Grzegorz Grzyb już nie zasiądzie za bębnami [WSPOMNIENIE]

Grzegorz Grzyb był cenionym perkusistą, sidemanem jak i muzykiem sesyjnym. Urodził się 2 listopada 1971 roku w Stargardzie Szczecińskim. Jako syn i młodszy brat perkusisty na tym instrumencie grał od najmłodszych lat.

Na początku muzycznej drogi najbardziej inspirowały go swing i be bop. W późniejszym okresie fascynowała go muzyka fusion. Jako swą wielką inspirację zawsze wymieniał Jaco Pastoriusa.

Grzegorz Grzyb znany był ze współpracy m.in ze Zbigniewem Namysłowskim, Tomaszem Szukalskim, Wojciechem Staroniewiczem, Maciejem Sikałą, Sławomirem Kulpowiczem, Tymonem Tymańskim, Leszkiem Możdżerem, a także wieloma muzykami zagranicznymi. Pracował także m.in. z Zbigniewem Hołdysem i Edytą Górniak.

Od roku 2008 był stałym członkiem słynnej krakowskiej grupy Laboratorium. W ostatnich latach razem z Krzysztofem Misiakiem i Filipem Sojką tworzył trio 3 Jazz Soldiers. Prowadził też zajęcia warsztatowe m.in. na festiwalu „Rockowe ogródki” w Płocku.

Niezwykle bogata jest dyskografia Grzegorza Grzyba. W 1995 roku razem ze skrzypkiem Maciejem Strzelczykiem nagrał płytę „Music for M”. W tym samym roku ukazał się też krążek „Luksus” zespołu Muńka Staszczyka Szwagierkolaska. Płyta ta uzyskała nagrodę polskiego przemysłu fonograficznego „Fryderyk” w kategorii „Album roku”. Również wchodząc w skład Szwagierkolaski Grzegorz Grzyb w 1999 roku nagrał płytę „Kicha”. Natomiast w latach 1996 i 1999 razem z grającym na saksofonie i flecie Ryszardem Borowskim nagrał albumy „The Nights of Flutes” i „Mariage”.

W roku 1999 pojawił się także na płycie Zbigniewa Namysłowskiego „Mozart Goes to Jazz”. W roku 2000 słyszeliśmy go na płycie Zbigniewa Hołdysa „Hołdys com.”, a w dwa lata później pojawił się na krążku grupy Oxen zatytułowanym „Nexo”. W roku 2007 wziął udział w nagraniu płyty Edyty Górniak „EKG”,a w rok później usłyszeć go można było na płycie „Hey Jimi - polskie gitary grają Hendrixa”. Natomiast w roku 2012 wchodząc w skład grupy 3 Jazz Soldiers nagrał płytę „Odłamkowa”.

W Poznaniu Grzegorza Grzyba słuchaliśmy często. Najczęściej pojawiał się w klubie Blue Note w różnych składach występujących tam zespołów. 24 kwietnia 2013 roku zagrał z odmłodzonym składem legendy polskiego rocka progresywnego grupy Klan. Słuchaliśmy wtedy utworów z albumu „Mrowisko”, ale także z płyt „Po co mi ten raj?” i „Laufer”.

18 lutego 2017 roku Grzegorz Grzyb wziął udział w projekcie „Friends - The Music of Jarek Śmietana”, którym czołówka polskiego jazzu uczciła pamięć niezapomnianego wybitnego polskiego gitarzysty. Natomiast 24 czerwca ubiegłego roku słuchaliśmy go w składzie kwintetu Zbigniewa Namysłowskiego w utworach ze słynnej płyty „Polish Jazz. Yes !”.

Pasją Grzegorza Grzyba było kolarstwo. Niestety już nie wsiądzie na rower, ani nie zasiądzie za bębnami.

POLECAMY:

Przegląd kulturalny Mateusza Frąckowiaka - Na co warto się wybrać?