Gryfice: Pani Beata bohaterką czarnego piątku. Przeprowadziła jednoosobowy protest

Joanna Maraszek [email protected]
Beata Katkowska w Gryficach protestowała sama, ale decyzji o wyjściu na ulice nie żałuje
Beata Katkowska w Gryficach protestowała sama, ale decyzji o wyjściu na ulice nie żałuje
W miniony piątek na ulice wyszły kobiety i wspierający je mężczyźni z całej Polski. W Gryficach wyszła ona sama - Beata Katkowska. Naraziła się na złośliwe uwagi i komentarze, bywało że obraźliwe.

Pani Beata jest mieszkanką Gryfic. Żyje tam, pracuje, ma rodzinę - męża, córkę, wnuki. Co ją wyróżnia? Nie boi się sprzeciwiać głośno wobec tego, co proponuje nam rząd. Organizuje protesty i mówi, co chciałaby zmienić. W ostatni Czarny Piątek w centrum Gryfic protestowała sama.

- To nie jest pierwszy strajk, który organizowałam - mówi Beata Katkowska. - Nie zawsze byłam sama. Wcześniej przychodziło przynajmniej kilka, kilkanaście osób. Po tym ostatnim proteście zrobiło się tak głośno, że dostaję zapewnienia, że nie będę sama następnym razem. Może będę miała wsparcie z Polski.

Siedzenie nic nie da

- Moja historia z KOD-em zaczęła się od tego, że pewnego wieczoru siedziałam sobie przed komputerem, przeglądałam internet i natknęłam się na ogrom negatywnych opinii w związku z politykami i partią rządzącą - opowiada pani Beata. - Napisałam w krótkim komentarzu, że takie siedzenie przed komputerami nic nie da, a ja sama jestem w stanie przejść z Gryfic do Warszawy na piechotę, by coś zmienić. Wtedy odezwali się do mnie działacze KOD-u ze Szczecina. Znalazł się nawet sponsor na ten marsz. Mieliśmy sporo pomysłów na to, jak to zorganizować, ale w tym czasie wyszła sprawa z sądami. Ja sama jeździłam na protesty do Gdańska, Szczecina i Warszawy, a sprawa marszu się rozmyła.

Sprawa marszu odeszła, przynajmniej na razie, w niepamięć. Została jednak chęć działania, aktywność i odwaga.

- Nie żałuję, że protestowałam, absolutnie - stwierdza Beata Katkowska. - Siedząc w domu nic nie zdziałamy, nic nie zmienimy. Kiedyś efekt tego, co robię będzie. Ale musi nas być więcej.

Na razie więcej, przynajmniej w samych Gryficach, jest tak zwanych hejterów. Ludzi, którym działania pani Beaty przeszkadzają. Zdarzają się też pozytywne opinie. Jednak nic poza nimi. Na ulice nikt nie wychodzi.

Jest za, czy przeciw?

Pani Beata przez sprzeciw wobec partii rządzącej jest negatywnie osądzana przez wiele osób. Często te osoby nawet jej nie znają.

- Ludzie pytają mnie, czy jestem za, czy przeciw aborcji - opowiada nam pani Beata. - Otóż jestem przeciwniczką aborcji, nigdy bym nie doradziła kobiecie, by usunęła ciążę. Ale tu nie chodzi o to, czy się jest za czy przeciw, tylko o to kto tę decyzję podejmuje. W życiu zdarzają się różne sytuacje - dziewczynki są gwałcone... Czy dziewczynka, która ma 12 lat chce i musi urodzić dziecko? A może nigdy go nie pokocha? Każdy z nas ma inną psychikę i różnie się zachowuje w określonych sytuacjach. To kobieta musi żyć ze swoimi decyzjami, a nie ksiądz, biskup czy prezes Kaczyński.

Mimo poglądów Bohaterki Czarnego Piątku, wiele osób i tak dokonuje własnej oceny.

- Zarzucają mi, że jestem za aborcją - wyznaje Beata Katkowska. - Piszą, że jestem „wyskrobaną macicą”. Ładnie, prawda? To przykre, ale dzięki takim wpisom mam siłę do działania.

Zwykła kobieta

Czytając medialne doniesienia z ostatniego tygodnia na temat pani Beaty, można odnieść wrażenie, że jest aktywną działaczką opozycji, która nie zajmuje się niczym innym, jak tylko obmyślaniem planu anty-pisowskich protestów. Nic bardziej mylnego. Beata Katkowska jest zwykłą kobietą, która nigdy nie była partyjną działaczką. Nie ma przeszłości w żadnych organizacjach.

Zapytana o najbliższe plany, co odpowiada...?

- Na razie zbliżają się święta, później szykuje mi się ogrom zajęć w domu i w pracy, więc nie planuję w tej chwili żadnych innych działań, ale u mnie to impuls - mówi otwarcie pani Beata. - Jeśli zobaczę, że coś się dzieje w Polsce, to i ja będę działać.

Jak widać, wbrew opiniom ludzi, którzy pani Beaty nie znają, a jedynie nie zgadzają się z jej poglądami, jest rodzinną, ciepłą i pełną miłości osobą.

Czarny Piątek

Czym jest czarny piątek? To dzień, w którym na ulice w całej Polsce wychodzą osoby sprzeciwiające się rządowemu projektowi „Stop Aborcji”, którego celem jest ograniczenie dostępu do zabiegu aborcji. Episkopat Polski zachęca Sejm do tego, by przegłosował ustawę całkowicie zakazującej aborcji kobietom w całej Polsce.

Masowe protesty w tej sprawie rozpoczęły się w październiku 2016 roku. W około 150 miastach w Polsce i 60 za granicą na ulice wyszło około 250 tys. osób, które sprzeciwiały się całkowitemu zakazowi aborcji.

KOD

Komitet Obrony Demokracji został stworzony, by walczyć z łamaniem prawa przez rządzących w naszym kraju, by przypomnieć wszystkim obywatelom, że mieszkamy w państwie demokratycznym i że demokracji powinniśmy ze wszystkich sił bronić. Chcemy żyć w społeczeństwie neutralnym światopoglądowo, przeciwdziałać łamaniu zasad praworządności, nadużyciom władzy, przekraczaniu przez nią swoich uprawnień oraz kompetencji.

- Naszym celem jest propagowanie postaw sprzyjających rozwojowi demokratycznego państwa prawa - piszą na stronie KOD-u jego założyciele. - Chcemy upowszechniać i chronić wolności i prawa człowieka oraz swobody obywatelskie, działać na rzecz popularyzacji wiedzy o demokratycznym ustroju państwa prawa, a także budować społeczeństwo obywatelskie.

Każdy pełnoletni obywatel może zostać członkiem tego stowarzyszenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Gryfice: Pani Beata bohaterką czarnego piątku. Przeprowadziła jednoosobowy protest - Plus Głos Szczeciński

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl