ISW: Medialna krytyka uderza we Władimira Putina. Wycofanie wojsk z Łymanu może być groźne dla prezydenta Rosji

OPRAC.:
Mateusz Zbroja
Mateusz Zbroja
Przywódca Rosji Władimir Putin.
Przywódca Rosji Władimir Putin. Fot. PAP/EPA/SERGEI KARPUKHIN/SPUTNIK/KREMLIN POOL
Fala krytyki pod adresem rosyjskiego dowództwa po ogłoszeniu „częściowej mobilizacji” i wycofaniu wojsk z Łymanu w Donbasie podważa narrację Kremla na temat wojny na Ukrainie i pośrednio uderza w prezydenta Władimira Putina – ocenił amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Według specjalistów, porażka w Łymanie wytworzyła więcej zamieszania i negatywnych doniesień w rosyjskich mediach głównego nurtu niż wycofanie się spod Kijowa, z Wyspy Węży, czy nawet z obwodu charkowskiego.

Porażka w Łymanie i obwodzie charkowskim, w połączeniu z błędami w ogłoszonej wcześniej przymusowej mobilizacji, wywołały „dramatyczne zmiany” w rosyjskiej przestrzeni informacyjnej – napisano w specjalnym wydaniu raportu waszyngtońskiego think tanku.

Sponsorowane przez Kreml rosyjskie media i tzw. blogerzy wojskowi opłakują utratę Łymanu, a jednocześnie krytykują biurokratyczne niepowodzenia związane z mobilizacją. Za porażkę obwiniają brak odpowiedniego zaopatrzenia i wzmocnienia rosyjskich sił w Donbasie.

Niektórzy goście zapraszani do kremlowskich telewizji krytykowali nawet decyzję Putina o aneksji czterech ukraińskich obwodów (ługańskiego, donieckiego, chersońskiego, zaporoskiego) bez uprzedniego zabezpieczenia kontroli nad nimi. Wyrażano wątpliwości, czy rosyjska armia będzie w stanie zająć je w całości.

Propagandyści Kremla nie kryją niezadowolenia

Propagandyści Kremla nie kryją już niezadowolenia z nielegalnej mobilizacji niektórych mężczyzn i często poruszają temat alkoholizmu wśród podlegających służbie wojskowej. Niektórzy wyrażają obawy, że mobilizacja nie wytworzy sił potrzebnych do odzyskania inicjatywy na polu bitwy – podkreślono w raporcie ISW.

„Ogłoszenie częściowej mobilizacji przez Kreml ukazało rosyjskiej opinii publicznej konsekwencje porażki wokół Charkowa, a później w Łymanie, druzgocząc wysiłki Kremla, by przedstawić tę wojnę jako (operację) ograniczoną i generalnie skuteczną” – podkreślili eksperci think tanku.

Ich zdaniem, porażka w Łymanie wytworzyła więcej zamieszania i negatywnych doniesień w rosyjskich mediach głównego nurtu niż wycofanie się spod Kijowa, z Wyspy Węży, czy nawet z obwodu charkowskiego.

„Wpływ Łymanu jest prawdopodobnie większy, ponieważ Rosjanie boją się teraz, że zostaną zmobilizowani, by rozwiązać problemy na polu bitwy” – napisano.

Zaburzenia w przestrzeni informacyjnej zagrożeniem dla Putina

Tymczasem Putin polega na kontrolowaniu sfery informacyjnej w znacznie większym stopniu niż na aparacie opresji, jakiego używały władze byłego ZSRR. To sprawia, że zaburzenia w przestrzeni informacyjnej mogą być dla niego potencjalnie nawet groźniejsze niż dla przywódców sowieckich – ocenił think tank.

Wśród krytyków rosyjskiego dowództwa wojskowego znaleźli się między innymi czeczeński przywódca Ramzan Kadyrow i szef najemniczej grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn. Kadyrow obwinił za porażkę generała Aleksandra Łapina, który bezpośrednio odpowiada za wojska w Donbasie, i skrytykował szefa Sztabu Generalnego generała Walerija Gierasimowa.

Według ISW, krytyka Kadyrowa i Prigożyna pod adresem wojskowych pośrednio uderzyła również w Putina, nawet jeśli jej autorzy nie zdają sobie z tego sprawy. Putin publicznie wyrażał zaufanie wobec Łapina po zajęciu Lisiczańska, a według zachodnich źródeł prezydent Rosji osobiście podejmuje decyzje operacyjne dotyczące działań na froncie.

„Putin najpewniej zdaje sobie sprawę z niebezpiecznej drogi, którą zaczęli kroczyć Kadyrow i Prigożyn, i uruchomił kontrolowane przez Kreml źródła i blogerów wojskowych przeciwko krytyce dowódców (…). Wciąż nie wiadomo, jak wiele Putin będzie tolerował i co stanie się, jeśli spróbuje wyłączyć blogerów wojskowych i ich krytykę, coraz częściej dotyczącą jego własnych decyzji, której dotychczas pozwala krążyć w Rosji” – podkreślił ISW.

Ukraińska kontrofensywa trwa. Jak obecnie wygląda sytuacja na froncie?

Tymczasem na froncie siły ukraińskie odbijały kolejne miejscowości na wschód i północny wschód od Łymanu oraz wyzwoliły Torske w obwodzie donieckim. Kontynuowały również podejście w kierunku miejscowości na wschód od Kupiańska, wyzwalając Kiszariwkę w obwodzie charkowskim. Ukraińcy wznowili też kontrofensywy na północy obwodu chersońskiego, zabezpieczając pozycje w kilku miejscowościach.

Wojska rosyjskie wciąż prowadziły natomiast nieskuteczne ataki wokół Bachmutu i innych miejscowości w obwodzie donieckim. Przeprowadziły również kolejne ataki na Krzywy Róg i obwód mikołajowski przy użyciu irańskich dronów Shahed-136 – napisano w raporcie.

mm

od 16 lat

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl