- Zostały mi jeszcze szachy błyskawiczne. które preferuję. Liczę na to, że uda się zająć wyższe miejsce niż w szybkich - podkreślał Jan-Krzysztof Duda we wtorek po zajęciu piątego miejsca na mistrzostwach świata (złoty medal sensacyjnie zdobył 17-letni Nodirbek Abdusattorow z Uzbekistanu).
ZOBACZ TEŻ:
Turniej w szachach błyskawicznych był rozgrywany w środę i czwartek na dystansie 21 rund. W kategorii open wystartowało 179 zawodników, w kategorii kobiet 105 szachistek. Polska jako gospodarz mistrzostw świata (w zastępstwie za Kazachstan, który zrezygnował z organizacji imprezy przez pandemię) dostała dzikie karty dla kilkudziesięciu zawodników i zawodniczek.
W szachach błyskawicznych ponownie najlepiej wypadł Duda. Po pierwszym dniu plasował się na 16. miejscu. Przed finałową partią był wśród sześciu najlepszych zawodników z dorobkiem 14 pkt. Ostatnie pojedynki wygrało trzech: Polak i dwóch reprezentantów Francji, Maxime Vachier-Lagrave oraz urodzony w Iranie Alireza Firuzdża. Ten ostatni zdobył brązowy medal, w dwupartiowej dogrywce o złoto Duda zmierzył się z 31-letnim Vachierem-Lagrave.
Pierwszą partię Duda (grający czarnymi) zremisował, w drugiej również nie udało się wyłonić zwycięzcy. W trzeciej lepszy okazał się Vachier-Lagrave i to on został nowym mistrzem świata. Srebrny medal jest jednak ogromnym sukcesem 23-latka
z Krakowia.
Wśród kobiet zwyciężyła 17-letnia Bibisara Assaubajewa z Kazachstanu, podium uzupełniły Rosjanki Aleksandra Kosteniuk i Walentina Gunia. Najlepsza z Polek Klaudia Kulon zajęła 18. miejsce.
Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze
ZOBACZ TEŻ:
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
