Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inspektorzy sprawdzą kto pracuje w poniedziałek 15 sierpnia

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
Pixabay.com
W poniedziałek do sklepów wyruszą inspektorzy pracy. Sprawdzą, czy sklepy są pozamykane. Za złamanie zakazu pracy w handlu 15 sierpnia można dostać nawet 30 tys. zł grzywny

Takiej akcji jeszcze nie było. Inspektorzy pracy nie będą mieli wolnego najbliższego poniedziałku. 15 sierpnia obchodzimy święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. To jeden z 13 dni w roku, gdy obowiązuje zakaz handlu w placówkach handlowych. Pozamykane muszą więc być centra handlowe, sieci hipermarketów, marketów i dyskontów.

Inspektorzy pracy sprawdzą, czy właściciele sklepów stosują się do zakazu i wyruszą na zmasowane kontrole we wszystkich województwach. Do tej pory kontrole odbywały się sporadycznie, a w ubiegłym roku w naszym województwie okazało się, że nie wszyscy stosują się do przepisów.

Inspektorzy pracy sprawdzą, kto i na jakiej podstawie wykonuje tego dnia pracę. Skontrolują, czy pracujący w placówkach handlowych cudzoziemcy są zatrudnieni legalnie. Sprawdzą, jak są przestrzegane przepisy o czasie pracy, wypłacie wynagrodzenia, przepisy bezpieczeństwa i higieny pracy - mówi Zbigniew Ryfka, zastępca głównego inspektora pracy.

Zbigniew Ryfka tłumaczy, że decyzja o przeprowadzeniu tego dnia wzmożonych kontroli w handlu przez wszystkie jednostki organizacyjne inspekcji pracy została podyktowana powtarzającymi się sygnałami o łamaniu zakazu pracy w handlu w święta, a także niepokojącymi informacjami o nieprzestrzeganiu innych przepisów prawa pracy, głównie przez małe placówki handlowe.

Będą to pierwsze od ponad ośmiu lat zmasowane kontrole placówek handlowych przeprowadzone przez inspektorów pracy w dniu świątecznym, gdy obowiązuje zakaz pracy w handlu.

O tym, że tego typu akcje są potrzebne przekonują wyniki kilku kontroli inspektorów pracy z naszego województwa, którzy w ubiegłym roku wybrali się do sklepów i punktów handlowych w kilku miejscowościach.

Łódzcy inspektorzy pracy w ubiegłym roku wybrali się na kontrole w Zielone Świątki, czyli 24 maja. Dotarli m.in. do Rzgowa i Ozorkowa.

13 inspektorów z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Łodzi przeprowadziło 15 kontroli na terenie Centrum Targowego „Ptak” w Rzgowie oraz w sklepach w Ozorkowie i Nowosolnej - informował wówczas Kamil Kałużny, rzecznik Okręgowego Inspektoratu Pracy w Łodzi.

Na terenie Centrum Targowego „Ptak” dziesięciu inspektorów pracy stwierdziło, że pracę w święto wykonywało 12 pracowników. W Ozorkowie i Nowosolnej inspektorzy wzięli pod lupę sklepy spożywcze. Odwiedzili dwie takie placówki i przekonali się, że w obu sklepach pracowały dwie osoby, które zgodnie z prawem powinny mieć wolne. Na kontrole w wolne dni w ubiegłym roku wybrali się też inspektorzy pracy z Sieradza. Przeprowadzili je 1 maja i 4 czerwca. W sumie miejsce miało 18 kontroli, z czego osiem przeprowadzono pierwszego maja. Problemy miało przez to trzech pracodawców, okazało się bowiem, że nie dali wolnego swoim pracownikom.

Kolejne dziesięć kontroli odbyło się 4 czerwca, wówczas przepisy złamał jeden pracodawca, do którego należą dwa punkty handlowe. W obu byli pracownicy, którzy tego dnia akurat powinni mieć wolne.

W sumie inspektorzy pracy na właścicieli tych sklepów w trakcie obu kontroli nałożyli mandaty o łącznej kwocie 5,5 tys. zł.

Zwolennikiem takich kontroli jest Waldemar Krenc, przewodniczący NSZZ Solidarność w naszym województwie.

Gdy kilka lat temu ustawa weszła w życie, sklepy były pozamykane. Ostatnio widać jednak, że wiele placówek - poza sieciami marketów i dużymi centrami handlowymi - bywa w takie dni otwarte. Zastanawiałem się nawet, co robi Państwowa Inspekcja Pracy, dlaczego nie interweniuje - mówi Waldemar Krenc.

- Bardzo dobrze, że wreszcie odbędą się kontrole na większą skalę, w końcu przepisy po to zostały wprowadzone, by ich przestrzegano dodaje przewodniczący łódzkiej Solidarności

I zwraca uwagę, że trzeba też pilnować tego, by zakaz nie był obchodzony, np. poprzez podpisywanie w wolne dni tzw. umów śmieciowych, czyli zlecenie lub o dzieło.

Właściciele sklepów, którzy nie dostosują się do zakazu, muszą liczyć się z koniecznością zapłaty grzywny. Minimalna kara wynosi w takim przypadku tysiąc złotych, natomiast maksymalna aż 30 tys. zł.

W tym roku sklepy będą jeszcze pozamykane w cztery dni. Zakupów nie zrobimy 1 i 11 listopada, a także 25 i 26 grudnia.

Chcą wolnych niedziel

Związkowcy chcą rozszerzenia zakazu pracy w handlu o dodatkowe kilkadziesiąt dni. Solidarność przygotowała obywatelski projekt ustawy, która zakazuje handlu w niedziele. Po wakacjach ma być on złożony w Sejmie.

Zgodnie z projektem z zakazu byłyby wyłączone sklepy usytuowane na lotniskach, dworcach kolejowych, a ograniczenia nie dotyczyłoby też kiosków z prasą, stacji benzynowych oraz małych sklepów, o ile za ladą stanąłby ich właściciel. Handlować będzie można także przez siedem niedziel w roku: przed świętami wielkanocnymi i Bożego Narodzenia, a także w okresie wyprzedaży. Sklepy - zgodnie z zaproponowanymi zmianami - miałyby być nieczynne w Wigilię i Wielką Sobotę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki