Jeżyce: Pies na parapecie, a okno zamknięte... [ZDJĘCIA]

KQ
W czwartek fundacja Animal Security otrzymała zgłoszenie, że na parapet w bloku przy ul. Jackowskiego na Jeżycach notorycznie wystawiany jest pies. Fundacja odebrała właścicielom mieszkania dwa psy.

Czytaj też: Poznań: Rok bezwzględnego więzienia za śmierć owczarka niemieckiego na Piątkowie

- Właściciele psów to dwaj dorośli mężczyźni i ich matka. Tłumaczyli, że mama jest niedowidząca i przez przypadek zamknęła psa na balkonie. Zdaniem sąsiadów nie była to pierwsza taka sytuacja - mówi Emilia Kaczmarek z Animal Security.

Zobacz też:

Psy zostały odebrane właścicielom. Fundacja szuka domu tymczasowego dla czworonogów. Jeśli nie uda się go znaleźć, trafią do schroniska.

Psy są przyjacielskie w stosunku do siebie, jak i do człowieka.

Obejrzyj: Obowiązkowe czipy dla wszystkich zwierząt. Nowy plan rządu

Źródło: TVN24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jeżyce: Pies na parapecie, a okno zamknięte... [ZDJĘCIA] - Głos Wielkopolski

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

O
Olaf
A gdzie tam jest niby en balkon co? ci co robili to psu to kompletne chamy i debile.
k
kkkk
myslisz o włascicielach.......????????
g
gosc
Czipowanie nie zapobiegnie porzucaniu zwierząt. W krajach w których popularne są wyścigi chartów, psy wyścigowe miały obowiązkowe tatuaże uszu. Nie raz znajdywano porzucone charty z obcietymi uszami, żeby nie można było namierzyć właściciela. Chip jest tuż pod skórą - nie trudno go wyciąć zwyrodnialcowi.
Wróć na i.pl Portal i.pl