Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jan Ponulak ze Słupska odznaczony medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”. W czasie II wojny światowej pomagał Żydom

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Jan Ponulak ze Słupska odznaczony medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”. W czasie II wojny światowej pomagał Żydom
Jan Ponulak ze Słupska odznaczony medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”. W czasie II wojny światowej pomagał Żydom Maria Sowisło
Jan Ponulak ze Słupska został pośmiertnie odznaczony medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”. Podczas II wojny światowej pomagał Żydom. W Gródku Jagiellońskim niedaleko Lwowa uratował rodzinę Reizel Mandel – córkę Manię, syna Zeeva, brata Ben Ziona i Batię Rotman. Honorowy tytuł w jego imieniu syn Jan Ponulak i córka Teresa Zych.

Jan Ponulak ze Słupska podczas II wojny światowej pomagał Żydom

Na tę chwilę rodzina Ponulaków czekała ponad dwa lata. Okazało się bowiem, że Jan Ponulak senior uratował w czasie II wojny światowej rodzinę Reizel Mandel:

  • córkę Manię,
  • syna Zeeva,
  • brata Ben Ziona,
  • Batię Rotman.

A działo się to w Gródku Jagiellońskim niedaleko Lwowa.

W domu prezesa klubu piłkarskiego Start Miastko i byłego burmistrza Miastka Jana Ponulaka mówiło się o tym, że jego ojciec w czasie wojny pomagał Żydom.

– Pomagać można na różne sposoby. Nie sądziłem, że ratował ich od śmierci, z narażeniem życia swojego i rodziny. Przecież mogłoby mnie tutaj teraz nie być – wspominał Jan Ponulak.

Jan Ponulak odznaczony medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”

Instytut Yad Vashem postanowił pośmiertnie uhonorować jego ojca – też Jana – tytułem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”. Jego nazwisko znaleźć można na Ścianie Pamięci w Yad Vashem w Jerozolimie.

Samo wręczenie odznaczenia miało się odbyć w ubiegłym roku. Niestety, pandemia pokrzyżowała plany. Wzruszająca uroczystość miała więc miejsce w czwartek, 16 czerwca 2021 roku w Ośrodku Teatralnym Rondo w Słupsku. To symboliczne, bo obok dzisiejszego budynku stała przed II wojną światową synagoga.

– Ojciec niewiele mówił o tym, co robił. Ja też nic nie pamiętam, bo kiedy uciekaliśmy z Gródka, miałam trzy lata. Ojciec jednak nawet w Słupsku pomagał ludziom – mówi Teresa Zych, córka Jana Ponulaka.

I wspomina:

– Mama bardzo tatę wspierała we wszystkim, co robił. Pamiętam jednak, że któregoś razu tata przyprowadził do naszego trzypokojowego mieszkania rodzinę swojego kolegi prawnika. Był prześladowany przez SB i nie miał się gdzie podziać. Zamieszkali więc w jednym z naszych pokoi. Mama była trochę zła – dodaje Teresa Zych i podkreśla, że dla ojca zawsze najważniejszy był człowiek.

– Kiedy Janek zadzwonił do mnie z informacją o wręczeniu tacie medalu, też nie chciało mi się wierzyć. Pamiętałam jednak, że tata miał notes, w którym zapisywał ważne myśli i wydarzenia. Przypomniało mi się, że nazwisko Reizel pojawiło się tam. Ojciec po wojnie wiele razy próbował odszukać rodzinę Reizel. Chciał wiedziećb co u nich, czy przeżyli holocaust. Zmarł w 2003 roku i szkoda, że nigdy nie dowiedział się, że u nich wszystko było dobrze – dodaje Zych.

Medal rodzinie Jana Ponulaka wręczyła Tal Ben-Ari Yaalon z Ambasady Izraela, która podkreślała znaczenie tytułu „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”.

– Wielu Żydów na całym świecie zawdzięcza życie temu, że ich rodzice, dziadkowie, a nawet pradziadkowie zostali ocaleniu podczas holocaustu. W świecie dotkniętym całkowitym upadkiem moralnym, Sprawiedliwi wśród Narodów Świata stanowili niewielką mniejszość, która zdobyła się na niezwykłą odwagę, by bronić największej wartości człowieczeństwa – mówiła Tal Ben-Ari Yaalon.

Sam Jan Ponulak junior podkreślał, że ojciec zawsze był społecznikiem. Nigdy się nie chwalił i był szalenie skromny.

– Nigdy nie robił z siebie bohatera. W jego działaniach widać było, że ma określone cele, motywy, jest w tym bardzo konsekwentny i zawsze dla niego najważniejszy był człowiek. Czuję się synem bohatera. Człowieka, który niczego się nie bał. Z podniesionym czołem stawiał się wszystkim okolicznościom – mówił wzruszony Jan Ponulak junior.

Historia ratowania Żydów przez Jana Ponulaka ze Słupska będzie mieć dalszy ciąg. Po szeregu publikacji na ten temat w 2019 roku, z synem Janem skontaktował się ukraiński amator badania historii. Posiada dokumenty potwierdzające, że w klasztorze, gdzie Ponulak kupił miejsce dla Reizel, jej syna i córki, takie osoby przebywały.

Jan Ponulak ze Słupska odznaczony medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”. W czasie II wojny światowej pomagał Żydom

Jan Ponulak ze Słupska odznaczony medalem „Sprawiedliwy wśró...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki