W czasach kiedy na wszystko czasu brakuje, Jakub Kuza, PR-owiec i copywriter, a także prawnik, nie odkrywa Ameryki pisząc, że teksty towarzyszące zdjęciom nie powinny być zbyt długie. I choć takich książek na świecie wyszło już sporo - „Krótka historia jednego zdjęcia” może podbić serca nawet osób nie przepadających za historią.
Jak to w dzisiejszych czasach bywa – w wyborze Jakuba Kuzy ta wielka miesza się z tą małą, czasem wręcz prowincjonalną. Za to zawsze towarzyszy jej anegdota. Na przykład jakieś zdjęcie, widać, że wisiało wcześniej na gwoździu przedstawia facetów grających podobno w krokieta przed jakąś szopą, Jest rok 1878, USA. Okazuje się, że na kupionym jako jedno z trzech zdjęć wygrzebanych ze śmietnika za dwa dolary czwartym od lewej facetem jest Billy Kid. I zniszczona, niewyraźna fotka ma z miejsca wartość dwóch… milionów dolarów. Bo uwieczniła amerykańską legendę.
Mnie jednak oczy łzawią przy polskich legendach. Jest wspaniały portret Teresy Tuszyńskiej, gwiazdy filmu „Do widzenia, do jutra” z 1960 roku. Jest sfotografowana rok później oszałamiająca karoseria prototypowej syrenki sport, jest też udokumentowane przesuwanie warszawskiego kościoła Najświętszej Maryi Panny na ulicy Leszno. Absolutnym rarytasem jest fotka pań o pseudonimach Mały Budyń i Duży Budyń na planie „Gangsterów i filantropów”. Zjawiskowej urody damy w typie Brigitte Bardot przeszły do historii kinematografii, ale w zbiorach Filmoteki Narodowej pozostały jako „niezidentyfikowane”.
Jakub Kuza pisze ze swadą, dla wielu jego historie będą objawieniami, szkoda tylko, że w książce stawiającej na sztukę fotografii zabrakło autorów zdjęć. Ale na to, by ich odkryć jest pewnie o wiele za późno, podobnie jak personaliów pań Budyniów. Mimo to – szkoda.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?