"Jestem tu tylko na doklejkę." W Częstochowie ponownie odbył się charytatywny turniej Jakuba Błaszczykowskiego

- Jestem dumny. Dziękuję wszystkim uczestnikom, dziękuję kibicom, że jak zawsze stawili się licznie, jak zawsze wypełnili halę. Dziękuję organizatorom, którzy jak zwykle włożyli mnóstwo pracy. Ja jestem tutaj tylko na doklejkę – powiedział skromnie Jakub Błaszczykowski w rozmowie z TVN24, po zakończeniu czwartej edycji charytatywnego turnieju "Świąteczne granie z Kubą 2019". Niecodzienne wydarzenie odbywające się na Hali Sportowej Częstochowa powoli wrosło już w grudniową piłkarską tradycję. Tegoroczna edycja odbyła się w sobotę, a pojawiło się na niej mnóstwo gwiazd, nie tylko sportowych. W rozgrywanym pod dachem turnieju wzięli udział m.in. piosenkarka Ania Wyszkoni oraz aktorzy Paweł Małaszyński i Andrzej Najman. Na oczach wypełniającej trybuny praktycznie do ostatniego miejsca publiczności oraz selekcjonera reprezentacji Polski Jerzego Brzęczka mierzyli się z profesjonalnymi piłkarzami Wisły Kraków: Marcinem Wasilewskim, Pawłem Brożkiem oraz Błaszczykowskim, a także wieloma innymi sportowcami rywalizującymi na co dzień w przeróżnych dyscyplinach: Agnieszką Radwańską, Anitą Włodarczyk, Karolem Kłosem czy Mariuszem Wlazłym. Na ich tle nie prezentowali się wcale dużo słabiej, lecz nie to było głównym celem spotkania w Częstochowie.

- Przede wszystkim chodzi o dobrą zabawę i o to, że jest cała sala ludzi. O to, że zostały wykupione prawie wszystkie bilety – mówiła trzykrotna zawodowa mistrzyni świata w boksie Joanna Jędrzejczyk, która rokrocznie pojawia się na tym wydarzeniu. – Te bilety, cegiełki wspomogą fundację Kuby Błaszczykowskiego, fundację „Ludzki gest”. Jest to niesamowita tradycja tworzona przez Kubę i jego rodzinę. Powoduje, że wszyscy tutaj jesteśmy i się jednoczymy w szczytnym celu.

Wspomniane bilety-cegiełki kosztowały 40 złotych i za tę sumę można było zobaczyć nie tylko piłkarskie starcie gwiazd, ale także koncert odbywający się po zakończeniu turnieju. Wystąpili na nim m.in. OSTR, Kaen i Pokahontaz. - Ten społeczny charakter imprezy, szczególnie w okresie świąteczno-noworocznym, jest także bardzo ważny. Jak co roku nie zawiedli nas nasi goście - przyjaciele Kuby, dzięki którym z udało się wypełnić Halę Sportową Częstochowa. Serdecznie im dziękujemy - mówi Dawid Błaszczykowski, który od pierwszej edycji „Świątecznego Grania z Kubą” odpowiada za organizację imprezy. Po tym, co działo się w tym roku zapowiada, że za rok odbędzie się piąta. Brat Kuby jest jedną z osób, która na co dzień pracuje w fundacji „Ludzki Gest”. Fundusze pozyskane w sobotę pomogą jej zdobyć dodatkowe fundusze, które zostaną przeznaczone na wsparcie dzieci będących w trudnej sytuacji życiowej, na rozwój ich talentów i zainteresowań.

źródło: TVN24/ x-news