Jeździsz pociągami, autobusami lub latasz samolotem? Będziesz mieć nowe prawa. Komisja Europejska szykuje przepisy

Zmiany mają doprecyzować zasady zwrotu kosztów, gdy rezerwacja lotu była wykonana przez pośrednika. System informacji o opóźnieniach i odwołaniach środka transportu ma być znacząco ulepszony.

Jeżeli podróżujemy gdzieś dalej często korzystamy z rożnych środków transportu. Na lotnisko lub dworzec kolejowy trzeba jakoś dojechać. Do takiego miejsca spod domu zabiera nas zwykle autobus. Przepisy mają chronić pasażerów korzystających w podróży z różnych środków transportu podczas jednej podróży. Komisja zapowiada, że pasażerowie będą mieli lepsze prawo do informacji przed podróżą i w jej trakcie.

Podróż multimodalna może odbywać się jednej umowy przewozu. Połączenia mogą zostać jednak utracone. Pod wpływem silnego wiatru trakcja kolejowa może zostać zerwana, samolot może zostać niedopuszczony do lotu z powodów bezpieczeństwa, a autobus może się opóźnić ze względu na korki drogowe lub intensywne opady śniegu.

W takiej sytuacji przewoźnik będzie zobowiązany do udzielenia pomocy podróżnym. Chodzi o wspomniane już wcześniej sytuacje utraty połączenia.

Dodatkowe uprawnienia mieć będą osoby o ograniczonej możliwości poruszania się. Będą mogli liczyć na pomoc przewoźników i operatorów terminali w punktach przesiadkowych. Unia liczy, że dzięki temu chętniej będziemy korzystali z komunikacji zbiorowej. Będzie ekologiczniej, a emisja spalin z transportu ma się znacząco obniżyć.

Zweryfikowane ma zostać również unijne rozporządzenie ws. ogólnounijnych usług informacji o podróżach multimodalnych. Dzięki temu pasażerowie mają łatwiej odnajdywać w czasie rzeczywistym dostępne środki transportu. Komisja Europejska chce zagwarantować pasażerom, że ci będą mieli dostęp także do informacji dostępności pojazdów dla osób niepełnosprawnych oraz czy można przewozić rowery.

Dane te mają zostać zebrane w jednym miejscu – we wspólnej europejskiej przestrzeni danych dotyczących mobilności. System ma być otwarty na wykorzystywanie informacji z już istniejących źródeł, a także z takich, które jeszcze nie powstały. Podróżni będą na bieżąco śledzić sytuację i warunki ruchu. Będą mogli „na żywo” podejmować decyzje dotyczące kolejnych kroków i przesiadek pomiędzy środkami transportu.

Zmienić ma się również dyrektywa w sprawie podróży zorganizowanych z 2015 r. Nowe przepisy mają chronić uczestników imprez turystycznych w takich sytuacjach, jak choćby pandemia lub upadłość jednego z zaangażowanych podmiotów. Maksymalna zaliczka nie będzie mogła przekraczać 25% ceny za całość imprezy. Od tej zasady będą mogły się zdarzyć jednak wyjątki. Będą to sytuacje, gdy organizator ponosi wyższe koszty.

Jeżeli dostaniemy bon na usługę turystyczną – będziemy mieli zostać poinformowani o możliwości domagania się zwrotu. Niewykorzystany bon ma być zwracany i automatycznie zamieniany na pieniądze.

Turysta ma także dostać jasne informacje, do kogo ma się zwracać w razie problemów.

- Dążymy do usunięcia trzech głównych luk w tych wnioskach: po pierwsze, do zapewnienia pasażerom takiej samej ochrony i opieki podczas rezerwacji biletów u pośredników. Po drugie, do rozszerzenia ochrony na pasażerów, którzy łączą różne rodzaje transportu podczas jednej podróży. Po trzecie, do zwiększenia specjalnej pomocy dla pasażerów niepełnosprawnych i zapewnienia poszanowania ich prawa do godnego podróżowania – podsumowuje Adina Vălean, która od 2019 r. pełni funkcję europejskiego komisarza ds. transportu w Komisji Europejskiej.