Chodzi o Piotra Olszówkę, posła PiS. Prokuratura sprawdza, czy polityk kupił swoje prawo jazdy. Śledztwo dotyczy załatwiania dokumentów w Starostwie Powiatowym w Biłgoraju.
Grafolodzy przygotowali już opinię na temat podpisów złożonych przez posła z Biłgoraja. Dzięki temu śledztwo w sprawie kupowania praw jazdy zbliża się ku końcowi.
- 21 września uzyskaliśmy opinię biegłych z zakresu grafologii z Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Przedmiotem badania biegłych była teczka parlamentarzysty „Akta ewidencyjne kierowcy” - wyjaśnia Bartosz Wójcik, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu.
Jak się nam udało ustalić, w teczce analizowanej przez biegłych znajdowały się wszystkie dokumenty związane z uzyskaniem poszczególnych kategorii prawa jazdy przez kierowcę.
- Biegli badali dokumentację z uwagi na podejrzenia co do jej autentyczności - precyzuje Wójcik.
Sprawa wyszła na jaw, gdy śledczy odkryli, że w latach 2011 -2015 w Biłgoraju działała grupa przestępcza zajmująca się sprzedażą praw jazdy.
- 30 grudnia 2016 r. skierowaliśmy do sądu w Zamościu akt oskarżenia przeciwko 51 osobom, którym łącznie przedstawiliśmy 925 zarzutów popełnienia przestępstw - informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu. - Grupą kierował były inspektor w Wydziale Komunikacji i Drogownictwa Starostwa Powiatowego, który usłyszał już 170 zarzutów - dodaje.
W trakcie śledztwa okazało się, że są wątpliwości, czy dokumentacja dotycząca zdania prawa jazdy przez posła Olszówkę w 2011 roku została wykonana legalnie. Chodziło o egzaminy, w czasie których Olszówka miał zdobyć uprawnienia na dwie kategorie: A i C.
- Mieliśmy sygnały, że w przypadku pana posła w ogóle nie doszło do przeprowadzenia egzaminów. Nie mamy nawet pewności, czy Piotr Olszówka przystąpił chociażby do kursu szkoleniowego dla przyszłych kierowców - wyjaśnia rzecznik zamojskich śledczych.
Poseł z Biłgoraja jeszcze nie usłyszał zarzutów. Jednak do prokuratury dotarły właśnie bardzo ważne dokumenty, które mogą zdecydować o ewentualnym postawieniu zarzutów Olszówce.
Jak zdradził nam Bartosz Wójcik, opinia grafologów wysłana przez biegłych do prokuratury jest bardzo obszerna, liczy 93 strony.
- Jest ona obecnie dogłębnie analizowana. Myślę, że w połowie października powinniśmy poznać płynące z niej wnioski - podaje Wójcik.
Rzecznik przyznaje, że w sprawie został zebrany już cały materiał dowodowy. - Ale możliwe, że podczas analizowania dokumentów grafologów pojawią się nowe okoliczności, które trzeba będzie jeszcze zbadać przed zakończeniem śledztwa - tłumaczy Bartosz Wójcik.
Jednak nawet gdyby wszystkie dowody wskazywały, że poseł popełnił przestępstwo, postawienie mu zarzutów nie będzie proste.
- W takich przypadkach potrzebna będzie zgoda Sejmu. Jeśli zdecydujemy się na postawienie posłowi zarzutów, będziemy musieli skierować najpierw do marszałka Sejmu wniosek o cofnięcie immunitetu Piotrowi Olszówce - wyjaśnia Bartosz Wójcik. - Jednak na razie żadne tego typu działania nie zostały podjęte - zastrzega.
Przypomnijmy, że zamojscy śledczy ustalili, iż nielegalne zdobycie prawa jazdy w Biłgoraju kosztowało od kilkuset do 4,5 tys. złotych.
Zobacz też: Atak rakietowy na lotnisko w Kabulu. W mieście był wtedy sekretarz obrony USA
Śladami lubelskich legend po Starym Mieście (ZDJĘCIA)
Arena Lublin wciąż nie zdobyta. Motor Lublin rozgromił MKS Trzebinia
QUIZ! Kto pierwszy, kto najstarszy w Lublinie?
W lubelskim skansenie: Jak kiedyś na wsi kopano kartofle (ZDJĘCIA)
Zamość: Złożyli przysięgę wojskową, a potem oświadczyli się swoim dziewczynom (ZDJĘCIA, WIDEO)
Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?