Jazda na światłach mijania przez cały rok nie będzie już obowiązkowa? Posłowie Kukiz'15 wystąpili do resortu infrastruktury z wnioskiem

Autorzy interpelacji powołują się na badania dr inż. Sławomira Gołębiewskiego, który zauważył, że liczba wypadków po wprowadzeniu obowiązku jazdy na światłach nie zmniejszyła się w sposób zauważalny. Posłowie zwracają uwagę też na opracowania Stowarzyszenia Kierowców Przeciw Korzystaniu w Dzień ze Świateł Mijania. Podobne wnioski z niezależnych badań wyciągnęli także Norwegowie i Amerykanie - oni również doszli do wniosku, że jazda na światłach nie poprawia bezpieczeństwa.

„Kierowcy po raz kolejny podkreślają, iż używanie świateł mijania w dzień w niczym nie poprawia bezpieczeństwa na drodze. Nie istnieją żadne wiarygodne badania, które dowodzą, że włączone w dzień światła mijania realnie wpływają na zmniejszenie liczby wypadków drogowych. Mało tego, są badania, które temu przeczą” – piszą posłowie w swojej interpelacji skierowanej do Ministerstwa Infrastruktury.

Obowiązek jazdy na światłach mijania przez całą dobę w Polsce wprowadzono w 2007 roku, tłumacząc to względami bezpieczeństwa. Od początku ten przepis wzbudzał kontrowersje. Polscy kierowcy wskazywali, ze takie rozwiązania nie są stosowane w innych krajach Europy. W Austrii po wprowadzeniu takiego przepisy, szybko z niego zrezygnowano, informując, że światła mijania świecące za dnia pogarszają bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów. Argument był taki, że kierowcy samochodów tracą czujność, bowiem oczekują, że uczestnicy ruchu emitować będą światło. Krótko mówiąc, kierowcy samochodów przestali zauważać rowerzystów i pieszych.

50 złotych- taki mandat wynosi za brak włączonych świateł mijania w czasie jazdy.

Innego zdania są eksperci z innych krajów. Poza Polską, jazda na światłach mijania przez 24h na dobę obowiązuje we Włoszech, Macedonii, Słowenii, na Słowacji, w Czechach, Danii, Estonii, Finlandii, na Węgrzech, Litwie, Łotwie i Islandii. Jak czytamy na portalu sciagacz.pl, w Polsce Janusz Popiel z fundacji Alter Ego, która pomaga ofiarom wypadków twierdzi w rozmowie z TVN Turbo, że jazda na światłach znacząco poprawia widoczność na drodze. Konkluduje także, że skoro nie ma wiarygodnych badań na ten temat, to nie można stwierdzić, że obowiązek jazdy na światłach nie poprawił statystyk wypadkowych.

Ministerstwo dotąd nie opublikowało odpowiedzi. Resort infrastruktury ma na to 21 dni.