Juras skomentował mecz Ligi Mistrzów Arsenal - Bayern. Tak internauci ocenili jego debiut. Piszą o energii, ale i chaosie

Dotąd Juras znany był z pełnienia funkcji spikera na meczach Legii Warszawa oraz komentowania walk MMA - czy organizacji KSW, czy elitarnej UFC - właśnie w duecie z legendarnym Andrzejem Janiszem, który przez lata pracował dla Polskiego Radia, komentując największe zwycięstwa, ale i porażki Polaków - także w wydaniu reprezentacji.

Janisz już wcześniej komentował mecze dla Polsatu, natomiast Juras we wtorek zadebiutował. Obaj komentowali z tak zwanej dziupli, czyli nie ze stadionu, lecz kabiny komentatorskiej w Warszawie. Mimo stawki mecz nie odbywał się w klinczu, tylko okazał się emocjonującą wymianą ciosów, o czym świadczy wynik. I w tym anturażu Juras czuł się jak ryba w wodzie.

W komentarzach wielu potwierdza, że była energia, ale i chaos spowodowany niejasnym podziałem roli: kto jest głównym komentatorem, a kto tylko współkomentatorem. W każdym razie oglądający mecz podziękowali za podkręcenie emocji.

Arsenal wyrównał z Bayernem. Rewanż na Allianz Arenie rozstrzygnie rywalizację

- Mieliście ustalone kto jest jedynką a kto dwójką? Bo przy groźnych sytuacjach czasami był chaos. Ale energia wylewała się z ekranu - podkreśla Marcin Ryszka, któremu wtórują inni internauci. - Nie mieliśmy, bo też w naszym przypadku ciężko o taki podział. Nie jestem piłkarskim ekspertem i też nie będę się na takiego kreował. Ustaliliśmy, że Andrzej Janisz ekspertem, ja generuje emocje. Złamaliśmy przyjęty schemat - zaznaczył debiutant.

Na Instagramie Jurasowi pogratulował Kamil Grosicki. - Bardzo fajnie wyszło! Czekamy na więcej Juras! Super przekaz emocji, a o to głównie chodzi w komentowaniu piłki nożnej - to z kolei głos jednego z kibiców.

Próbkę możliwości komentatorskich Jurasa można wysłuchać na poniższym nagraniu, gdy skomentował ostatnią bramkę:

- Za mną debiut piłkarski, ale oczywiście z Andrzejem Janiszem musi się udać. Mam nadzieję, że was nie zanudziliśmy. Słyszymy się za tydzień. Ja się bawiłem bardzo dobrze i w końcu spełniłem marzenie o komentowaniu meczu - podkreślił Łukasz Juras Jurkowski.

- Ja nie powiem, żeby akurat moim marzeniem było skomentowanie piłki nożnej z Jurasem, ale bawiłem się chyba jeszcze lepiej od niego - dodał Andrzej Janisz. 17 kwietnia (środa) ten sam duet ma skomentować rewanż Bayern - Arsenal.