdy rozpoczęły się prace przy tej trasie. Wtedy żadna z osób decyzyjnych w Centralnym Ośrodku Sportu nie miała czasu się ze mną spotkać. Usłyszałem tylko, że krawężniki muszą być, bo tak jest w projekcie - wspomina.

Oprócz krawężników, jak wylicza Budny, minusem są także koryta odwodnienia, które przecinają trasę na zjazdach.

- W tych miejscach zawodnik nieraz osiąga prędkość 70 kilometrów na godzinę. Wywrotka na odwodnieniach przy takiej prędkości może okazać się tragiczna w skutkach - dowodzi były trener.

Zdaniem Budnego, przygotowywana właśnie przez Centralny Ośrodek Sportu w Zakopanem trasa - licząca 1800 metrów - nadaje się najwyżej dla uczniów szkoły sportowej, którzy dopiero zaczynają przygodę ze sportem wyczynowym. Dla zawodowców takich jak Justyna Kowalczyk trasa powinna liczyć pięć kilometrów.

Czy jest szansa, by w zakopiańskim ośrodku sportu powstały porządne trasy dla biegaczy?

- Oczywiście. Myślę, że już za kilka dni trasa będzie gotowa. Właśnie ją wykańczamy - zaznacza Grzegorz Kotowicz, dyrektor zakopiańskiego COS-u.

Jak dodaje, trasa zostanie nieco poprawiona. Ma zostać wylana druga nakładka asfaltowa, tak by jej poziom wyrównał się z bocznymi krawężnikami. - Wówczas nie będzie już żadnego zagrożenia dla zawodników - zapewnia dyrektor.

Zamieszanie wokół tras biegowych i ostra krytyka Zakopanego odbiły się także czkawką lokalnym władzom.

- To przykre słowa ze strony Justyny - mówi Janusz Majcher. - Niestety muszę powiedzieć, że trudno się współpracuje z Centralnym Ośrodkiem Sportu. Za czasów mojej kadencji mamy tam właśnie szóstego dyrektora. Czterechj ostatni nie mieli upoważnień do podejmowania decyzji. A to rzutuje nie tylko na wizerunek COS, ale także całego miasta.

Wybieramy Superkota! Zobacz fantastyczne zdjęcia kotów i oddaj głos na najpiękniejszego!

Konkurs na najładniejsze zdjęcie matki z dzieckiem! Trwa głosowanie! Sprawdź!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska