Sypialnia to, wbrew pozorom, jeden z pokoi, w którym w domu spędzamy najwięcej czasu. Statystyczny Kowalski przebywa w niej 8 godzin na dobę, w tym w większości wypoczywa i śpi. Zdrowy sen utrudniają mu wysiłek przed snem, skołatane nerwy, kofeina oraz brak wietrzenia w pomieszczeniu.
Zieleń koi zmysły
Warto zaprosić do swojej sypialni rośliny doniczkowe, które pomogą nam odprężyć się i zdrowo spać. Zielony kolor koi bowiem zmysły, pozwala zregenerować siły i pomaga zachować równowagę fizyczną oraz psychiczną. Poza tym kwiaty w sypialni pełnią funkcję dekoracyjną. Sam gust w wyborze kwiatów do pomieszczenia, w jakim spędzamy przeciętnie 30 procent doby, to za mało.
Tych kwiatów nie trzymaj w sypialni
– Kwiaty w sypialni nie powinny intensywnie pachnieć – podkreśla Jarosław Mikietyński, ogrodnik Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. – Przykładowo: róże czy hiacynty to piękne, urzekające kwiaty, ale w wersji doniczkowej w sypialni nie u każdego się sprawdzą. To ze względu na swój intensywny zapach, dla niektórych duszący, mogący powodować ból głowy.
Na niektóre rośliny pokojowe trzeba jednak uważać. Jedni mówią, że np. jaśmin w donicy nadaje się do pokoju, w którym śpimy, bo jego zapach sprawia, że się rozluźniamy, odstresowujemy. Drudzy przekonują natomiast, że ta roślina zbyt intensywnie pachnie, co utrudnia zasypianie.
Kwiaty oczyszczające powietrze w sypialni
W pokoju, w którym śpimy, warto zdecydować się na kwiaty oczyszczające powietrze ze szkodliwych substancji, m.in. z drobnoustrojów i pleśni. Te kwiaty jednocześnie nawilżą powietrze, dzięki czemu lepiej nam się będzie spało. – Do takich roślin należą anturium, geranium, draceny, bluszcz pospolity – zaznacza Mikietyński.
Kwiaty produkujące nocą tlen
Istnieje ponadto szereg kwiatów, które właśnie nie w dzień, jak większość roślin, tylko nocą produkują tlen, a pochłaniają dwutlenek węgla. – W tej grupie znajdują się grudnik, storczyk, skrzydłokwiat – wymienia dalej Mikietyński. W sypialni może znaleźć się także kaktus bożonarodzeniowy czy wielkanocny.
Pewne kwiaty jednocześnie oczyszczają powietrze w pomieszczeniu i je nawilżają. Tak mają choćby paprotki, aloes i sansewieria. Zielistki też odświeżają powietrze i je nawilżają. Lawenda w wersji doniczkowej tak samo sprawdzi się w sypialni, ponieważ ułatwia zasypianie.
Podlewaj rośliny z głową
Niektórzy przekonują, że kwiaty doniczkowe w sypialni powinno się częściej podlewać, żeby powietrze było tutaj bardziej nawilżone niż w innych pomieszczeniach. To błędne myślenie. Jeżeli kwiaty będą miały zbyt wilgotną ziemię, ich korzenie zaczną gnić, a w efekcie cała roślina może się zmarnować. Każdy gatunek ma swoje wymagania dotyczące częstotliwości podlewania. To, jak często dostarczać wodę kwiatom, zależy także od nasłonecznienia pomieszczenia oraz temperatury powietrza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?