Jest decyzja SN w sprawie "ustawy dezubekizacyjnej". Ewa Kopacz: Sztandarowy projekt PiS upadł

Maciej Badowski
Maciej Badowski
09.05.2019 warszawa plac krasinskich budynek sadu najwyzszego sad najwyzszy nzfot. szymon starnawski / polska press
09.05.2019 warszawa plac krasinskich budynek sadu najwyzszego sad najwyzszy nzfot. szymon starnawski / polska press brak
Sąd Najwyższy uznał, że przy obniżaniu emerytur na podstawie ustawy dezubekizacyjnej kryterium "służby na rzecz totalitarnego państwa" nie powinno być stosowane automatycznie po przekazaniu takiej informacji przez Instytut Pamięci Narodowej. - Dzisiejszy wyrok SN i wczorajszy WSA pokazują coraz silniejszą anarchizację polskiego sądownictwa i świadome podważanie konstytucyjnej zasady trójpodziału władzy- skomentował wiceszef resortu sprawiedliwości. Z kolei Ewa Kopacz stwierdziła, że "sztandarowy projekt PiS upadł".

Obniżanie emerytur funkcjonariuszom totalitarnego państwa powinno być oceniane na podstawie indywidualnych czynów, a nie wyłącznie z powodu pełnienia w tym państwie służby- wynika z orzeczenia sędziów Izby Pracy Sądu Najwyższego

- SN uważa, że trzeba wreszcie rozstrzygnąć te wątpliwości, bo sprawa tej ustawy i jej stosowania toczy się już kilka ładnych lat i brak jest jakiś jednoznacznych wytycznych, w jakim kierunku rozumieć te przepisy i jak je stosować" - powiedział w uzasadnieniu uchwały siedmiu sędziów SN prezes Izby Pracy Józef Iwulski.

Jak tłumaczył, "ten wyrok będzie miał znaczenie w wielu tysiącach spraw".

- Dzisiejszy wyrok SN i wczorajszy WSA pokazują coraz silniejszą anarchizację polskiego sądownictwa i świadome podważanie konstytucyjnej zasady trójpodziału władzy. Sądy nie tworzą prawa, lecz je stosują. Dokończenie reformy to konieczność, bez oglądania się na UE- skomentował wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

- Sztandarowy projekt PiS upadł. Sąd Najwyższy orzekł, że kryterium służby na rzecz totalitarnego państwa powinno być oceniane na podstawie indywidualnych czynów, a nie przynależności do formacji z okresu PRL- skomentowała wyrok za pośrednictwem Twittera wiceprzewodnicząca Parlamentu europejskiego Ewa Kopacz.

Sprawa do SN została skierowana z Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, który zajmował się odwołaniem 96- letniego dziś emeryta "policyjnego" Aleksego T.

Ustawa jest określana jako jedna z bardziej kontrowersyjnych projektów PiS. Na jej podstawie obniżono emerytury funkcjonariuszom Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, wywiadu, kontrwywiadu, CBA, Biura Ochrony Rządu czy Służby Więziennej, którzy nawet przez chwilę pracowali w komunistycznej bezpiece. W sumie ustawa dotknęła ponad 40 tys osób.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Jest decyzja SN w sprawie "ustawy dezubekizacyjnej". Ewa Kopacz: Sztandarowy projekt PiS upadł - Strefa Biznesu

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

X
XXXXX XXX

A Pan Piotrowicz - znany obrońca księży pedofilów?

Przecież też był komuchem

A
Antoni Adam

A co z PISowskim KOMUNISTYCZNYM prokuratorem Piotrowiczem?

A
Antoni Adam

Aleksy T. ile ty osób masz na sumieniu ??? sądząc po wieku, to było się w UB prawda ? Małe sprostowanie Aleksy T. nie może być emerytem "policyjnym" jak już to milicyjnym, a to ogromna różnica.

Oczywiście wyrok SN nie mógł być inny, wystarczy zapoznać się z biografią przewodniczącego składu orzekającego tow. Józefowi Iwulskiemu i wszystko staje się oczywiste ;)

Wróć na i.pl Portal i.pl