Jest decyzja w sprawie występu Stocha w Zakopanem. Prezydent Duda na trybunach

Od piątku do niedzieli w Zakopanem rywalizować będą najlepsi skoczkowie świata w zawodach Pucharu Świata. Na piątek przewidziano oficjalne treningi i kwalifikacje, na sobotę konkurs drużynowy, w niedzielę odbędzie się konkurs indywidualny. Wszystko jest już gotowe na przyjęcie zawodników i kibiców?
Jak najbardziej. We wtorek dosypało trochę śniegu, tory lodowe zostały przygotowane, wszystko jest w jak najlepszym porządku od strony organizacyjnej. Do Zakopanego przyjedzie jedenaście reprezentacji. Od miesiąca wiadomo już, że nie będziemy w tym roku gościć zawodników z Japonii. Na Wielkiej Krokwi nie zobaczymy zatem najlepszego skoczka poprzedniego sezonu, Ryoyu Kobayashiego.

Ilu kibiców spodziewacie się w Zakopanem?
Kwalifikacje będzie mogło oglądać 5-6 tysięcy widzów, w sobotę i niedzielę zasiądzie na trybunach po 15 tysięcy osób. Zostały jeszcze ostatnie bilety w sprzedaży na konkurs drużynowy w sobotę, na niedzielę nie ma już wejściówek.

Do Zakopanem przyjeżdżają co roku znane osobistości, nie tylko ze świata sportu, ale też show-biznesu. Kogo będzie można spotkać na trybunach podczas tego weekendu?
Nazwisk nie mogę zdradzić. Mogę jednak potwierdzić, że tak jak bywało w ostatnich latach, na trybunach zasiądzie Prezydent Andrzej Duda.

Przejdźmy do sportowej strony tego, co czeka nas w najbliższych dniach. Jak wygląda sytuacja zdrowotna z Kamilem Stochem?
Kamil w ostatnich dniach był przeziębiony, tak jak obecnie duża część naszego społeczeństwa. Przyjmował lekarstwa, ale wydaje się, że wszystko jest już dobrze, jego start w Zakopanem nie jest zagrożony. Niestety, Kamil jest jednym z największych pechowców obecnego sezonu. Gdy dobrze skacze, to albo łapie dyskwalifikację, albo trafia na złe warunki atmosferyczne. Teraz, gdy bardzo dobrze zaprezentował się w Turnieju czterech Skoczni zajmując wysokie piąte miejsce w klasyfikacji generalnej, złapał przeziębienie i mimo, że wystartuje, nie wiadomo w jakiej będzie dyspozycji podczas najbliższych konkursów. Myślę jednak, że choroba nie wpłynęła na niego aż tak mocno i da radę.

Polscy skoczkowie mieli możliwość trenowania w tym tygodniu na Wielkiej Krokwi?
Nasi zawodnicy nie trenowali na skoczni, bo nie była jeszcze gotowa. Pierwsze skoki oddadzą w czwartek po południu. Nie jest to jednak sytuacja nadzwyczajna, zdarzała się już we wcześniejszych latach. Piotr Żyła, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł i Jan Habdas trenowali w ostatnich dniach Szczyrku, Dawid Kubacki przygotowywał się w Centralnym Ośrodku Sportu w Zakopanem. Podczas Pucharu Świata w stolicy Tatr wystąpi sześciu Polaków.

Wojciech Fortuna, w niedawnej rozmowie z nami mówił, że mamy obecnie najlepszą drużynę na świecie. W sobotę, w konkursie drużynowym reprezentacja Polski będzie jednym z faworytów do zwycięstwa. Kto może zagrozić Polakom?
Uważam, że są nam w stanie zagrozić tylko Austriacy, wszystkie inne ekipy powinniśmy pokonać.

W konkursie indywidualnym reprezentanci Polski będą mieć duże szanse zajęcia miejsca na podium. Marzeniem kibiców "biało-czerwonych" jest, aby całe podium zapełnione zostało w niedzielę przez Polaków. Wierzy pan w taki scenariusz?
Przy obecnej formie Norwega Halvora Egnera Graneruda i Słoweńca Anże Laniska będzie to bardzo trudne. W znakomitej dyspozycji jest jednak Dawid Kubacki i według mnie jest numerem jeden do zwycięstwa. Liczymy też na udane skoki pozostałych naszych zawodników, którzy w Zakopanem lubią skakać.

Spodziewał się pan przed sezonem, że Polacy tak dobrze będą się prezentować w obecnej kampanii?
Nie spodziewaliśmy się że będzie aż tak dobrze. Byliśmy jednak pewni, że będzie o wiele lepiej niż w poprzednim sezonie.

Nasi skoczkowie zdołają utrzymać tak dobrą dyspozycję do mistrzostw świata w Planicy, które odbędą się na przełomie lutego i marca?
Bardzo w to wierzę, jestem wręcz o tym przekonany patrząc jak trenują i w jakiej są formie. Wygląda na to, że wszystko jest na jak najlepszej drodze, aby sukcesów reprezentantów Polski w obecnym sezonie było jeszcze więcej.

Dawid Kubacki jest liderem Pucharu Świata. Wielu ekspertów podkreśla, że jeszcze nigdy nie prezentował się tak dobrze. Zdoła utrzymać prowadzenie do końca sezonu?
Z pierwszej trójki klasyfikacji generalnej na pewno nie wypadnie. Czy zdobędzie Kryształowa Kulę? Dużo będzie zależało także od innych skoczków z czołówki. Jeśli w dalszym ciągu tak dobrze będzie skakał Granerud, może być trudno.

Jaka panuje obecnie atmosfera w polskiej kadrze i jak działacze Polskiego Związku Narciarskiego postrzegają współpracę z trenerem kadry Thomasem Thurnbichlerem?
Za komentarz niech posłużą słowa Kamila Stocha, który powiedział, że w w swojej karierze, jeszcze nigdy nie współpracował z tak profesjonalną grupą. Atmosfera jest oczywiście bardzo dobra, ale nie może być inaczej. Ją zawsze budują wyniki, a te jak na razie są bardzo dobre.

Thomas Thunbichler zaaklimatyzował się już w Polsce?
Jak najbardziej. Każdą rozmowę zaczyna od słów po polsku, dzień dobry. Mieszka w Krakowie, 800 metrów od siedziby Polskiego Związku Narciarskiego.

Rozmawiał Zbigniew Czyż