Janusz Kowalski z Solidarnej Polski odwołany z rządu. Jest ostre stanowisko partii koalicyjnej PiS: Nastąpiło to wbrew umowie koalicyjnej!

Tomasz Dereszyński
Tomasz Dereszyński
Janusz Kowalski z Solidarnej Polski odwołany z rządu. Jest stanowisko partii koalicyjnej PiS: Nastąpiło to wbrew umowie koalicyjnej!
Janusz Kowalski z Solidarnej Polski odwołany z rządu. Jest stanowisko partii koalicyjnej PiS: Nastąpiło to wbrew umowie koalicyjnej! slawomir mielnik / nowa trybuna opolska
"Wiceminister Janusz Kowalski był konsekwentnym krytykiem ustaleń podjętych w Brukseli i dlatego jest odwoływany ze swojej funkcji wbrew umowie koalicyjnej" - brzmi oświadczenie Solidarnej Polski. W poniedziałek spotkanie liderów Zjednoczonej Prawicy.

W sobotę, 20 lutego 2021 r., najpierw dowiedzieliśmy się, że minister aktywów państwowych Jacek Sasin podziękował za pracę wiceministrowi Januszowi Kowalskiemu z Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry. W trybie pilnym w sobotę zebrało się kierownictwo partii koalicyjnej PiS. Jak podano w oświadczeniu, odwołanie posła SP z rządu nastąpiło to wbrew umowie koalicyjnej zawartej w ramach Zjednoczonej Prawicy. Jak dodano w oświadczeniu, Solidarna Polska ustami swoich ministrów sprzeciwia się uchwale Rady Ministrów, która 2 lutego 2021 r. przyjęła „Polityki Energetycznej Polski do 2040 r.”.

Prezydium Zarządu Krajowego Solidarnej Polski po informacji odwołaniu Janusza Kowalskiego z funkcji wiceministra Aktywów Państwowych oświadcza:

"Negatywnie oceniamy odwołanie rekomendowanego przez Solidarną Polskę na stanowisko wiceministra aktywów Państwowych Janusza Kowalskiego. Nastąpiło to wbrew umowie koalicyjnej zawartej w ramach Zjednoczonej Prawicy. Dzieje się to zaraz po sprzeciwie ministrów Solidarnej Polski wobec uchwał Rady Ministrów związanych z przyjęciem ustaleń szczytu Rady Europejskiej z grudnia 2020 r. oraz „Polityki Energetycznej Polski do 2040 r.”.

Solidarna Polska konsekwentnie zwraca uwagę na negatywne konsekwencje decyzji podjętych na szczytach Rady Europejskiej w latach 2019-2020 przez premiera Mateusza Morawieckiego. Nie zgadzamy się na niezwykle kosztowną dla polskiej gospodarki transformację energetyczną i rezygnację z węgla, który jest ważnym źródłem naszej suwerenności energetycznej. Zaostrzenie redukcji emisji dwutlenku węgla uważamy za niezgodne z interesami gospodarczymi państwa. Nie ma też naszej zgody na łączenie budżetu UE z kryteriami ideologicznymi. Wszystkie te decyzje prowadzą do obniżenia konkurencyjności polskiej gospodarki i pogorszenia poziomu życia Polaków.

Obserwujemy negatywne konsekwencje decyzji podjętych na forum unijnym przez premiera Mateusza Morawieckiego. To gwałtowny wzrost cen energii elektrycznej i ciepła dla milionów Polaków. Ale pojawiają się inne zagrożenia. Zwiększa się niebezpieczeństwo ponownego uzależnienia naszego kraju od rosyjskiego gazu oraz konieczność zwiększenie importu energii elektrycznej z zagranicy.

Wiceminister Janusz Kowalski był konsekwentnym krytykiem ustaleń podjętych w Brukseli i dlatego jest odwoływany ze swojej funkcji wbrew umowie koalicyjnej. Mamy nadzieję, że decyzja o jego odwołaniu będzie przedmiotem rozmów liderów Zjednoczonej Prawicy podczas Rady Koalicyjnej".

