Groźny wypadek pod Wrocławiem. Trzy osoby ranne

Hahaha pewnie pijany mieszkaniec jelczachujowic jeżdzący BeeMWu i pracujący w warsztacie w oławie ... klasyk u tych wsiurów

Ty niedzielny...gamoniu

"Chcąc przekroczyć skrzyżowanie oczekuję, że kierowcy z głównej będą jechać przepisowo.."
- i na tej podstawie im się wpieprzasz przed maskę ? licząc, że zwolnią..?? :o
Kamerka Ci nie nagra ile ktoś jechał główną..

ja jak widze to skrzyzowanko to zawsze tam zamykam budzik

25lat za kierka jak nie reagujesz na znak stop to jestes idiota

Skoro stanąłeś na straży języka to komicznie brzmi zamiana matoła z podporządkowanej na pajaca z pierwszeństwem.Chyba zabraklo kultury dokładnie w tym samym momencie;)Nie trzeba mieć osiągów i predkości o ktorej teoretycznie pisałeś by nie być zauważonym...czasem patrzy na mnie...prosto w oczy i...rusza.Jak potem doganiam , zatrzymuje i pytam "kulturalnie" dlaczego...to słyszę...."przepraszam nie zauważyłem/am cię".Nie namówisz mnie na rezygnację ze stosowania zasady ograniczonego zaufania;) zwykłe pozdrawiam;)

Skoro stanąłeś na straży języka to komicznie brzmi zamiana matoła z podporządkowanej na pajaca z pierwszeństwem.Chyba zabraklo kultury dokładnie w tym samym momencie;)

To jest właśnie Polska!
Nigdy nie oczekuj, że ktoś będzie jechał przepisowo!!

Reasumując: trzeba pomyśleć ze dwa razy zanim wykona się manewr! :)

Mimo wszystko pozdrawiam!! =)

Zastanawiam się jaką trzeba by mieć moc i jakie przyspieszenie, żeby na tej krzyżówce ktoś Cię nie zauważył!!! Obstawiam, że były by to niesamowite wyniki...

Ty jak zwykle nic nie zrozumiałeś.Ty nie miałeś takich sytuacji od 15 lat a ja mialem ich dziesiątki przez 500000km jakie spedzilem za kołkiem.Na tej trasie i w tym miejscu również...kilkakrotnie.Dalej próbujesz już teraz nie doslownie mi ale innym jadacym tam na drodze z pierwszenstwem w tym miejscu jakoby przekraczali predkość.Opisałem swoją sytuację Ty swoją ale zamiast na tym koniec to zwalasz winę na przekraczanie predkosci jakoby jedyny sluszny powod niebezpieczntch sytuacji w tym miejscu.
...widzisz....nauczony doświadczeniem życiowym ufam ludziom w swoiim bliskim otoczeniu...dobrze na tym wychodzę.Nauczony doświadczeniem zdobytym za kólkiem....innym kierowcom nie ufam i stosuje zasadę ograniczonego zaufania.Nigdy nie oczekuje ze ktoś bedzie jechal przepisowo gdy przekraczam skrzyżowanie....zawsze patrze jaka jest sytuacja i też dobrze na tym wychodzę.Jak stoje na podporządkowanej to nie interesuje mnie V kierowcy na drodze z pierwszenstwem...grzecznie"na dwóch łapkach" czekam i ustepuje mu pierwszeństwa.Nie licze mu predkości nie mam pretensji nie placze...czekam bo jestem na podporzadkowanej

Liczę, że szybciej złapię Ciebie niż znów wydarz się tam kolejny dzwon!! :) Na wideo oczywiście! :P
Jakim trzeba być idiotą myśląc, że będę czekał na wypadek!!!?

Kamerka w aucie to świetny pomysł. Sam mam.
Choć jeszcze dzięki Bogu nie musiałem używać filmów jako dowód...

Warto poszukać takiej z dobrym mikrofonem co by zgarniała dźwięk włączonego migacza...

Żeby się nie okazało, że włączasz migacz 10 metrów przed skrętem... :)

Zacznijmy od tego, że pizd to możesz szukać w swojej rodzinie...
Nie wyzwałem Cię i nie starałem się obrazić...
No ale jak widać wychowanie to masz po ojcu Januszu....

A wracając do sytuacji.
Też jeżdżę tamtędy ale jakoś nigdy nie spotkała mnie taka sytuacja.
(mógłbym tą drogą jeździć nawet codziennie jeśli będzie taka potrzeba).
Właściwie to nigdy nie miałem problemów na tej krzyżówce (od ponad 15 lat!!)!!

Chcąc przekroczyć skrzyżowanie oczekuję, że kierowcy z głównej będą jechać przepisowo...
Tak, żeby moja ocena sytuacji była prawidłowa!!
A jak wiesz zapewne z doświadczenia, wiele osób tam przekracza prędkość.
Potem się ludzie dziwią, że mi wyjechał... Albo jest dzwon...
Tak samo jak przecinający tak i jadący główną powinni zachować szczególną ostrożność...
No ale jak widać jesteś Panem głównej!!

P.s. Co do polowania to była przenośnia...
No ale to Ty chyba jesteś nienormalny myśląc, że będę czyhał na dzwona!! :P
Liczę, że upoluję Ciebie na wideorejestrator?! :)
Choć jeszcze nigdy nie wysyłałem filmików do odpowiednich władz, to chyba warto zacząć!!
Jeśli ocalę w ten sposób choć jedną osobę to będzie warto!

Jestes jednak z tych co"nie znam się ....to sie wypowiem".Opisywalem sytuacje które notorycznie mnie spotykają na tym skrzyżowaniu...mnie a nie Ciebie.Jeśli zatem wszystkim kierowcom jadącym drogą z pierwszeństwem DOMNIEMUJESZ nadmierną prędkosć to tym samym ja mógłbym domniemywać że jesteś tą pizdą drogową wymuszającą pierwszeństwo.Kierowca wyjeżdżający z podporządkowanej tuż przed auto na drpdze z pierwszeństwem jest matolem i Twój wkurw tego nie zmieni.
Co do faktów jakie miałby zastać policjant na miejscu zdarzenia po Twoim POLOWANIU na mnie to na podstawie PRD uznałby Cię winnym...poprostu nie może inaczej.Polecam poczytać co rozumie się poprzez wymuszenie i co rozumie się poprzez włączanie do ruchu.W Sądzie(bo przecież byś się nie poddawał) udowadniałbyś moją nadmierną prędkość...ciekawe.Być może obaj z tego Twojego POLOWANIA na mnie nie wyszlibyśmy cało więc decydując się mimo ryzyka na ten krok stwierdzam że jednak jesteś delikatnie ujmując...NIENORMALNY.

Mimo wszystko jesteś z tych co to" nie znam się to ...wypowiem się".
Matołem jest dla mnie kierowca który wyjeżdża z podporządkowanej tuż przed auto na drodze z pierwszeństwem widząc mnie bez względu czy jest tam stop czy nie.Twój wkurw tego nie zmieni.Sam przyznajesz że nadmierną prędkość kierowców na drodze z pierwszeństwem poprostu domniemujesz:):)...na tej samej podstawie mógłbym domniemywać że jesteś durniem?
Opisywałem sytuacje jakie notorycznie mnie tam spotykają....mnie a nie Ciebie. Po tym Twoim polowaniu na mnie Twoja mina bylaby bezcenna kiedy to uznany bylbyś winnym zdarzenia jako wymuszajacy na mnie pierwszeństwo na podstawie PRD :) Potem nie przyjąłbyś mandatu i w Sądzie udowadniał że to ja napewno jechałem zbyt szybko...niesamowite byloby samo dowodzenia mojej nadmiernej prędkości z Twojej perspektywy i na podstawie Twojego wrażenia:)Policjant bada fakty jakie zastaje na miejscu...Twoje wymuszenie.
Być może z Twojego "polowania na mnie" obaj nie wyszlibyśmy cało wiec moge sądzić że jednak masz nie równo pod deklem:)