Ile za występ bierze Doda czy Beata Kozidrak? Znamy stawki i oczekiwania największych polskich piosenkarek

Dymitr Błaszczyk z kanału "Sprawdzam Jak" na YouTube postanowił sprawdzić, ile za koncert biorą największe polskie piosenkarki.

W tym celu zadzwonił do menagerów czterech gwiazd - Eweliny Lisowskiej, Ewy Farny, Beaty Kozidrak i Doroty Rabczewskiej - Dody.

Jeśli chodzi o szczegóły, zaznaczył, że koncert miałby się odbyć z okazji 10-lecia firmy we Wrocławiu w terminie 9 grudnia.

Jakich pieniędzy za takie nagranie oczekują menagerowie polskich gwiazd i jakie warunki dodatkowo trzeba spełnić?

Na początek youtuber skontaktował się z menagerem Eweliny Lisowskiej. Termin wskazany przez prowadzącego okazał się być dostępny, dlatego możliwe było ustalenie konkretnych stawek za występ.

Co ciekawe, i na co uwagę zwrócił youtuber, menagerka sama wskazała, że istnieją dwa warianty występów piosenkarki - z DJ-em oraz z zespołem, zaznaczając, że na tego typu wydarzenia organizatorzy częściej wybierają uproszczony i tańszy wariant występu z DJ-em.

Jeśli natomiast chodzi o same stawki, koncert z resztą muzyków kosztuje 25 tysięcy złotych netto, a w przypadku występu z DJ-em jest to stawka w wysokości 15 tys. za 40 minut gry.

W przypadku Ewy Farny od razu zaznaczono, że konieczny jest udział całej grupy, która na występ przyjechałaby z czeskiej Pragi. W związku z tym niezbędnym okazało się być zapewnienie zakwaretowania i noclegu dla wszystkich 12 osób.

Sama cena koncertu okazała się być znacznie większa niż w przypadku Lisowskiej. Menager zażądał sobie 55 tys. zł za tego typu show.

Mengaerka Beaty Kozidrak również już na wstępie zaznaczyła, że gwiazda nie występuje na takich wydarzeniach samodzielnie, a jedynie z zespołem Bajm, w związku z czym w tym przypadku również wymagane było zapewnienie pokoi dla 12 osób.

Stawka u najdłuższej stażem piosenkarki okazała się być również najwyższa. W przypadku występu Kozidrak i Bajmu organizatorzy musieliby zapłacić 85 tys. zł, a także zapewnić jeszcze transport na miejsce i dwa apartamenty.

Przy próbie ustalenia terminu natomiast pojawił się problem, bo wskazywane terminy okazały się być zarezerwowane w napiętym harmonogramie wokalistki.

Na sam koniec prowadzący skontaktował się z managerem Doroty Rabczewskiej, który zaznaczył, że Doda nie grywa tego typu koncertów, jednakże mogłaby przygotować "koncert specjalny" składający się z trzech piosenek, trwający nie dłużej niż 15 minut.

Za taki koncert Dody z zespołem należy zapłacić 50 tys. zł netto, przy czym cena nie podlega żadnym negocjacjom.

Dodatkowo Dorota oczekuje noclegu i wyżywienia, w tym m.in. obiadu dla całego zespołu.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

rs