Tyle dokument skierowany do opinii publicznej ale też do Prawa i Sprawiedliwości.

W poniedziałek, 22 lutego 2021 r., odbędzie się spotkanie na szczycie liderów Zjednoczonej Prawicy: Jarosława Kaczyńskiego, Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobry.

Jakie są te cele ustalone przez rząd Mateusza Morawieckiego opublikowane niedawno?

Cele polityki energetycznej Polski do 2040 r.

  • Optymalne, możliwie długie wykorzystanie własnych surowców energetycznych (transformacja regionów węglowych).
  • Rozbudowa infrastruktury wytwórczej i sieciowej energii elektrycznej (rynek mocy; wdrożenie inteligentnych sieci elektroenergetycznych).
  • Dywersyfikacja dostaw i rozbudowa infrastruktury sieciowej gazu ziemnego, ropy naftowej i paliw ciekłych (budowa Baltic Pipe oraz drugiej nitki Rurociągu Pomorskiego).
  • Rozwój rynków energii (wdrażanie Planu działania mającego służyć zwiększeniu transgranicznych zdolności przesyłowych energii elektrycznej; rozwój elektromobilności; hub gazowy).
  • Wdrożenie energetyki jądrowej (Program polskiej energetyki jądrowej).
  • Rozwój odnawialnych źródeł energii (wdrożenie morskiej energetyki wiatrowej).
  • Rozwój ciepłownictwa i kogeneracji (rozwój ciepłownictwa systemowego).
  • Poprawa efektywności energetycznej (promowanie poprawy efektywności energetycznej).

Najważniejsze elementy polityki energetycznej Polski do 2040 r. założone przez rząd Mateusza Morawieckiego

  • W 2030 r. udział odnawialnych źródeł energii (OZE) w końcowym zużyciu energii brutto wyniesie co najmniej 23 proc.
  • W przypadku energetyki wiatrowej na morzu – moc zainstalowana osiągnie: ok. 5,9 GW w 2030 r. i do ok. 11 GW w 2040 r.
  • W 2033 r. uruchomiony zostanie pierwszy blok elektrowni jądrowej o mocy ok. 1-1,6 GW. Kolejne bloki będą wdrażane co 2-3 lata, a cały program jądrowy zakłada budowę 6 bloków.
  • Do 2030 r. nastąpi redukcja emisji gazów cieplarnianych (GHG) o ok. 30 proc. w stosunku do 1990 r.
  • Do 2040 r. potrzeby cieplne wszystkich gospodarstw domowych pokrywane będą przez ciepło systemowe oraz przez zero- lub niskoemisyjne źródła indywidualne.
  • Redukcja wykorzystania węgla w gospodarce będzie następować w sposób zapewniający sprawiedliwą transformację.
  • Rozbudowie ulegnie infrastruktura gazu ziemnego, ropy naftowej i paliw ciekłych, a także zapewniona zostanie dywersyfikacja kierunków dostaw.

Sam zainteresowany czyli poseł Janusz Kowalski napisał w sobotę przed południem na Twitterze, że kończy pracę w rządzie i podziękował ministrowi Jackowi Sasinowi za pracę w gabinecie.

Jak dodał, kontynuuje pracę dla Polski. - Broniłem i będę bronić suwerenności energetycznej RP i przeciwdziałać niekorzystnym dla Polski i Polaków skutkom decyzji podjętych na szczytach Rady Europejskiej w latach 2019-2020. Sprzeciwiam się transformacji energetycznej, niekontrolowanej dekarbonizacji i wysokim cenom energii i ciepła oraz uzależnieniu od rosyjskiego gazu - napisał.

Zdaniem posła Janusza Kowalskiego, ideologiczna transformacja energetyczna uderza przede wszystkim w wyborców PiS. Konsekwencja: zamknięcie ciepłowni i elektroenergetyki, uzależnienie od rosyjskiego gazu i importu energii. Zapłacą za to Polacy, nie UE.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl