Groźny wypadek prowadzącego w wyścigu. Jarosław Szeja miał kłopoty na 9 odcinku. Grzegorz Grzyb najlepszym kierowcą Rajdu Małopolski

Valvoline Rajd Małopolski otworzył drugą, już wyłącznie asfaltową część sezonu rajdowych samochodowych mistrzostw Polski. Po Rajdzie Świdnickim i rozgrywanych na szutrze ORLEN 79. Rajdzie Polski oraz 42. Rajdzie Podlaskim na prowadzeniu w tabeli mistrzostw, z dorobkiem 90 punktów, był Grzegorz Grzyb. Teraz kierowca Skody Fabii Rally2 swoją przewagę nad rywalami w RSMP jeszcze bardziej powiększył.

Aktualny lider na dwóch ostatnich odcinkach w rajdzie kontrolował rywali, zajął drugie i trzecie miejsce i zapewnił sobie zwycięstwo. Dwa kończące imprezę OS-y wygrał Łukasz Byśkiniewicz (Skoda Fabia Rally2).

W 2022 roku mistrzem Polski był Szwed Tom Kristensson (Hyundai I20 R5), który w tym roku nie zdecydował się na starty w RSM. Drugie miejsce zajął... Grzegorz Grzyb.

Prowadzący w rajdzie (23,9 s przewagi nad Grzybem) Jarosław Szeja (Hyundai I20 Rally2) wypadł z trasy odcinka Stryszów 2 o długości 10,2 km na jego początku. W trakcie przejazdu na szybkim prawym zakręcie, nie udało mu się utrzymać Hyundaia na drodze, "złapał" pobocze. Samochód kilka razy koziołkował, zatrzymał się na dachu.

Kierowca i pilot - jak relacjonowali świadkowie - samodzielnie wyszli z rozbitej rajdówki. Pilot Marcin Szeja został karetką pogotowia odwieziony do szpitala w Suchej Beskidzkiej, natomiast kierowcę śmigłowiec LPR zabrał do szpitala w Krakowie.

Jak wynika z ostatnich informacji pilot Marcin Szeja przeszedł badania kontrolne i został już wypisany ze szpitala, natomiast kierowca nadal jest konsultowany w jednym z krakowskich szpitali.

W kalendarzu RSMP 2023 jest siedem imprez. Po Małopolskim do rozegranie zostały trzy rajdy: w sierpniu Rzeszowski, we wrześniu Śląska i na początku października Wisły.
(PAP)