18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Hazard zabrał mu wszystko. Pieniądze chciał odzyskać siłą

Andrzej Skórka
Hazard może wciągnąć bez reszty. Nałogowi gracze potrafią w kilka chwil przegrać całą wypłatę. Chęć odegrania się jest od nich silniejsza
Hazard może wciągnąć bez reszty. Nałogowi gracze potrafią w kilka chwil przegrać całą wypłatę. Chęć odegrania się jest od nich silniejsza KRZYSZTOF SZYMCZAK
Do lokalu w Szczucinie młody mężczyzna wkroczył uzbrojony w siekierę. Chciał odzyskać pieniądze przepuszczone na automatach do gier. To kolejny głośny tylko w regionie tarnowskim dowód na to, że pociąg do hazardu może zrujnować życie jego amatorów. I to bez znaczenia, o jakie stawki toczy się gra. Bankowiec z Tarnowa potrafił blisko dwa lata podkradać pieniądze na gigantyczną skalę, bo własnych nie starczało mu na obstawianie zakładów bukmacherskich.

Czytaj też:

Stoją od dekady w większości lokali, często otoczone wianuszkiem młodych ludzi nasłuchujących dźwięku wysypującego się bilonu. Automaty do gier hazardowych to często jedyna rozrywka bywalców knajp w wioskach albo w małych miasteczkach. Pawła K., 26-latka ze Szczucina, hazard wciągnął na dobre.

Grywał regularnie, ale - jak większość amatorów tej rozrywki - ze skutkiem mizernym dla własnego portfela. Dwa tygodnie temu postanowił wyrównać rachunki z bezdusznymi maszynami. Kawaler, od pewnego czasu bez pracy i pieniędzy, zabrał oszczędności ojcu. Uzbierało się tego kilka tysięcy złotych. I tym razem los się do niego nie uśmiechnął. Paweł K. przegrał wszystko.

- Wieczorem wpadł na pomysł, jak odzyskać pieniądze - relacjonują policjanci. Do czynu przeszedł około północy. W jednym z lokali, w którym grywał, klienteli już nie było. Tylko pracownica czekająca na przyjazd właściciela i zakończenie zmiany. Paweł K. wkroczył do środka uzbrojony w niewielką siekierę i młotek. Twarz zasłonił sobie chustą.

- Wystraszonej pracownicy polecił wejść do łazienki. Drzwi do tego pomieszczenia zatarasował potem wersalką - mówi Elżbieta Potoczek-Bara, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie. Gdy nikt nie mógł mu już przeszkodzić, dobrał się do dwóch maszyn. Rozpruł kasetkę z gotówką, drugą zabrał w stanie nienaruszonym. Na odchodnym sięgnął jeszcze do szuflady za barem, zabierając z niej gotówkę, portfel barmanki i telefon. Straty na szkodę właściciela lokalu, barmanki oraz właściciela automatów oszacowano na 15 tysięcy złotych.

Z odzyskania pieniędzy Paweł K. cieszył się tylko kilka godzin. Tyle czasu wystarczyło, by policjanci ustalili, kim był zamaskowany osobnik. Przeszukując jego dom i samochód znaleźli część pieniędzy. Podejrzany do wszystkiego się przyznał. Za kratkami tymczasowego aresztu czeka na proces. Za rozbój grozi mu minimum dwa, a maksimum 12 lat więzienia.

Czy był uzależniony od gry? Wypowiedzą się na ten temat biegli. Psycholodzy ostrzegają, by nie bagatelizować objawów nałogowego grania na automatach. Niepokoić powinno także obstawianie bez opamiętania zakładów bukmacherskich. Poradnie uzależnień oferują takim osobom terapię. Kolejek nie ma.

- Po pierwsze, świadomość problemu jest jeszcze niewielka. Poza tym ludzie z małych społeczności lokalnych obawiają się utraty anonimowości - twierdzą lekarze.

Wkrótce do sądu trafi także akt oskarżenia Macieja P. Bankowiec z Tarnowa podkradał pieniądze z lokat klientów. Z banku wyprowadził prawie 2,5 mln zł. Pieniądze zniknęły. Mężczyzna twierdzi, że całą fortunę przegrał u bukmacherów. O tym, że był namiętnym graczem, jego znajomi wiedzieli od dawna.

Trwa plebiscyt "Superpies, Superkot!". Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!

Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Hazard zabrał mu wszystko. Pieniądze chciał odzyskać siłą - Gazeta Krakowska

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

a
arystoteles
jest uzależniony od własnej głupoty, jak ci co głosowali na tuska i jego żydowską bandę!! Mnie to niewiele obchodzi co mu dolega, jak i to że większości polaków dolega głupota!! obrabował, jest bandziorem, pójdzie siedzieć, a w więzieniu wyleczą go z wszelkich dolegliwości, tak jak praca do śmierci , wyleczy głupich polaków z tuskouwielbienia !!
y
yaro5000
klawiszowa wyluzuj ... Facet jest uzależniony czyli chory ... Oczywiście przestępstwo popełnił.
Twoja wypowiedź jaka najbardziej nadaje się za to do uczestników tzw. "afery hazardowej", co do której Prokuratura orzekła, iż tej afery nie było :)
Krzyknij tak może do Panów Chlebowskiego, Drzewieckiego i innych tuskowych braci ;)
k
klawiszowa
widzisz cieciu!! pójdziesz do paki!! w wieloosobowej celi, będziesz robił za cwela przez kilkanaście lat !! odechce ci się automatów i hazardu na zawsze!!
Wróć na i.pl Portal i.pl