Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin 3:0. Zagłębie dostało lanie, gol bezpośrednio z rzutu rożnego. Zobacz bramki

Piotr Janas
Piotr Janas
Jagiellonia Białystok gładko pokonała Zagłębie Lubin 3:0 i przynajmniej na jakiś czas wskoczyła na fotel lidera PKO Ekstraklasy
Jagiellonia Białystok gładko pokonała Zagłębie Lubin 3:0 i przynajmniej na jakiś czas wskoczyła na fotel lidera PKO Ekstraklasy FOT. PAP/Artur Reszko
KGHM Zagłębie Lubin przegrało z Jagiellonią Białystok na wyjeździe 0:3 w drugim meczu 12. kolejki PKO Ekstraklasy. Dla Jagiellonii to siódme domowe zwycięstwo z rzędu. Bramki dla Białostoczan zdobywali Mateusz Skrzypczak, Afimico Pululu z karnego oraz Bartłomiej Wdowik, który trafił bezpośrednio z rzutu rożnego.

Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin 3:0

KGHM Zagłębie Lubin jechało na Podlasie z arcytrudną misją: pokonać niepokonaną w obecnej kampanii przed własną publicznością Jagiellonię. Mało tego - Jaga nie tylko nie przegrała u siebie w tym sezonie, ale wygrała wszystkie sześć spotkań (wliczając Fortuna Puchar Polski), strzeliła aż 17 bramek, tracąc przy tym tylko 5, czyli mniej niż jedną na mecz.

W zrealizowaniu tego celu miało pomóc podopiecznym Waldemara Fornalika tradycyjne ustawienie z dwoma defensywnymi pomocnikami, ofensywnie usposobionymi bokami pomocy w postaci Kacpra Chodyny i Mateusza Wdowiaka oraz jednym wysuniętym napastnikiem: Juanem Muñozem.

Jagiellonia Białystok przed 12. kolejką zamykała podium, ale nad piątym Zagłębiem miała tylko dwa punkty przewagi. Jedno było pewne: zwycięzca, przynajmniej na kilkadziesiąt godzin, zasiądzie na fotelu lidera PKO Ekstraklasy.

Pierwsza połowa mogła rozpocząć się koszmarnie dla przyjezdnych, bo już w 3 min sędzia Bartosz Frankowski odgwizdał karnego dla Jagiellonii, po rzekomym faulu Aleksa Ławniczaka na Jarosławie Kubickim. Trwająca kilka minut analiza VAR, zakończona wizytą arbitra z Torunia przy monitorze, zakończyła się jednak zmianą decyzji i anulowaniem jedenastki. Na powtórkach widać było, że Ławniczak trafia w piłkę.

Trener Fornalik i jego podopieczni mogli odetchnąć z ulgą, ale tylko na chwilę, bo napór Jagiellonii wcale nie zelżał. Gra niemal cały czas toczyła się na połowie lubinian, lecz skondensowana i dobrze przesuwająca się defensywa nie dopuszczała do celnych strzałów na bramkę Sokrátisa Dioúdisa. W 16 min bliski szczęścia był Afimico Pululu, ale reprezentant Grecji był na posterunku.

Zagłębie za swoją pasywność w ofensywie zostało skarcone w 28 min. Bartłomiej Wdowik dośrodkował z rzutu rożnego, a Mateusz Skrzypczak wygrał pojedynek główkowy z Chodyną i umieścił piłkę w siatce tuż przy słupku.

W 38 min bliski podwyższenia na 2:0 był Dominik Marczuk, ale tym razem Dioúdisa uratowało obramowanie bramki. Przynajmniej tak się wydawało, bo w akcji poprzedzającej ten strzał doszło do starcia Tomasza Makowskiego z Kubickim. Arbiter bardzo długo analizował tę sytuację na powtórkach i ostatecznie wskazał na "wapno". Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Pululu i pewnym uderzeniem zdobył drugiego gola dla gospodarzy. Dla pochodzącego z Angoli napastnika to szóste trafienie w tym sezonie.

Do przerwy więcej bramek nie padło, a po zmianie stron zobaczyliśmy bardziej odważne i agresywne Zagłębie. Szansę na gola kontaktowego miał Wdowiak, ale jego strzał nie sprawił większych problemów Zlatanowi Alomeroviciowi.

Jagiellonia ostudziła entuzjazm przyjezdnych w 66 min, a konkretnie zrobił to wykonujący rzut rożny Wdowik, który tym razem nie obsłużył żadnego z kolegów, tylko sam wkręcił piłkę do bramki bezpośrednio z narożnika boiska! Takie bramki to wielka rzadkość, ale co zrobił w tej sytuacji Dioúdis? Trudno to zrozumieć.

To trafienie podłamało gości, których stać było tylko na pojedyncze zrywy. Jagiellonia mogła i powinna wygrać jeszcze wyżej, lecz mający przed sobą tylko bramkarza José Naranjo trafił w poprzeczkę. Zagłębie poniosło sromotną, ale zasłużoną porażkę. Gospodarze - przynajmniej do sobotniego meczu Śląska Wrocław z Legią Warszawa - wskakują na pozycję lidera PKO Ekstraklasy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl