Jarosław Gowin: Galerie handlowe otwarte od 1 lutego, jeśli sytuacja epidemiczna się nie pogorszy

Kacper Rogacin
Kacper Rogacin
Fot. Polska Press
– Jeżeli sytuacja epidemiczna nie ulegnie pogorszeniu, np. nie da o sobie znać na dużą skalę nowa mutacja koronawirusa, to moim zdaniem od 1 lutego powinniśmy w 100 proc. otworzyć handel, czyli w praktyce galerie handlowe – zapowiedział wicepremier Jarosław Gowin w TOK FM. Dodał, że w przyszłym tygodniu zostanie zaprezentowana lista dodatkowych kodów działalności gospodarczej (PKD) objętych tak tarczą finansową.

Obecne zapisy w tarczach finansowych przyznają pomoc ponad czterdziestu branżom biznesu. Przedsiębiorcy z pominiętych sektorów apelują jednak od tygodni o dołączenie ich branż do puli pomocowej. Wszystko wskazuje na to, że w końcu doczekają się pomocy ze strony rządu.

- W przyszłym tygodniu ogłosimy dodatkową listę kodów działalności gospodarczej, które będą objęte tarczą finansową. Również zostaną dołączone do wcześniejszej tarczy branżowej. Będę rekomendował rządowi poszerzenie tej listy o co najmniej kilka dodatkowych form prowadzenia działalności gospodarczej - zapowiedział Jarosław Gowin w TOK FM.

Odniósł się również do zapowiedzi wielu właścicieli firm, którzy ogłosili powrót do działalności biznesowej, mimo obostrzeń, przedłużonych przynajmniej do końca stycznia.

– Nie chcę bagatelizować skali problemów branż, które są zamknięte, ale skoro wszyscy Polacy składają się na pomoc, to ta nadzwyczajna sytuacja wymaga poczucia odpowiedzialności. Jeśli ktoś złamie obostrzenia, to będzie musiał liczyć się z konsekwencjami – powiedział wicepremier.

Galerie handlowe otwarte od 1 lutego

Jarosław Gowin nie chciał podać dokładnej daty "odmrożenia" części sektorów gospodarki, ale w przypadku galerii handlowych stwierdził, że jeśli sytuacja epidemiczna się nie pogorszy, to od 1 lutego będą mogły wrócić one do funkcjonowania.

– Jeżeli sytuacja epidemiczna nie ulegnie pogorszeniu, np. nie da o sobie znać na dużą skalę nowa mutacja koronawirusa, to moim zdaniem od 1 lutego powinniśmy w 100 proc. otworzyć handel, czyli w praktyce galerie handlowe – zapowiedział.

Gowin powtórzył przy okazji swoje słowa sprzed kilku dni, dotyczące branży turystycznej, hotelarskiej i gastronomicznej. Jego zdaniem, te sektory zostaną odmrożone jako ostatnie.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 15

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
16 stycznia, 0:18, Gość:

"Prognoza dla Polski na rok 2021 (część pierwsza)

W moich przewidywaniach nie ma miejsca na eksponowanie chaosu, wzrostu napięć społecznych, ostrych walk ideologicznych, partyjnych i frakcyjnych (tj. na analizę politycznego pastwiska), a nawet na nadchodzące załamanie gospodarcze. Są to rzeczy występujące od dłuższego czasu, które tworzą klimat ogólny, ale nic ponadto. Polacy nauczyli się bowiem żyć w permanentnym kryzysie, o którym nawet nie chcą słuchać.

Pierwszym i najważniejszym punktem wyjścia do moich przewidywań jest nadchodząca zmiana, która wywróci wszelkie oczekiwania: pozytywne i negatywne. Chodzi o zmianę nastawienia ludzi do Cowid-19. W punkcie początkowym było to nastawienie schizofreniczne; polegające na strachu i zarazem na zadowoleniu.

Z jednej strony większość ludzi reagowała nerwowo i bojaźliwie, zaś z drugiej strony – ciesząc się z „długich wakacji” wskutek zablokowania gospodarki i usług publicznych. Dla wielu były to wydarzenia niezrozumiałe, ale radosne.

Czynniki polityczne, upojone tak korzystną dla nich reakcją społeczną, zaczęły grać pandemią na wszystkie możliwe sposoby, niebacznie uzewnętrzniając prostackie zachowania i oszukańcze ruchy.

Władza zapomniała o zachowaniu elementarnych pozorów w stosunku do rolników, przedsiębiorców, nauczycieli etc. narzucając im drakońskie rygory. Zapomniała też o zachowaniu patriotycznej fasady (o czym najlepiej świadczy jej stosunek do Marszu Narodowego!), o obowiązku przestrzegania wolności religijnej (autonomii Kościoła), a także o rzeczy najważniejszej. Rzeczą najważniejszą było uzasadnianie przejściowego charakteru „pandemii”, a tymczasem w euforii wywołanej wspomnianym upojeniem, władza mnożyła zapowiedzi kolejnych faz „pandemii”. Innymi słowy uznano, że sytuacja nadzwyczajna może trwać wiecznie..."

https://www.polishclub.org/2020/11/18/prognoza-dla-polski-na-rok-2021-czesc-pierwsza/

16 stycznia, 10:01, P:

Kopiuj- wklej. Nikt tego nie czyta, więc szkoda fatygi.

17 stycznia, 13:00, Aga:

Nikt? Pisz o sobie! Ja to czytam.

Dla przedmówcy tekst jest prawdopodobnie za długi, lepiej ogląda mu się obrazki w TV.

Na tych obrazkach opiera swoją wiedzę o otaczającej go rzeczywistości.

Jak mówi dr Jaśkowski "...100% społeczeństwa posiadło umiejętność czytania ale 98% nie wie w jakim celu..."

G
Gość

"Sławomir Mentzen: Czas na rozmowy MINĄŁ! Przedsiębiorcy muszą się otworzyć... "

https://www.youtube.com/watch?v=_DRKfw0eQA4

G
Gość

Szkoły otwórzcie a nie markety i galerie!

A
Aga
16 stycznia, 0:18, Gość:

"Prognoza dla Polski na rok 2021 (część pierwsza)

W moich przewidywaniach nie ma miejsca na eksponowanie chaosu, wzrostu napięć społecznych, ostrych walk ideologicznych, partyjnych i frakcyjnych (tj. na analizę politycznego pastwiska), a nawet na nadchodzące załamanie gospodarcze. Są to rzeczy występujące od dłuższego czasu, które tworzą klimat ogólny, ale nic ponadto. Polacy nauczyli się bowiem żyć w permanentnym kryzysie, o którym nawet nie chcą słuchać.

Pierwszym i najważniejszym punktem wyjścia do moich przewidywań jest nadchodząca zmiana, która wywróci wszelkie oczekiwania: pozytywne i negatywne. Chodzi o zmianę nastawienia ludzi do Cowid-19. W punkcie początkowym było to nastawienie schizofreniczne; polegające na strachu i zarazem na zadowoleniu.

Z jednej strony większość ludzi reagowała nerwowo i bojaźliwie, zaś z drugiej strony – ciesząc się z „długich wakacji” wskutek zablokowania gospodarki i usług publicznych. Dla wielu były to wydarzenia niezrozumiałe, ale radosne.

Czynniki polityczne, upojone tak korzystną dla nich reakcją społeczną, zaczęły grać pandemią na wszystkie możliwe sposoby, niebacznie uzewnętrzniając prostackie zachowania i oszukańcze ruchy.

Władza zapomniała o zachowaniu elementarnych pozorów w stosunku do rolników, przedsiębiorców, nauczycieli etc. narzucając im drakońskie rygory. Zapomniała też o zachowaniu patriotycznej fasady (o czym najlepiej świadczy jej stosunek do Marszu Narodowego!), o obowiązku przestrzegania wolności religijnej (autonomii Kościoła), a także o rzeczy najważniejszej. Rzeczą najważniejszą było uzasadnianie przejściowego charakteru „pandemii”, a tymczasem w euforii wywołanej wspomnianym upojeniem, władza mnożyła zapowiedzi kolejnych faz „pandemii”. Innymi słowy uznano, że sytuacja nadzwyczajna może trwać wiecznie..."

https://www.polishclub.org/2020/11/18/prognoza-dla-polski-na-rok-2021-czesc-pierwsza/

16 stycznia, 10:01, P:

Kopiuj- wklej. Nikt tego nie czyta, więc szkoda fatygi.

Nikt? Pisz o sobie! Ja to czytam.

g
gość

Efekty obywatelskiego nieposłuszeństwa :)

G
Gość
15 stycznia, 4:11, Gość:

"Zakopane 11.01.2021 - Góralskie VETO! OtwieraMY biznesy! Koniec niszczenia polskich przedsiębiorców!"

https://www.youtube.com/watch?app=desktop

15 stycznia, 15:46, Perusal:

Stoki zamknęli a lotniska działają. Jaka jest różnica?

Stoki są w rękach klasy średniej, która jest solą w oku naprawdę możnych tego świata.

Klasa ta nie ma przyszłości, pomału acz sukcesywnie będzie degradowana do poziomu "prekariatu"- szarej masy wyrobników pracujących u pana za przysłowiową "miskę ryżu".

G
Gość
16 stycznia, 0:18, Gość:

"Prognoza dla Polski na rok 2021 (część pierwsza)

W moich przewidywaniach nie ma miejsca na eksponowanie chaosu, wzrostu napięć społecznych, ostrych walk ideologicznych, partyjnych i frakcyjnych (tj. na analizę politycznego pastwiska), a nawet na nadchodzące załamanie gospodarcze. Są to rzeczy występujące od dłuższego czasu, które tworzą klimat ogólny, ale nic ponadto. Polacy nauczyli się bowiem żyć w permanentnym kryzysie, o którym nawet nie chcą słuchać.

Pierwszym i najważniejszym punktem wyjścia do moich przewidywań jest nadchodząca zmiana, która wywróci wszelkie oczekiwania: pozytywne i negatywne. Chodzi o zmianę nastawienia ludzi do Cowid-19. W punkcie początkowym było to nastawienie schizofreniczne; polegające na strachu i zarazem na zadowoleniu.

Z jednej strony większość ludzi reagowała nerwowo i bojaźliwie, zaś z drugiej strony – ciesząc się z „długich wakacji” wskutek zablokowania gospodarki i usług publicznych. Dla wielu były to wydarzenia niezrozumiałe, ale radosne.

Czynniki polityczne, upojone tak korzystną dla nich reakcją społeczną, zaczęły grać pandemią na wszystkie możliwe sposoby, niebacznie uzewnętrzniając prostackie zachowania i oszukańcze ruchy.

Władza zapomniała o zachowaniu elementarnych pozorów w stosunku do rolników, przedsiębiorców, nauczycieli etc. narzucając im drakońskie rygory. Zapomniała też o zachowaniu patriotycznej fasady (o czym najlepiej świadczy jej stosunek do Marszu Narodowego!), o obowiązku przestrzegania wolności religijnej (autonomii Kościoła), a także o rzeczy najważniejszej. Rzeczą najważniejszą było uzasadnianie przejściowego charakteru „pandemii”, a tymczasem w euforii wywołanej wspomnianym upojeniem, władza mnożyła zapowiedzi kolejnych faz „pandemii”. Innymi słowy uznano, że sytuacja nadzwyczajna może trwać wiecznie..."

https://www.polishclub.org/2020/11/18/prognoza-dla-polski-na-rok-2021-czesc-pierwsza/

16 stycznia, 10:01, P:

Kopiuj- wklej. Nikt tego nie czyta, więc szkoda fatygi.

Mądre powiedzenie mówi "ratując tylko jedno życie to tak jakbyś uratował świat".

G
Gość

Obostrzenia, zakazy, prikazy i ukazy są li tylko wyłącznie dla Gojów.

Szabesgoje są poza jurysdykcją, mogą zjeżdżać na nartach, przyjmować gości w swoich hotelach itp.

G
Gość

Nie ma zadnej roznicy w liczbach miedzy lockdownem, a czasem bez obostrzen.

P
P
16 stycznia, 0:18, Gość:

"Prognoza dla Polski na rok 2021 (część pierwsza)

W moich przewidywaniach nie ma miejsca na eksponowanie chaosu, wzrostu napięć społecznych, ostrych walk ideologicznych, partyjnych i frakcyjnych (tj. na analizę politycznego pastwiska), a nawet na nadchodzące załamanie gospodarcze. Są to rzeczy występujące od dłuższego czasu, które tworzą klimat ogólny, ale nic ponadto. Polacy nauczyli się bowiem żyć w permanentnym kryzysie, o którym nawet nie chcą słuchać.

Pierwszym i najważniejszym punktem wyjścia do moich przewidywań jest nadchodząca zmiana, która wywróci wszelkie oczekiwania: pozytywne i negatywne. Chodzi o zmianę nastawienia ludzi do Cowid-19. W punkcie początkowym było to nastawienie schizofreniczne; polegające na strachu i zarazem na zadowoleniu.

Z jednej strony większość ludzi reagowała nerwowo i bojaźliwie, zaś z drugiej strony – ciesząc się z „długich wakacji” wskutek zablokowania gospodarki i usług publicznych. Dla wielu były to wydarzenia niezrozumiałe, ale radosne.

Czynniki polityczne, upojone tak korzystną dla nich reakcją społeczną, zaczęły grać pandemią na wszystkie możliwe sposoby, niebacznie uzewnętrzniając prostackie zachowania i oszukańcze ruchy.

Władza zapomniała o zachowaniu elementarnych pozorów w stosunku do rolników, przedsiębiorców, nauczycieli etc. narzucając im drakońskie rygory. Zapomniała też o zachowaniu patriotycznej fasady (o czym najlepiej świadczy jej stosunek do Marszu Narodowego!), o obowiązku przestrzegania wolności religijnej (autonomii Kościoła), a także o rzeczy najważniejszej. Rzeczą najważniejszą było uzasadnianie przejściowego charakteru „pandemii”, a tymczasem w euforii wywołanej wspomnianym upojeniem, władza mnożyła zapowiedzi kolejnych faz „pandemii”. Innymi słowy uznano, że sytuacja nadzwyczajna może trwać wiecznie..."

https://www.polishclub.org/2020/11/18/prognoza-dla-polski-na-rok-2021-czesc-pierwsza/

Kopiuj- wklej. Nikt tego nie czyta, więc szkoda fatygi.

G
Gość

"Prognoza dla Polski na rok 2021 (część pierwsza)

W moich przewidywaniach nie ma miejsca na eksponowanie chaosu, wzrostu napięć społecznych, ostrych walk ideologicznych, partyjnych i frakcyjnych (tj. na analizę politycznego pastwiska), a nawet na nadchodzące załamanie gospodarcze. Są to rzeczy występujące od dłuższego czasu, które tworzą klimat ogólny, ale nic ponadto. Polacy nauczyli się bowiem żyć w permanentnym kryzysie, o którym nawet nie chcą słuchać.

Pierwszym i najważniejszym punktem wyjścia do moich przewidywań jest nadchodząca zmiana, która wywróci wszelkie oczekiwania: pozytywne i negatywne. Chodzi o zmianę nastawienia ludzi do Cowid-19. W punkcie początkowym było to nastawienie schizofreniczne; polegające na strachu i zarazem na zadowoleniu.

Z jednej strony większość ludzi reagowała nerwowo i bojaźliwie, zaś z drugiej strony – ciesząc się z „długich wakacji” wskutek zablokowania gospodarki i usług publicznych. Dla wielu były to wydarzenia niezrozumiałe, ale radosne.

Czynniki polityczne, upojone tak korzystną dla nich reakcją społeczną, zaczęły grać pandemią na wszystkie możliwe sposoby, niebacznie uzewnętrzniając prostackie zachowania i oszukańcze ruchy.

Władza zapomniała o zachowaniu elementarnych pozorów w stosunku do rolników, przedsiębiorców, nauczycieli etc. narzucając im drakońskie rygory. Zapomniała też o zachowaniu patriotycznej fasady (o czym najlepiej świadczy jej stosunek do Marszu Narodowego!), o obowiązku przestrzegania wolności religijnej (autonomii Kościoła), a także o rzeczy najważniejszej. Rzeczą najważniejszą było uzasadnianie przejściowego charakteru „pandemii”, a tymczasem w euforii wywołanej wspomnianym upojeniem, władza mnożyła zapowiedzi kolejnych faz „pandemii”. Innymi słowy uznano, że sytuacja nadzwyczajna może trwać wiecznie..."

https://www.polishclub.org/2020/11/18/prognoza-dla-polski-na-rok-2021-czesc-pierwsza/

G
Gość

"Prognoza dla Polski na rok 2021 (część druga)

W pierwszej części prognozy [LINK] zostały przedstawione pesymistyczne przewidywania dotyczące sytuacji gospodarczej w Polsce w nadchodzącym roku. Wystarczy dodać, że zły stan gospodarki narodowej bardziej niż w poprzednich latach będzie się przekładał na zły stan poszczególnych przedsiębiorstw, rodzin, pracowników. Tak bardzo ceniony w Polsce indywidualizm pokaże ostre kły.

Nadal nie interesuje mnie ogólny chaos, napięcia społeczne, walki dogmatyczne i polityczne, tym bardziej , że politycy nawzajem sypią sobie piasek w oczy. Bardziej pouczające są konsekwencje zjawisk, które z całą wyrazistością stanęły nam przed oczami w 2020 roku, dla wielu słabo rozeznających się w sytuacji – zjawisk szokujących. Są to fragmenty tego, co stanie się w 2021 roku. Chodzi o odpadanie starego tynku: prawdy, wolności, sprawiedliwości, bezpieczeństwa, chrześcijaństwa, itd. Chodzi o zwolnienie hamulców.

Opatrzenie tych zjawisk przekonywującym mianem jest niezwykle trudne. Posłużę się znanym, zwięzłym określeniem: piekło na ziemi, które każdy wedle własnego uznania traktuje mniej lub bardziej dosłownie. W moich przewidywaniach istotne jest uzasadnienie wybranego kierunku: to będzie piekło dosłownie, a nie w przenośni.. Rok 2021 będzie początkiem takiego piekła na ziemi. Tak jak globalny kryzys ekonomiczny Polski nie ominął (o czym zapewniali kolejni zwierzchnicy III RP), tak też piekło nas nie ominie.

Nie chodzi tylko o zwolnienie hamulców i ogólne rozprężenie. Fałszywa pandemia jest jedynie fragmentem długofalowego projektu. Dopiero poznanie tego projektu umożliwia ustalenie tego, co będzie się niebawem działo. Trudności poznawczych jest wiele..."

https://www.polishclub.org/2020/11/21/prognoza-dla-polski-na-rok-2021-czesc-druga/

G
Gość
15 stycznia, 16:32, Jarosław Kaczyński:

Już bo wam otworzę he he he

Taka, że trzeba zarżnąć klasę średnią.

J
Jarosław Kaczyński

Już bo wam otworzę he he he

P
Perusal
15 stycznia, 4:11, Gość:

"Zakopane 11.01.2021 - Góralskie VETO! OtwieraMY biznesy! Koniec niszczenia polskich przedsiębiorców!"

https://www.youtube.com/watch?app=desktop

Stoki zamknęli a lotniska działają. Jaka jest różnica?

Wróć na i.pl Portal i.pl