W kategorii dziennikarstwo specjalistyczne o nagrodę konkurowały 123 prace, do dzisiejszego finału zakwalifikowano 7. Jest wśród nich tekst naszego kolegi o opracowanym przez wrocławskich naukowców i studentów "Słowniku polszczyzny rzeczywistej". Udowodnili oni, że język, którym się posługujemy, składa się tak naprawdę z... czterech wyrazów: "ch...", "k...", "p..." i "j...".
Ale, k..., napisali słownik - przeczytaj cały tekst Jacka Antczaka
Z Jackiem Antczakiem rozmawia Anna Gabińska
“Za co, k***, tę nominację dostałeś?". W której z 47 funkcji słowa wulgarnego na "k" użyłam: faktu, zdziwienia, zachwytu czy jokera?
Ja tak nie zareagowałem na wieść o nominacji w kategorii dziennikarstwo specjalistyczne. Ale rzeczywiście zdziwiłem się. I nie przekląłem.
Nie przeklinasz?
Nie jestem święty, zdarza mi się. Ale na co dzień staram się budować zdania czerpiąc z innych zasobów niż “Słownik polszczyzny rzeczywistej" - pomysłu profesora Michaela Fleischera z Uniwersytetu Wrocławskiego.
To za opisanie tego słownika w tekście "Ale, k..., napisali słownik" dostałeś nominację. Pojawiają się w nim tylko cztery wyrazy: na k, ch, p i j, za to w 350 konfiguracjach.
Naukowcy stwierdzili na przykładzie języka wrocławian i mieszkańców Łodzi, że Polacy mówią k***ami i ch***ami. To smutne odkrycie. Dotyczy zarówno tych, którzy lubią chodzić w wygodnych dresach, jak i panów w garniturach. Zresztą pań również.
I dlatego się tym zainteresowałeś?
Nie tylko. Jestem reportażystą, ale "specjalistą" od tematów na tak. Nie przepadam za opisywaniem ludzkich dramatów. Wolę pisać o tym, co pozytywne, pasjonujące i prawdziwe, choć trudno w to uwierzyć. Wystrzegam się rutyny i nudy. W pracy wrocławskich i łódzkich specjalistów od komunikacji społecznej ujęła mnie metoda zbierania materiałów, iście dziennikarska. Nie zasiedli w bibliotekach, ale zbierali materiał na ulicy, w tramwaju - jak prawdziwi reporterzy. Profesor Fleischer otwierał okno, żeby posłuchać, jakiego słownictwa używają sąsiedzi w rozmowach. Notował na gorąco do komputera.
Trudno się pisało artykuł specjalistyczny z przeznaczeniem tylko dla dorosłych?
Tak samo jak inne. Teksty specjalistyczne, napisane, żywym, ludzkim językiem, uważam za bardzo potrzebne, bo można z nich dowiedzieć się że wokół mamy niezwykłych, zwariowanych naukowców, że świat wokół nie składa się tylko z polityków Tusko czy Kaczyńskopodobnych ale jest pełen barwnych zjawisk i niezwykłych ludzi. Artykuł o słowniku i jego twórcach wysłałem na konkurs pierwszy raz w życiu, ale trochę "przy okazji". Bardziej cenię wywiady z ubiegłego roku: z Hanną Krall i Magdą Umer - oba o miłości, nienawiści, złu i dobru. O życiu. Wywiadów nadeszło aż 170, widać były ciekawsze.
Za to zostałeś jednym z najlepszych speców od dziennikarstwa specjalistycznego, A prac wpłynęło 123.
Już sama nominacja jest wielkim wyróżnieniem. Ale naprawdę nie przekląłem z radości.
Grand Press
Ogólnopolski konkurs Grand Press organizuje po raz 15. redakcja miesięcznika Press. Do finału jury wybrało 52 materiały z nadesłanych 733. Każdy z nich ma szansę wygrać w jednej z kategorii: wywiad, reportaż prasowy, dziennikarstwo specjalistyczne, publicystyka, reportaż telewizyjny, dziennikarstwo śledcze, reportaż radiowy, news. Zwycięzców poznamy dziś o godz. 15.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?