Takiej akcji jeszcze nie było. Inspektorzy pracy nie będą mieli wolnego najbliższego poniedziałku. 15 sierpnia obchodzimy święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. To jeden z 13 dni w roku, gdy obowiązuje zakaz handlu w placówkach handlowych. Pozamykane muszą więc być centra handlowe, sieci hipermarketów, marketów i dyskontów.
Inspektorzy pracy sprawdzą, czy właściciele sklepów stosują się do zakazu i wyruszą na zmasowane kontrole we wszystkich województwach. Do tej pory kontrole odbywały się sporadycznie, a w ubiegłym roku w naszym województwie okazało się, że nie wszyscy stosują się do przepisów.
Inspektorzy pracy sprawdzą, kto i na jakiej podstawie wykonuje tego dnia pracę. Skontrolują, czy pracujący w placówkach handlowych cudzoziemcy są zatrudnieni legalnie. Sprawdzą, jak są przestrzegane przepisy o czasie pracy, wypłacie wynagrodzenia, przepisy bezpieczeństwa i higieny pracy - mówi Zbigniew Ryfka, zastępca głównego inspektora pracy.
Zbigniew Ryfka tłumaczy, że decyzja o przeprowadzeniu tego dnia wzmożonych kontroli w handlu przez wszystkie jednostki organizacyjne inspekcji pracy została podyktowana powtarzającymi się sygnałami o łamaniu zakazu pracy w handlu w święta, a także niepokojącymi informacjami o nieprzestrzeganiu innych przepisów prawa pracy, głównie przez małe placówki handlowe.
Będą to pierwsze od ponad ośmiu lat zmasowane kontrole placówek handlowych przeprowadzone przez inspektorów pracy w dniu świątecznym, gdy obowiązuje zakaz pracy w handlu.
O tym, że tego typu akcje są potrzebne przekonują wyniki kilku kontroli inspektorów pracy z naszego województwa, którzy w ubiegłym roku wybrali się do sklepów i punktów handlowych w kilku miejscowościach.
Łódzcy inspektorzy pracy w ubiegłym roku wybrali się na kontrole w Zielone Świątki, czyli 24 maja. Dotarli m.in. do Rzgowa i Ozorkowa.
13 inspektorów z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Łodzi przeprowadziło 15 kontroli na terenie Centrum Targowego „Ptak” w Rzgowie oraz w sklepach w Ozorkowie i Nowosolnej - informował wówczas Kamil Kałużny, rzecznik Okręgowego Inspektoratu Pracy w Łodzi.
Na terenie Centrum Targowego „Ptak” dziesięciu inspektorów pracy stwierdziło, że pracę w święto wykonywało 12 pracowników. W Ozorkowie i Nowosolnej inspektorzy wzięli pod lupę sklepy spożywcze. Odwiedzili dwie takie placówki i przekonali się, że w obu sklepach pracowały dwie osoby, które zgodnie z prawem powinny mieć wolne. Na kontrole w wolne dni w ubiegłym roku wybrali się też inspektorzy pracy z Sieradza. Przeprowadzili je 1 maja i 4 czerwca. W sumie miejsce miało 18 kontroli, z czego osiem przeprowadzono pierwszego maja. Problemy miało przez to trzech pracodawców, okazało się bowiem, że nie dali wolnego swoim pracownikom.
Kolejne dziesięć kontroli odbyło się 4 czerwca, wówczas przepisy złamał jeden pracodawca, do którego należą dwa punkty handlowe. W obu byli pracownicy, którzy tego dnia akurat powinni mieć wolne.
W sumie inspektorzy pracy na właścicieli tych sklepów w trakcie obu kontroli nałożyli mandaty o łącznej kwocie 5,5 tys. zł.
Zwolennikiem takich kontroli jest Waldemar Krenc, przewodniczący NSZZ Solidarność w naszym województwie.
Gdy kilka lat temu ustawa weszła w życie, sklepy były pozamykane. Ostatnio widać jednak, że wiele placówek - poza sieciami marketów i dużymi centrami handlowymi - bywa w takie dni otwarte. Zastanawiałem się nawet, co robi Państwowa Inspekcja Pracy, dlaczego nie interweniuje - mówi Waldemar Krenc.
- Bardzo dobrze, że wreszcie odbędą się kontrole na większą skalę, w końcu przepisy po to zostały wprowadzone, by ich przestrzegano dodaje przewodniczący łódzkiej Solidarności
I zwraca uwagę, że trzeba też pilnować tego, by zakaz nie był obchodzony, np. poprzez podpisywanie w wolne dni tzw. umów śmieciowych, czyli zlecenie lub o dzieło.
Właściciele sklepów, którzy nie dostosują się do zakazu, muszą liczyć się z koniecznością zapłaty grzywny. Minimalna kara wynosi w takim przypadku tysiąc złotych, natomiast maksymalna aż 30 tys. zł.
W tym roku sklepy będą jeszcze pozamykane w cztery dni. Zakupów nie zrobimy 1 i 11 listopada, a także 25 i 26 grudnia.
Chcą wolnych niedziel
Związkowcy chcą rozszerzenia zakazu pracy w handlu o dodatkowe kilkadziesiąt dni. Solidarność przygotowała obywatelski projekt ustawy, która zakazuje handlu w niedziele. Po wakacjach ma być on złożony w Sejmie.
Zgodnie z projektem z zakazu byłyby wyłączone sklepy usytuowane na lotniskach, dworcach kolejowych, a ograniczenia nie dotyczyłoby też kiosków z prasą, stacji benzynowych oraz małych sklepów, o ile za ladą stanąłby ich właściciel. Handlować będzie można także przez siedem niedziel w roku: przed świętami wielkanocnymi i Bożego Narodzenia, a także w okresie wyprzedaży. Sklepy - zgodnie z zaproponowanymi zmianami - miałyby być nieczynne w Wigilię i Wielką Sobotę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?