Grzegorz Braun domaga się ogłoszenia wyborów w Rzeszowie i krytykuje premiera Mateusza Morawieckiego

Kinga Dereniowska
Kinga Dereniowska
Grzegorz Braun pali się już do działania w ramach swojej kampanii wyborczej na urząd prezydenta Miasta Rzeszowa. Chciałby brać udział w debatach czy organizować inne akcje wyborcze, w których przedstawi swój plan na Rzeszów. Nie może tego zrobić, bo premier nie wydał dotąd rozporządzenia o dacie przedterminowych wyborów.

Według prawa, powinny się odbyć w okresie 3 miesięcy od daty ogłoszenia rezygnacji urzędującego prezydenta. Projekt rozporządzenia w tej sprawie, który pojawił się na stronie Rządowego Centrum Legislacji wskazuje termin wyborów w Rzeszowie na 9 maja. Ostateczna decyzja zależy od premiera Mateusza Morawieckiego. Ze względów na zagrożenie epidemiczne możliwe jest nie tylko przesuwanie terminów, ale i decyzja, czy prezydent Rzeszowa będzie wybierany stacjonarnie w lokalach wyborczych, czy też korespondencyjnie.

- Wzywam premiera rządu Mateusza Morawieckiego - z szacunku dla mieszkańców Rzeszowa - proszę nie zwlekać i nie opóźniać formalnego, oficjalnego rozpisania wyborów - apelował przy rzeszowskim ratuszu Grzegorz Braun. - Oczy całego kraju są zwrócone na nasze miasto i dlatego nie przystoi, nie wypada i nie godzi się premierowi rządu prowadzić tutaj rozgrywek personalnych i partyjnych kosztem obywateli - tłumaczył poseł Konfederacji. - Ponaglam premiera, żeby w tej sprawie dłużej nie zwlekał.

Grzegorz Braun kandydatem Konfederacji na prezydenta Rzeszowa

Wtórował mu partyjny kolega, Jacek Ćwięka:

- Zwracamy się z apelem do pani wojewody, jak również do wszystkich działaczy PiS w województwie podkarpackim. Mamy nadzieję, że wybory w Rzeszowie nie będą obarczone politycznymi rozrachunkami, z których PiS jest znane w naszym regionie - oburzał się działacz Konfederacji.

Na dowód, podał przykład Gminy Tarnowiec pod Jasłem, gdzie w zeszłym roku zmarł wójt. Przyśpieszone wybory samorządowe miały odbyć się najpierw na początku stycznia, potem przełożono koniec stycznia, a teraz ich aktualna data to 11 kwietnia. Gminą, podobnie jak w Rzeszowie, rządzi wybrany przez wojewodę i powołany przez premiera komisarz Miłosz Leszkiewicz, popierany przez PiS. Co nie było w za bardzo smak radnym tej gminy.

- Wybory się jednak nie odbyły, bo Prawo i Sprawiedliwość, wyliczając sobie szanse na wygraną swojego kandydata, prawdopodobnie doszło do wniosku, że nie wygra - dedukuje Ćwięka. - To jasno pokazuje, jak działa Prawo i Sprawiedliwość, aby utrzymać się przy władzy. Mamy nadzieję, że pani Ewa Leniart nie będzie jako prezydentka, działać tak jak wojewoda - stwierdził gorzko, odnosząc się do jej kandydatury na prezydenta Rzeszowa.

Grzegorz Braun w sprawie wyborów w Gminie Tarnowiec ma złożyć poselską interpelację.

Komisarz wyborczy: wybory w pandemii zależą od opinii sanepidu

Do wyborów w Gminie Tarnowiec nie doszło, ponieważ to sanepid nie wydał pozytywnej rekomendacji.

- Jeżeli chodzi o wybory przedterminowe organy wyborcze w czasie stanu pandemii w odstępach ok. co dwa miesiące, otrzymujemy opinię Głównego Inspektora Sanitarnego, który przedstawia stanowisko odnośnie tego, czy zachodzi konieczność przesunięcia wyborów z uwagi na zagrożenie epidemiologiczne - tłumaczy Kamil Janiec, komisarz wyborczy z Krosna.

Wpływające do Krajowego Biura Wyborczego w Krośnie w grudniu i styczniu opinie, sugerowały przesunięcie wyborów w podjaśielskiej gminie. Rekomendacja inspektora jest ogólnopolska. Nie odnosi się on stricte do poszczególnych regionów. Następna taka opinia może wpłynąć też na wyborczą sytuację w Rzeszowie.

- Spodziewamy się jej jeszcze w marcu - dodaje Kamil Janiec.

W przypadku przedterminowych wyborów prezydenta, burmistrza i wójta decyzję podejmuje Prezes Rady Ministrów, wojewoda zaś ma taką możliwość w przypadku wyborów uzupełniających.


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Grzegorz Braun domaga się ogłoszenia wyborów w Rzeszowie i krytykuje premiera Mateusza Morawieckiego - Nowiny

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
12 marca, 18:52, Nick:

Nie na taki PiS głosowałem i już nie zagłosuję na Ewę Leniart, gdyż jako Wojewoda Podkarpacki, wspólnie z IPN Rzeszów burzy w Bieszczadach Pomniki bohaterów, którzy polegli w walce z bandami upa. I proszę, aby wyborcy nie oddawali na p. Leniart głosów

Więc zagłosujesz na neomarksistów?

Twoi bohaterowie się w grobach przewracają :(

G
Gość

płaskoziemcy

Q
Qqrq

Pomyślmy co się stanie jak wygra, w radzie miasta nie ugra nic, nikt go nie poprze czyli czekałaby nas wieczna walka o wszystko. Od rządu nie dostanie ani grosza a wszystkie fundusze pójdą do miast gdzie rządzi PiS a z tym nawet najwięksi zwolennicy opozycji chyba się zgodzą :). Dla Rzeszowa jedyną szansą jest prezydent z PiS i nie ma znaczenia kto. Mamy szansę na skok cywilizacyjny napędzany kasą z uni i zależy tylko od mieszkańców miasta czy ją wykorzystamy. Możemy owszem za złość mamie odmrozić sobie uszy, ale mam nadzieję, że mieszkańcy Rzeszowa będą tak przezorni jak Ferenc i poprą PiS. Do wyborów parlamentarnych jest ponad 2 lata i wtedy głosujcie na kogo chcecie ale do tego czasu niech miasto się rozwija !!!!

N
Nick

Nie na taki PiS głosowałem i już nie zagłosuję na Ewę Leniart, gdyż jako Wojewoda Podkarpacki, wspólnie z IPN Rzeszów burzy w Bieszczadach Pomniki bohaterów, którzy polegli w walce z bandami upa. I proszę, aby wyborcy nie oddawali na p. Leniart głosów

M
Marcin Kobiałka

– Panie pośle, nie ukrywam, że znamy się osobiście – stwierdził w pewnym momencie Swiridow. Nie jest to bowiem pierwszy wywiad Rosjanina z Braunem. Poprzedni miał miejsce w styczniu 2019 r.

Leonid Swiridow jest rosyjskim dziennikarzem, który opuścił Polskę w grudniu 2015 r. Musiał to zrobić, ponieważ wojewoda mazowiecki utrzymał w mocy decyzję Urzędu do Spraw Cudzoziemców o cofnięciu dziennikarzowi zezwolenia na pobyt.

Procedura usunięcia Rosjanina toczyła się od października 2014 roku. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która od początku nie komentowała sprawy, podejrzewała dziennikarza o działalność szpiegowską. Na wniosek ABW polskie MSZ cofnęło mu akredytację. Swiridow zapewniał, że ma związku z rosyjskimi służbami specjalnymi. Rosyjskie MSZ nazwało decyzję UdSC o cofnięciu dziennikarzowi zezwolenia na pobyt „faktem oburzającym”.

Na portalach społecznościowych można znaleźć zdjęcia Swiridowa z Braunem, ale także z Radosławem Sikorskim.

J
Joanna Gościńska

O, towarzysz Braun!

Ten sam który się przyjaźni z ruskimi szpiegami, niszczy Polskę, wmawia że nie ma chińskiego wirusa i udaje wiarę w Boga...

Wracaj do Donbasu!

Wróć na i.pl Portal i.pl