Jedna partia w poważnych tarapatach. Zobacz najnowszy sondaż

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
PAP
PAP
Gdyby wybory do Sejmu odbywały się w niedzielę, wzięłoby w nich udział 47,2 proc. ankietowanych.
Gdyby wybory do Sejmu odbywały się w niedzielę, wzięłoby w nich udział 47,2 proc. ankietowanych. Fot. Adam Jankowski/ Polska Press
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w ten weekend, wygrałoby je Prawo i Sprawiedliwość. W Sejmie znalazłyby się jeszcze cztery ugrupowania. Najnowszy sondaż przynosi złe wieści dla Konfederacji, która nie przekroczyłaby progu wyborczego.

Jak wynika z badania przeprowadzonego przez s na zlecenie portalu wp.pl, na PiS zagłosowałoby 34,2 proc. ankietowanych (bez zmian). Na drugim miejscu znalazła się Platforma Obywatelska z 25,9 proc. (+0,4 pkt. proc.). Na trzecim - Lewica z 9,8 proc. (+0,6 pkt. proc.).

Tuż za podium uplasowało się ugrupowanie Szymona Hołowni – Polska 2050. Cieszy się ono poparciem 9,4 proc. badanych (+2,4 pkt. proc.). Do Sejmu dostaliby się jeszcze politycy PSL - Koalicja Polska. Zagłosowałoby na nich 6,3 proc. badanych (+ 1,1 pkt. proc.).

Poza Sejmem, jak wynika z badania United Surveys, znalazłaby się Konfederacja, która cieszy się 4 proc. poparciem (-1,3 pkt. proc.). Natomiast 10,4 proc. ankietowanych nie wiedziało, kogo poprzeć.

Podział na mandaty

Poproszony przez portal o przeliczenie tych wyników na mandaty prof. Jarosław Flis, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego, przekazał, że PiS miałoby ich 204, KO - 149, Lewica - 44, Polska 2050 - 41, a PSL - 21 i jeden mandat dla mniejszości niemieckiej.

Z sondażu wynika również, że gdyby w niedzielę odbywały się wybory do Sejmu, wzięłoby w nich udział 47,2 proc. ankietowanych. Odpowiedzi "zdecydowanie tak" udzieliło 34,9 proc. badanych, "raczej tak" - 12,3 proc.

"Dokładnie tyle samo ankietowanych nie zamierza głosować (47,2 proc.). Odpowiedzi 'zdecydowanie nie' udzieliło 27,9 proc. ankietowanych, 'raczej nie' - 19,3 proc." – poinformował portal. Natomiast 5,7 proc. badanych nie podjęło jeszcze decyzji, czy weźmie udział w wyborach parlamentarnych.

Szansa na samodzielną większość?

Badanie United Surveys dla wp.pl przeprowadzono w dniach 22-23 lipca metodą CAWI na reprezentatywnej grupie tysiąca Polaków. Jego wyniki skomentował w rozmowie z PAP sekretarz stanu, szef Rządowego Centrum Analiz prof. Norbert Maliszewski.

– Przeliczając ten wynik [PiS] dla wyborców zdecydowanych to jest 38,2 proc. Obliczając, ile to szacunkowo dawałoby mandatów - przy założeniu, że struktura poparcia będzie taka sama jak w okręgach z 2019 r. - to jest 212 mandatów – powiedział.

– To oznacza, że właśnie w tej trudnej sytuacji PiS ma wysokie poparcie i przy dobrze zaplanowanej kampanii, która dawałaby dodatkowo 20 mandatów, ma szansę na to, aby mieć samodzielną większość – ocenił prof. Maliszewski.

Zwrócił uwagę, że "w tym trudnym czasie wysokiej inflacji, który jest sprawdzianem dla partii rządzącej, partia rządząca tutaj nawet zyskuje". – Dzieje się to dlatego, że jest wiarygodna, jeżeli chodzi o taką istotę, którą jest stanie zawsze po stronie ludzi – wyjaśnił.

– Tak więc, jeżeli mamy ten problem inflacji i jest kłopot chociażby z wysokimi cenami niektórych produktów - to decydujemy się na tarczę, czyli obniżamy VAT na produkty spożywcze, na paliwa, na gaz, na energię – mówił. – Jeżeli jest kłopot chociażby z kredytami - no to właśnie realizowane są wakacje kredytowe, czyli to będzie taki duży oddech dla kredytobiorców – ocenił.

Prof. Maliszewski zwrócił uwagę, że "na skutek embarga, które zostało wprowadzone na węgiel z Rosji", rząd dokona "bardzo trudnej interwencji, bo trzeba dostarczyć węgiel do 2 mln osób". – Wcześniej, powiedzmy, robiły to przede wszystkim firmy prywatne – przypomniał. – To nie jest problem z węglem dla energetyki, bo tam dostarczają spółki skarbu państwa ten węgiel z Polski – wyjaśnił. Dodał, że "jest też dodatek 3 tys. zł dla osób opalających węglem".

– Widać, że Polacy to doceniają –podkreślił szef Rządowego Centrum Analiz.

"Sensacyjny" sondaż

– Natomiast warto zaznaczyć też to, że ten wynik sondażu przeczy temu, co było popularne w mediach na podstawie innego sondażu. To był sondaż firmy Kantar – mówił. – Tak się zdarza, że, powiedzmy, w nauce to się nazywa taki wynik "outlier"; taki wynik, który jest różny od średniej, a średnia chociażby liczona w portalu POLITICO, czyli takim międzynarodowym, prestiżowym portalu, to jest właśnie dla wyborców zdecydowanych PiS 37 proc. i tam jest przewaga PiS-u nad KO 10 punktów proc. – wyjaśnił. – Widać, że tamten wynik sondażu (firmy Kantar - red.) jest taki, powiedzmy, przypadkowy. Rzekłabym, że wnioskowanie z niego jest nieuprawnione – tłumaczył prof. Maliszewski.

– Ta średnia sondażowa portalu POLITICO i ten wynik ostatniego sondażu pokazują, że w tym trudnym czasie PiS jest tą partią, która ma stabilne poparcie, która jest wiarygodna, która, powiedzmy, będzie zawsze pomagać ludziom i jeżeli pojawią się kolejne problemy - to będzie interweniować – ocenił. – Bo PiS zawsze będzie stać po stronie ludzi – podkreślił prof. Norbert Maliszewski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl