Jacek Magiera o sędziowaniu w meczu Śląsk - Jagiellonia: Zostaliśmy skrzywdzeni dwa razy. Takie sytuacje zabijają chęci

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Magiera o sędziowaniu: Zostaliśmy skrzywdzeni dwa razy
Magiera o sędziowaniu: Zostaliśmy skrzywdzeni dwa razy Pawel Relikowski / Polskapress
Konferencję po meczu Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok (2:2) zdominowała dyskusja o sędziowaniu. Sporo zarzutów wobec pracy Jarosława Przybyła na boisku i Szymona Marciniaka na wozie VAR miał bowiem trener Jacek Magiera.

- Chciałbym rozmawiać o piłce: o taktyce, o zadaniach, a nie sędziowaniu. Faul Puerto na Praszeliku to nie był atak na piłkę. To była sytuacja, w której można było zrobić poważną krzywdę Mateuszowi. To był faul zagrażający zdrowiu zawodnika. Tak jak z boiska wydawało mi się, że to czerwona kartka, tak po obejrzeniu akcji na wideo tym bardziej uważam, że to jest czerwona kartka. Nie mogę tego (decyzji o żółtej kartce - red.) zrozumieć - mówił Magiera.

- Druga rzecz to 91 minuta i faul na Exposito pod polem karnym. Ewidentny. Brak gwizdka, strata gola i informacja, że nie możemy wrócić do sytuacji, bo to już inna akcja - dodał ze smutkiem trener Śląska.

- Uważam, że dzisiaj zostaliśmy skrzywdzeni dwa razy: Praszelik czerwona kartka, czyli Puerto czerwona kartka i faul w końcówce - to są trzy punkty dla nas. Natomiast mam też duże pretensje o to, że tak zagraliśmy w ostatnich minutach. Można było piłkę bardziej szanować - stwierdził Magiera.

- To (sędziowanie - red.) jest dla mnie niedopuszczalne. Wszyscy wymagają od nas pracy. I my chcemy to robić, ale takie sytuacje zabijają chęci. Potem dochodzą niepotrzebne reakcje, dyskusje z arbitrem. Ja nie wchodziłem w to. Ale widzę, że jest atak na nas, na trenerów, żebyśmy zajęli się prowadzeniem zespołów. Każdy popełnia błędy, ale w sytuacji gdy mamy VAR, gdy możemy obejrzeć wiele razy...

EKSTRAKLASA w GOL24

Liga Europy. Legia Warszawa niestety przepadła w drugiej połowie i przegrała z Napoli 1:4, choć na przerwę schodziła z bramką przewagi... Oto jak internauci skomentowali widowisko.

MEMY o meczu Legia Warszawa - Napoli: "Pa tera, jak Ronaldo" [GALERIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Jacek Magiera o sędziowaniu w meczu Śląsk - Jagiellonia: Zostaliśmy skrzywdzeni dwa razy. Takie sytuacje zabijają chęci - Gol24

Komentarze 10

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

T
T
6 listopada, 18:03, Alt:

Zostałem skrzywdzony że zapłaciłem za bilet i musiałem się męczyć oglądać tak grających kopaczy że Śląska.

7 listopada, 11:15, Gość:

No dokładnie. Znowu na mecze bedzie chodziło niecałe 2 tys. kibiców. Przenieść rozgrywki na Oporowska a stadion miejski wynająć, przekształcić w inny obiekt użyteczności publicznej lub zburzyć

Szwagier żony do niedawna ubezpieczał piłkarzy WKS - i wie od nich, że oni nie lubią (!) grać na Miejskim, bo ten stadion "ich przytłacza swym ogromem"... Dobry pomysł z tym powrotem na Oporowską! - jak się nie ma umiejętności Barcelony, to taki obiekt faktycznie przytłacza!

T
TaB
"Natomiast mam też duże pretensje o to, że tak zagraliśmy w ostatnich minutach"

- ale przecież wy tak ZAWSZE gracie w ostatnich minutach... Co było z Niecieczą??
T
Tom aus Breslau
Ja nie mogę, ten trener zamiast trenować i "gryźć trawę" to znów nawija o sędziach. Panie Jacku, Skorża to wcale nie lepszy trener od Pana, a niech Pana zobaczy, jak on prowadzi swój zespół na mistrza...i do sędziów pretensji jakoś nie ma...
G
Gość
6 listopada, 18:03, Alt:

Zostałem skrzywdzony że zapłaciłem za bilet i musiałem się męczyć oglądać tak grających kopaczy że Śląska.

No dokładnie. Znowu na mecze bedzie chodziło niecałe 2 tys. kibiców. Przenieść rozgrywki na Oporowska a stadion miejski wynająć, przekształcić w inny obiekt użyteczności publicznej lub zburzyć

G
Gość
Jest takie fajne powiedzenie " złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy" Tak jest i tutaj. Niedługo powiedzą, że winna była wysoka trawa, jaskrawe światło na stadionie itp. Wszystko, tylko nie pilkarze, trener, poziom wyszkolenia, gra.
A
Alt
Zostałem skrzywdzony że zapłaciłem za bilet i musiałem się męczyć oglądać tak grających kopaczy że Śląska.
G
Gość
Nie ma pomysłu na grę i nie wyciągane są wnioski. Granie trzema obrońcami przy Golli wolniejszym od Celebana to niewypał. Umiejętności Szromnika i Putnockiego są podobne ale Szromnik nie istnieje w grze na przedpolu i podobny jest w tym elemencie do Wrąbla. Ogólnie gra Śląska jest drętwa bo słaby jest środek pola. Exposito po prostu nie ma z kim grać.
G
Gosc
6 listopada, 9:17, Roro:

Panie Magiera byłem na meczu i powiem Panu że Śląsk gra jak dziady.. Jagiellonia była o klasę lepsza. Gra Śląska to lipa zero obrony , brak pomysłu na grę, wolni ja woły. Ciężko na nich patrzeć. I niech Pan nie zgania na sędziego tylko zagoni swoich kopaczy do roboty, oraz ciesz ze nie przegrali. Dno i tyle w temacie. Na Stal Mielec szkoda czasu i kasy w następnym meczu.

Masz rację i dlatego już od 2 lat niejezdze na mecze slaska.szkoda kasy i czasu.. a co do tej sytuacji to do tej pory niemoge zrozumieć czemu niebylo czerwonej kartki.ewidentne wejście w nogi ..ale No cóż ekomcu Marciniak i var...

R
Roro
Panie Magiera byłem na meczu i powiem Panu że Śląsk gra jak dziady.. Jagiellonia była o klasę lepsza. Gra Śląska to lipa zero obrony , brak pomysłu na grę, wolni ja woły. Ciężko na nich patrzeć. I niech Pan nie zgania na sędziego tylko zagoni swoich kopaczy do roboty, oraz ciesz ze nie przegrali. Dno i tyle w temacie. Na Stal Mielec szkoda czasu i kasy w następnym meczu.
M
Michał
Magiera proszę się zająć obroną. Sędzia nas nie obroni
Wróć na i.pl Portal i.pl