Goździki na odporność, a grejpfruty na klamkę. Absurdalne sposoby na walkę z koronawirusem!

pio
Niektórzy twierdzą, że goździki kryją w sobie substancję, która pomaga wzmocnić odporność przez koronawirusem.
Niektórzy twierdzą, że goździki kryją w sobie substancję, która pomaga wzmocnić odporność przez koronawirusem. Sławomir Seidler/zdjęcie ilustracyjne
Przychodzi klientka do kwiaciarni. Chce kupić goździki. A goździków brak. - Wykupione, bo pomagają uchronić przed koronawirusem – wyjaśnia kwiaciarka. Podobnych absurdów jest teraz więcej.

Kwiaciarnia w centrum Bydgoszczy, zaś w centrum zainteresowania klientów – goździki. Dla kolejnej zainteresowanej ich nie wystarczyło. Pani kwiaciarka tłumaczy: - Ludzie mówią, że w żywych goździkach znajduje się substancja. Stosowana wzmacnia odporność na przeziębienia oraz inne infekcje. Na koronawirusa tak samo.

Koronawirus: aktualizowany raport

Z półek w aptekach znikają w zatrważającym tempie niektóre lekarstwa, dostępne bez recepty, chociażby witamina C. Skoro tworzy niewidzialną barierę ochronną przez bakteriami i wirusami, to i niby na koronawirusa będzie skuteczna. Polopiryna też jest sprzymierzeńcem, więc znika z aptek. Wódka, w ogóle alkohol, zabija zarazki, zatem niektórzy Polacy chętniej, niż dotychczas, po nią sięgają, żeby na swój sposób zdezynfekować gardło.

W wybranych zieleniakach brakuje grejpfrutów. Te owoce wykazują silne przeciwdziałanie antybakteryjne. Sok z jednego grejpfruta można dodać do wody (pół wiaderka) i tym naturalnym detergentem przemyć np. klamki i blaty stołów. Ktoś idzie o krok dalej i dopytuje na forum: - Czy jeśli sok nie jest rozcieńczony z wodą, ale przetnie się grejpfruta na pół i tą połówką będzie się pocierało klamkę, to będzie większa ochrona przed wirusem?

Ludzie wierzą też w moc wody święconej. W ostatnią niedzielę ksiądz przestrzegał na mszy: - Drodzy wierni, nie zabierajcie wody święconej do domu.

A drodzy wierni, zaopatrzeni w słoiczki, które da się schować do kieszeni, wlewali trochę wody, zakręcali słoiczki i z nimi wracali z kościoła. Bo woda święcona też ponoć zabezpiecza przed koronawirusem.

Rękawice i rękawiczki

Rękawiczki – i zimowe (nie tylko o porę roku chodzi), i gumowe – również zyskują w ostatnich dniach na popularności. To dlatego, że dłonie należy utrzymywać w nieskazitelnej czystości. Złapiesz za klamkę, trzymasz się poręczy w autobusie, rozmieniasz drobne – potencjalne zagrożenie istnieje, ale mniejsze, jeżeli nałożyć rękawiczki.

Niektórzy inwestują teraz w okulary, chociaż wcześniej żadnych problemów ze wzrokiem nie mieli. Zresztą: nadal nie mają. Usłyszeli, że na koronawirusa podatne są m.in. oczy. Zainwestowali w okulary tzw. zerówki, czyli te ze szkłami neutralnymi, nie korekcyjnymi. To po tym, jak gruchnęła wiadomość, że kto nosi okulary, ten zmniejsza swoje szanse na bycie zakażonym.

Oszuści bazują na naiwności innych. W internecie, choćby na portalach bezpłatnych ogłoszeń, pokazały się właśnie anonse typu „Załatwię L4 na koronawirusa”. Procedura wygląda następująco: klient płaci 200 zł, przykładowo, za zaświadczenie wystawione przez lekarza, który podejrzewa, że jego pacjent zaraził się tym wirusem. Tutaj sprzedawca zachwala swój towar, bo u niego cena jest jednakowa bez względu na długość zwolnienia. Na innym portalu ktoś wyjaśnia, że u innych opłata jest naliczana za każdy wolny dzień, np. 35 zł za każdy wypisany dzień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Goździki na odporność, a grejpfruty na klamkę. Absurdalne sposoby na walkę z koronawirusem! - Gazeta Pomorska

Wróć na i.pl Portal i.pl