Ewelina Ptak: Specjalnie pod te mistrzostwa przygotowywałam się do biegu na 400 metrów, wcześniej biegałam krótsze sprinty. Wiedziałam, że powinnam się trzymać Natashy Hastings, ale też biec swoje. Dziś wieczorem wszystkie będziemy trzymać kciuki Justynę Święty w biegu indywidualnym.
Patrycja Wyciszkiewicz: Dałam z siebie 110 procent. Wszystkie zapracowałyśmy na ten sukces. Na ostatnim łuku postanowiłam dać z siebie wszystko, zaatakowałam i udało się.
Małgorzata Hołub: Kiedy trener powiedział mi, że pobiegnę na ostatniej zmianie, spytałam go czy jest pewien, że się do tego nadaję. Teraz sama mogę powiedzieć, że się nadaję (śmiech). Bieg był bardzo mocny, na półmetku zaczęłam się zastanawiać, czy przypadkiem nie pobiłam właśnie rekordu życiowego na 200 metrów. Podczas finiszu kibice oszaleli, nie słyszałam już własnych myśli. Doszłam i wyprzedziłam Nigeryjkę, nie zauważyłam tego, że wyprzedza mnie Jamajka, ale najważniejsze, że jesteśmy w finale.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?