Guardiola wypuści kolejny talent, ważniejsza jest teraz Premier League

Michał Skiba
Michał Skiba
eastnews
Wraca Premier League. Manchester City nie zamierza odpuścić Liverpoolowi. Dziś piłkarze Guardioli zagrają w Newcastle. Kataloński menedżer być może straci kolejny talent. Schalke 04 chce zapłacić 11 milionów euro za osiemnastoletniego napastnika akademii City Rabbiego Matondo.

W poniedziałek "The Times" poinformował o kolejnym odejściu piłkarskiej perełki akademii Manchesteru City. Borussia Dortmund zrobiła złoty interes, ściągając z Wysp Jadona Sancho. Młody skrzydłowy zagrał w tym sezonie w BVB 26 razy, strzelił siedem goli i zaliczył trzynaście asyst. Śladami Sancho ma podążać Rabbi Matondo, osiemnastoletni napastnik, który świetnie prezentuje się w zespole do lat 23. Schalke 04 chce za niego zapłacić 11 milionów euro.

O tym na razie Pep Guardiola nie myśli. Manchester City już dzisiaj zagra z Newcastle United, drużyną, która rozpaczliwie broni się przed spadkiem z Premier League. Nad rzeką Tyne humory są coraz gorsze, nasilają się spięcia na linii władze NUFC - menedżer Rafael Benitez. - Nie mogę nic zagwarantować - wzruszył ramionami Hiszpan, w obawie przed drugim w tej dekadzie spadkiem do Championship w Newcastle. "Rafa" Benitez nosi się z zamiarem opuszczenia St. James's Park.

Guardiola? On ma wszystkie asy w rękawie, by rozbić NUFC. Klub właśnie awansował do finału Pucharu Ligi. Na Etihad ma nastąpić zmiana pokoleniowa na środku obrony. Coraz mniej jasna jest przyszłość Vincenta Kompanego na Etihad, w jego miejsce z Ajaksu Amsterdam miałby trafić Matthijs de Ligt. Angielskie media nie mają wątpliwości, że na środku obrony City zagra Aymeric Laporte i Nikolas Otamendi.

Mimo że w ostatnim spotkaniu FA Cup z Burnley znów błysnął Garbiel Jesus, to miejsce w składzie powinien zachować Sergio Aguero. City muszą wywierać presję na Liverpoolu, który w środę zagra u siebie z Leicesterem. "Obywatele" mają do graczy Kloppa cztery punkty straty. Siedem spotkań, wszystkie wygrane. I aż trzydzieści goli. Mistrzowie Anglii nie stracili gola od 566 minut, a "Sroki" w tym sezonie zapomniały jak się strzela. 21 wbitych goli rywalom, to drugi najgorszy wynik w Premier League.

LIGA ANGIELSKA w GOL24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24