Jerzy Dziewulski: Nie znamy dnia, ani godziny

Doświadczenie nauczyło mnie jednego. Terroryści nigdy nie atakują obiektów, które są pod szczególnym rodzajem ochrony. Atakują, gdy cieszymy się życiem codziennym i niczego się nie spodziewamy. Wielokrotnie byłem na tej promenadzie w Nicei i ona każdego dnia jest pełna ludzi. W czasie Dnia Bastylii były już natomiast tłumy. Jeśli spodziewamy się ataku z uwagi na okoliczności, to daję gwarancję, że ten atak nie nastąpi. Istotą terroryzmu jest bowiem atak podczas dnia codziennego, kiedy można uzyskać najlepsze efekty z ich punktu widzenia. Mówię tutaj o jak największej liczbie ofiar śmiertelnych.

Oglądałem BBC i obserwowałem jazdę tego człowieka. Jestem przekonany o tym, że on w ostatniej chwili zmienił metodę działania. Jechał ciężarówką zaopatrzeniową i miał przy sobie broń oraz granaty. W pewnym momencie jechał wolno i doszedł do wniosku, że bardziej skuteczne będzie wjechanie samochodem w ten wielotysięczny tłum, niż oddanie strzałów oraz rzucenie granatu. Wtedy gwałtownie przyspieszył. Mogło być 20 - 30 ofiar, a on doprowadził do tego, że zginęło prawie 100 osób. Wydaje mi się, że gdyby od początku planował wjechanie w tłum, to rozpędzałby się kilkaset metrów wcześniej.

Wniosek po tym ataku jest jeden. Wciąż nie znamy dnia, ani godziny. Dalej nie nadążamy za pomysłami terrorystów. Zawsze będą nas wyprzedzać, chyba że będziemy wiedzieć, że planują taki zamach. Ten człowiek był wcześniej na celowniku służb, ale proszę zwrócić uwagę na jedną kwestię. Jeśli on działał sam, to co z tego, że go znali. W jego mózgu powstaje taktyka, a tych informacji nie może zdobyć policja. Takich zamachów nie da się uniknąć. Nie można przewidzieć ataku, jeśli planuje go tylko jeden człowiek.
Not. Patryk Drabek

*Transformersy zniszczą Katowice. Tak to ma wyglądać ZDJĘCIA
*Miss Polski 2016 OTO FINALISTKI Zobacz zdjęcia
*Wakacje za granicą: Tych krajów unikaj i nie jedź. MSZ ostrzega. Są zaskoczenia
*Najlepsze baseny w województwie śląskim [TOP 10 BASENÓW]
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"