Jaka przyszłość Sławomira Peszki? Może zostać w Lechii Gdańsk albo wyjechać z Polski

Paweł Stankiewicz
Sławomir Peszko, piłkarz Lechii Gdańsk
Sławomir Peszko, piłkarz Lechii Gdańsk Fot. Karolina Misztal
Sławomir Peszko wciąż nie może grać, bo ciąży na nimi kara ze strony Komisji Ligi. Pytanie, jak potoczą się dalsze losy skrzydłowego Lechii Gdańsk.

Oglądaj Ekstraklasę na żywo online w Player.pl >>>

Przypomnijmy, że na inaugurację sezonu Sławomir Peszko kopnął Arvydasa Novikovasa z Jagiellonii i kompletnie nie był zainteresowany piłką. Dostał czerwoną kartkę, trzecią już w barwach Lechii, choć wcześniej zapewniał, że już tak karany nie będzie. Wcześniej potrafił uderzyć łokciem w twarz Tomasza Kędziorę z Lecha Poznań czy ostro sfaulować Vadisa Odjidję-Ofoe w spotkaniu z Legią Warszawa, które decydowało o mistrzostwie Polski. To wszystko nałożyło się na recydywę, a pomocnik Lechii został ukarany przez Komisję Ligi trzymiesięczną bezwzględną dyskwalifikacją, która zakończy się pod koniec października, przed derbowym spotkaniem z Arką Gdynia. Wcześniej został ukarany także przez klub, a mówi się nawet o kwocie 120 tysięcy złotych.

Wciąż nie jest jasne, jak potoczą się dalsze losy Sławomira Peszki oraz kiedy i czy w ogóle zobaczymy jeszcze tego zawodnika w barwach Lechii. Piłkarz nie może grać w Lotto Ekstraklasie, Pucharze Polski, ale także poza granicami kraju. Zawodnik zna już bardzo długie uzasadnienie takiej kary. Z pewnością będzie chciał się odwołać. Czego można się spodziewać? Tak naprawdę wszystkiego. Łącznie z tym, że Peszko doczeka się zmniejszenia kary albo dostanie zgodę na grę zagranicą. Jak się dowiedzieliśmy, w takiej sytuacji, Peszko bierze pod uwagę absolutnie każdy wariant i jest skłonny wyjechać z Polski i poszukać klubu, w którym mógłby regularnie grać. Wiadomo też, że nie wystąpi w żadnym innym zespole w Lotto Ekstraklasie. Teraz trenuje z biało-zielonymi i czeka na dalszy rozwój wydarzeń w jego sprawie. Wiele będzie zależało od odwołania i jakie zapadną decyzje. Peszko jest przygotowany na wszystko i liczy się z tym, że może wkrótce opuścić gdański zespół, jeśli będzie chciał pograć w piłkę szybciej niż dopiero pod koniec października. Jednak musi najpierw dostać zgodę na występy poza granicami kraju.

Ariel Borysiuk: Jesteśmy w Lechii Gdańsk i zawsze musimy dawać z siebie wszystko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jaka przyszłość Sławomira Peszki? Może zostać w Lechii Gdańsk albo wyjechać z Polski - Dziennik Bałtycki

Komentarze 10

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

L
Legia
Warszawa wsioku i Legia Warszawa , skończ podstawówkę
B
Biały
Nie tacy fallowali np.Zidan nie oceniaj jak nie znasz czlowieka
G
Gość
Znany komentator powiedział że tak trzeba postępować żeby wydać kilkanaście milionów aby szkolić młodzież. Fajnie. Proponuję sprzedawać "dzieciaki" od przedszkola. Wtedy nasza liga będzie naprawdę silna.
G
Gość
Witam! chętnie podzielę się moimi przemyśleniami.
N
Napastnik
4 liga
s
s2017
Dziwie się, że prokurator z urzędu nie oskarżył faceta za narażenie cudzego zdrowia. Jemu się należy wyrok za bandyckie zachowanie i zakaz występów na stadionach w Polsce a nie współczucie. Pogonić go do normalnej pracy, niech zarabia średnią krajową to doceni to co miał.
A
Anonim
Wszyscy którzy grają o coś są poza Lechią . Janicki Makuszewski Tuszyński Frankowski można by tak dalej .Prezes wie kto powinien grać szrot bez ambicji.
p
paprykarz
GDYBY ciocia miała wąsy to by była 'wujkiem'. Póki co mówimy o Peszku - boiskowym huliganie z recydywą. Zmniejszą mu za chwilę, spoko, przecież to 'good spirit' reprezentacji...
W
Wujek.
Jak długo siegam pamięcia,to Warszawka zawsze ingerowała w ligę. Pilkarski poker trwa w najlepsze. Gdyby tak faulowal piłkarz Legły,to skończyłoby sie karą 3 meczy.
K
Kibic
Zbyt łagodną karę dostał. Dożywotni zakaz zbliżania się do stadionów, proponuję.
Wróć na i.pl Portal i.pl