18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Grzechy Polaków: Zdrada tak, ale seks bez ślubu już nie

EP
archiwum
Konrad, dwudziestolatek z Lublina, mówi o sobie: wierzący. Według niego, grzechami są np. zabójstwo, zdrada albo kradzież. - Ogólnie, trzeba mieć wyrzuty sumienia, gdy krzywdzimy bliźniego - precyzuje. Seks przedmałżeński to dla Konrada wolny wybór dwóch osób i dlatego nie jest grzechem.

Podobnie uważa większość osób, które na zlecenie serwisu Citeam.pl przepytał TNS OBOP. Ankieterzy chcieli ustalić, jakie zachowania potępiają współcześni Polacy. Wyniki sondażu są zaskakujące. Na liście grzechów wysoką pozycję zajęły: zdrada (84 proc.), kłamstwo (78 proc.), zazdrość i zawiść (63 proc.), nadużywanie alkoholu (60 proc.) oraz przeklinanie (58 proc.). Okazuje się, że seks przedmałżeński, uważany tradycyjnie za niemoralny, współcześni Polacy potępiają w mniejszym stopniu niż np. obżarstwo.

Takie podejście nie dziwi socjologów. - Dziś ludzie traktują kwestie seksu jako swoją prywatną sprawę. W mniejszym stopniu niż kiedyś poddają je ocenie - tłumaczy dr Robert Szwed z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Duchowni alarmują, że wierni tracą umiejętność oceny tego, co jest dobre, a co złe. - Ludzie mają problem z rozpoznaniem moralnej kwalifikacji grzechu - zauważa ks. dr Piotr Kieniewicz, teolog z KUL. - Grzech jest zły ze swej natury, a nie dlatego, że tak zostało napisane. Wierni wiedzą, jakie jest nauczanie Kościoła w kwestii współżycia pozamałżeńskiego. Nie zgadzają się z nim i owa wiedza nie ma przełożenia na postępowanie. Grzech nie przestaje jednak być grzechem - podkreśla.

Dodaje też, że zaskoczeniem jest wyraźne oddzielenie zdrady od seksu pozamałżeńskiego. - Te dwa grzechy są moralnie bardzo blisko siebie. Zdrada posiada dodatkowy czynnik, czyli naruszenie więzi małżeńskiej. Istota tych dwóch zachowań jest natomiast taka sama. Chodzi o nawiązanie relacji "małżeńskiej" z kimś, kto nie jest moim małżonkiem - wyjaśnia duchowny.

Pobłażliwość dla kwestii związanych z seksem nie oznacza wcale, że inne sprawy traktujemy równie swobodnie. Okazuje się, że rośnie świadomość grzechów popełnianych w pracy. Potępiamy np. prywatne rozmowy przez telefon służbowy czy spóźnianie się lub wcześniejsze wychodzenie z pracy pod nieobecność szefa. - To pokazuje, jakie zmiany przyniósł nowy ustrój. Kiedyś szkodzenie pracodawcy, czyli państwu, uchodziło wręcz za cnotę - ocenia dr Szwed.

Grzechy nasze najnowsze

Wyniki pokazują, że stereotyp Polaka pijaka przestaje być aktualny. Około 60 procent badanych potępia nadużywanie trunków. Duchowni podkreślają jednak, że taki wynik można interpretować na dwa sposoby. - Cieszy, że ponad połowa Polaków jest przeciwna takie-mu zachowaniu. Szklanka może być jednak zawsze do połowy pusta lub pełna i dlatego martwi, że 40 procent badanych nie widzi problemu w nadużywaniu alkoholu - komentuje ks. Piotr Kieniewicz, teolog z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. - To tłumaczy między innymi, dlaczego istnieje takie przyzwolenie społeczne na prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu - dodaje.

Z badań wynika, że drobne przewinienia w pracy są dużym problemem współczesnych Polaków.

Co czwarty z nas przyznaje, że z telefonu służbowego dzwoni także w prywatnych sprawach. Co piąty zamiast zająć się obowiązkami, przegląda zdjęcia i wpisy na serwisach społecznościowych. 14 proc. badanych w godzinach pracy szuka zniżek i robi zakupy przez internet. Według badanych, takie zachowania można uznać za grzech. Większy problem z nimi mają mężczyźni niż kobiety.

Wyrzuty sumienia dręczą współczesnych Polaków także z powodu rozrzutności i skłonności do objadania się. Do tego ostatniego częściej przyznają się panie niż panowie.

Co uznajemy za grzech

* Zdrada (84 proc.)
* Kłamstwo (78 proc.)
* Zazdrość (63 proc.)
* Nadużywanie alkoholu (60 proc.)
* Przeklinanie (58 proc.)
* Objadanie się (43 proc.)
* Seks przedmałżeński (38 proc.)
* Rozrzutność (35 proc.)
* Mieszkanie z partnerem/ką przed ślubem (34 proc.)
* Udział w całonocnych imprezach (14 proc.)


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Grzechy Polaków: Zdrada tak, ale seks bez ślubu już nie - Kurier Lubelski

Wróć na i.pl Portal i.pl