Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hans Kloss wchodzi do kin [ZDJĘCIA] [TRAILER]

Anna Gronczewska
Monika Zielska/ Kino Świat
No i stało się. Już niedługo obejrzymy w kinach "Stawkę większą niż śmierć" - kontynuację kultowego serialu o Hansie Kolssie. - Takiego filmu akcji w polskim kinie jeszcze nie było - zapewniał Piotr Adamczyk po wtorkowej premierze prasowej.

Rzeczywiście, w tym filmie jest wiele pościgów, wybuchów, scen walki, ale nie brakuje też humoru.

- Socjalistyczna ojczyzna się panu nie podoba?- pyta agenta J-23, agent SB Czubak.

- Ojczyzna mi się podoba, wy mi się nie podobacie - odpowiada Stanisław Kolski, czyli Hans Kloss.

Patryk Vega, reżyser "Stawki większej niż śmierć", przyznał, że sam w dzieciństwie był fanem Hansa Klossa. Jako chłopak biegał z plastikowym karabinem po podwórku bawiąc się w "Stawkę...". - Tyle, że częściej wcielałem się w rolę Brunnera niż Klossa - dodaje.

Fani "Stawki większej niż życie" mogą być zadowoleni, bo w scenach których akcja rozgrywa się w 1975 roku występują starzy bohaterowie, czyli Stanisław Mikulski i Emil Karewicz. Możemy zdradzić, że nie zmieniły się im charaktery.

- Dziś razem z Emilem pierwszy raz oglądaliśmy ten film - powiedział Stanisław Mikulski. - Patrzyliśmy na siebie i na kolegów, którzy zastępowali nas w scenach retrospekcyjnych, rozgrywanych w marcu 1945 roku. Sądzę, że my i nasi młodsi koledzy wypadliśmy dobrze. Ciężar spadł nam z serca.

Piotr Adamczyk zmierzył się w tym filmie z legendarną już rolą Hermanna Brunnera. Specjalnie dla niej przefarbował włosy na czarno i dolepił wąsik. Mówił nawet z lekkim wileńskim akcentem, jak pochodzący z Wilna Emil Karewicz. I był równie brutalny jak Brunner ze "Stawki większej niż życie".

- Zadanie było trudne, ale bardzo mnie wsparł Emil Karewicz, który powiedział, że przekazuje rolę w dobre ręce - powiedział Piotr Adamczyk. - Dało mi to wiarę, że nie zepsuję tej legendarnej roli. Cieszę się, że potwierdził to po obejrzeniu.

Nowego Hansa Klossa zagrał Tomasz Kot. Opowiada, że gdy kręcono stawkę dużo jeździł po kraju ze spektaklem, w którym występował i wszyscy pytali go o "Stawkę...". - Wtedy zrozumiałem, czym jest dla ludzi ten serial i bardzo zestresowany przyszedłem na premierę tego filmu - mówi Tomasz Kot.

Marta Żmuda-Trzebiatowska gra Elsę, miłość agenta J-23. W dzieciństwie "Stawkę większą niż życie" chętnie oglądali jej rodzice.

Fani serialu oglądając "Stawkę większą niż śmierć" mogą być trochę zawiedzeni. Należy jednak pamiętać, film ten skierowany jest także do młodych ludzie. Na pocieszenie możemy zapewnić, że świetnie grają Emil Karewicz i Stanisław Mikulski. A w jednej ze scen Piotr Adamczyk, czyli nowy Brunner, mówi do swej ofiary: "Rączki, rączki...". Miłośnikom "Stawki większej niż życie" zabiły wtedy mocniej serca...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki