18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jacek Antczak nominowany do prestiżowej nagrody

RED
Jacek Antczak
Jacek Antczak
Za tekst "Ale, k..., napisali słownik" nasz redakcyjny kolega Jacek Antczak został nominowany do prestiżowej nagrody dziennikarskiej Grand Press. Finał konkursu dziś w Warszawie.

W kategorii dziennikarstwo specjalistyczne o nagrodę konkurowały 123 prace, do dzisiejszego finału zakwalifikowano 7. Jest wśród nich tekst naszego kolegi o opracowanym przez wrocławskich naukowców i studentów "Słowniku polszczyzny rzeczywistej". Udowodnili oni, że język, którym się posługujemy, składa się tak naprawdę z... czterech wyrazów: "ch...", "k...", "p..." i "j...".

Ale, k..., napisali słownik - przeczytaj cały tekst Jacka Antczaka

Z Jackiem Antczakiem rozmawia Anna Gabińska

“Za co, k***, tę nominację dostałeś?". W której z 47 funkcji słowa wulgarnego na "k" użyłam: faktu, zdziwienia, zachwytu czy jokera?
Ja tak nie zareagowałem na wieść o nominacji w kategorii dziennikarstwo specjalistyczne. Ale rzeczywiście zdziwiłem się. I nie przekląłem.

Nie przeklinasz?
Nie jestem święty, zdarza mi się. Ale na co dzień staram się budować zdania czerpiąc z innych zasobów niż “Słownik polszczyzny rzeczywistej" - pomysłu profesora Michaela Fleischera z Uniwersytetu Wrocławskiego.
To za opisanie tego słownika w tekście "Ale, k..., napisali słownik" dostałeś nominację. Pojawiają się w nim tylko cztery wyrazy: na k, ch, p i j, za to w 350 konfiguracjach.
Naukowcy stwierdzili na przykładzie języka wrocławian i mieszkańców Łodzi, że Polacy mówią k***ami i ch***ami. To smutne odkrycie. Dotyczy zarówno tych, którzy lubią chodzić w wygodnych dresach, jak i panów w garniturach. Zresztą pań również.

I dlatego się tym zainteresowałeś?
Nie tylko. Jestem reportażystą, ale "specjalistą" od tematów na tak. Nie przepadam za opisywaniem ludzkich dramatów. Wolę pisać o tym, co pozytywne, pasjonujące i prawdziwe, choć trudno w to uwierzyć. Wystrzegam się rutyny i nudy. W pracy wrocławskich i łódzkich specjalistów od komunikacji społecznej ujęła mnie metoda zbierania materiałów, iście dziennikarska. Nie zasiedli w bibliotekach, ale zbierali materiał na ulicy, w tramwaju - jak prawdziwi reporterzy. Profesor Fleischer otwierał okno, żeby posłuchać, jakiego słownictwa używają sąsiedzi w rozmowach. Notował na gorąco do komputera.

Trudno się pisało artykuł specjalistyczny z przeznaczeniem tylko dla dorosłych?
Tak samo jak inne. Teksty specjalistyczne, napisane, żywym, ludzkim językiem, uważam za bardzo potrzebne, bo można z nich dowiedzieć się że wokół mamy niezwykłych, zwariowanych naukowców, że świat wokół nie składa się tylko z polityków Tusko czy Kaczyńskopodobnych ale jest pełen barwnych zjawisk i niezwykłych ludzi. Artykuł o słowniku i jego twórcach wysłałem na konkurs pierwszy raz w życiu, ale trochę "przy okazji". Bardziej cenię wywiady z ubiegłego roku: z Hanną Krall i Magdą Umer - oba o miłości, nienawiści, złu i dobru. O życiu. Wywiadów nadeszło aż 170, widać były ciekawsze.

Za to zostałeś jednym z najlepszych speców od dziennikarstwa specjalistycznego, A prac wpłynęło 123.
Już sama nominacja jest wielkim wyróżnieniem. Ale naprawdę nie przekląłem z radości.

Grand Press

Ogólnopolski konkurs Grand Press organizuje po raz 15. redakcja miesięcznika Press. Do finału jury wybrało 52 materiały z nadesłanych 733. Każdy z nich ma szansę wygrać w jednej z kategorii: wywiad, reportaż prasowy, dziennikarstwo specjalistyczne, publicystyka, reportaż telewizyjny, dziennikarstwo śledcze, reportaż radiowy, news. Zwycięzców poznamy dziś o godz. 15.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska