Gra Roberta Lewandowskiego oceniona przez eksperta. Polski napastnik w statystykach wygląda bardzo słabo

Robert Lewandowski wygląda coraz gorzej

Robert Lewandowski w obecnym sezonie we wszystkich rozgrywkach strzelił 15 goli i zaliczył sześć asyst.To nie jest zły wynik, ale Polak nie przypomina zawodnika, który grał w Bayernie Monachium. Trener Tomasz Byszko w rozmowie z portalem sport.pl został poproszony o przeanalizowanie gry 35-latka.

- W poprzednim sezonie miał liczbę goli oczekiwanych (xG) na poziomie 23,31, a strzelił 30 goli i został królem strzelców w lidze. Był aż nadto skuteczny. Średnio na mecz miał 0,68 xG i średnio pięć razy na 90 minut miał piłkę w polu karnym. To był szósty wynik w lidze. Teraz, na 12 lutego, ma xG na poziomie 13,06, ale strzelił z tego tylko 10 goli. Widzimy różnicę. Dalej też jest widoczna: średnio 4,96 kontaktu z piłką w polu karnym i średnie xG w meczu - 0,56 - podkreślił trener.

Robert Lewandowski w lidze hiszpańskiej ma dopiero 10 bramek, co oznacza, że jest na 7. miejscu w klasyfikacji strzelców. Liderem jest Jude Bellingham, który 16 razy pokonał golkiperów. Anglika goni Borja Mayoral (15) i Artem Dovbyk (14). Tomasz Byszko porównał Lewandowskiego do jego ligowych rywali.

- Może mu być trudno znów zostać najlepszym strzelcem w lidze, bo Jude Bellingham z Realu Madryt i Artem Dowbyk z Girony są bardzo skuteczni. Wykorzystują okazje, które algorytmy odczytują jako niezbyt groźne. Bellingham ma 16 goli z 10,53 xG, a Dovbyk 14 z 12,23.

Radary na stronie fbref.com wyraźnie pokazują, że Robert Lewandowski w obecnym sezonie niemal we wszystkich statystykach jest gorszy. Mniej drybluje, ma mniej kontaktów z piłką w ostatniej tercji, mniej podaje. Na dobrym poziomie u Lewandowskiego nadal są pojedynki główkowe czy asysty.

Rozwiń