Gowin wstrząśnięty "Układem zamkniętym". Sprawa Reya i Jeziornego wróci

Marta Paluch
W filmie "Układ zamknięty" Janusz Gajos gra bezdusznego prokuratora Andrzeja Kostrzewę
W filmie "Układ zamknięty" Janusz Gajos gra bezdusznego prokuratora Andrzeja Kostrzewę fot. archiwum
Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin będzie rozmawiał z prokuratorem generalnym o odpowiedzialności śledczych, którzy bezpodstawnymi zarzutami zniszczyli życie krakowskim przedsiębiorcom Pawłowi Reyowi i Lechowi Jeziornemu. Na decyzję ministra wpłynął m.in. film "Układ zamknięty" Ryszarda Bugajskiego, który powstał na motywach ich historii, a do kin trafił w ostatni piątek. Jarosław Gowin widział "Układ zamknięty" na warszawskiej prapremierze w czwartek. Nie ukrywa, że zrobił na nim ogromne wrażenie.

Czytaj także:

- Podobne historie nie powinny się nigdy wydarzyć. Mam nadzieję, że okres, w którym dochodziło do podobnych dramatów, mamy już za sobą - podkreślił w rozmowie z "Gazetą Krakowską". Minister dobrze zna historię, która przydarzyła się m.in. Reyowi i Jeziornemu. Czy będzie się starał, by prokuratorzy, którzy prowadzili tę sprawę, zostali pociągnięci do odpowiedzialności?

- W najbliższych dniach porozmawiam o tym z prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem. To on kieruje prokuraturą i może podejmować stosowne kroki - mówi Gowin. Na premierze był również prezydent Bronisław Komorowski. Przyszedł prywatnie, potem rozmawiał z filmowcami. Był wstrząśnięty tym, że ta historia zdarzyła się naprawdę.

W filmie dwaj prokuratorzy i szef skarbówki układają się, by zniszczyć trzech młodych przedsiębiorców z Wybrzeża. W rzeczywistości prokurator z Krakowa, Andrzej Kwaśniewski, prowadził dwie sprawy - Krakowskich Zakładów Mięsnych (Krakmeatu) i Polmozbytu, po kontroli skarbowej przeprowadzonej przez szefa skarbówki Jerzego Jakielarza. W 2003 r. kilkunastu przedsiębiorców zostało aresztowanych pod zarzutami m.in. zorganizowania grupy przestępczej i prania brudnych pieniędzy. W ciągu kilku miesięcy stracili firmy, pracę, śledczy straszyli ich m.in. oddaniem dzieci do domu dziecka. Część z nich złamał areszt i by z niego wyjść, dobrowolnie poddali się karze i sprzedawali swoje akcje w spółkach. Potem skupił je za bezcen biznesmen Paweł C.

Po siedmiu latach śledztwa sprawa "Krakmeatu" została umorzona - nie powstał nawet akt oskarżenia. Jeziornemu i Reyowi sąd przyznał po 10 tys. zł za przewlekłość postępowania.

W sprawie Polmozbytu proces nadal się toczy. Oskarżeni (m.in. Rey i Jeziorny) nie mają już zarzutów grupy przestępczej, tylko działanie na szkodę firmy. Były prezes tej spółki (również oskarżony) zmarł rok temu na wylew, miał 52 lata.

Kontrolujący Polmozbyt szef skarbówki Jerzy Jakielarz był przez jakiś czas w jej radzie nadzorczej. Teraz jest na emeryturze. Prokurator Andrzej Kwaśniewski, który w 2003 r. był początkującym śledczym, na tej sprawie awansował - teraz pracuje w Prokuraturze Apelacyjnej w Krakowie.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Gowin wstrząśnięty "Układem zamkniętym". Sprawa Reya i Jeziornego wróci - Gazeta Krakowska

Komentarze 32

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
GRANIWID SIKORSKI
StowarzyszenieKraków, 1 września 2014 r.
Sprawiedliwy Kraków
31-564 Kraków, al. Pokoju 26/102
KRS 0000455353
byli pracownicy „Polmozbyt Kraków” SA

Pan Włodzimierz Karpiński
Minister Skarbu Państwa
02-522 Warszawa, ul. Krucza 3B/ Wspólna 6

BK-JP-053-68/14/MSP/
BK/1213/14/
Wasz znak: BK-JP-053-68/14
MSP/BK/851/14

Szanowny Panie Ministrze,
W związku z pismem Ministerstwa Skarbu Państwa z dnia 8 sierpnia 2014 r. dotyczącym podjęcia przez Ministra Skarbu Państwa działań wobec spółki „Polmozbyt Kraków” SA oraz pozostałych spółek uczestniczących w Programie Powszechnej Prywatyzacji w Narodowych Funduszach Inwestycyjnych uprzejmie informujemy że w całości podtrzymujemy swoje wnioski zawarte w przesłanych wcześniej pismach do Ministra Skarbu Państwa.
Zdumiewa na tłumaczenie Ministra Skarbu Państwa że z dniem 1 stycznia 2013 roku przestała obowiązywać Ustawa z 30 kwietnia 1993 roku o Narodowych Funduszach Inwestycyjnych i ich prywatyzacji, a Minister Skarbu Państwa nie posiada prawnych możliwości wpływania na w/w Spółki.
Trzeba tutaj zadać pytanie – a co kolejni Ministrowie Skarbu Państwa zrobili mając takie możliwości, aby zapobiec głębokim patologiom i przestepstwom jakie się wnich wytworzyły. Nie można dopuścić aby te głęboko korupcyjne działania pozostały bezkarne.

Wzywamy zatem ponownie Pana Ministra aby wspólnie z innymi organami Państwa, Prokuratorią Generalną, Prokuraturą oraz Najwyższą Izbą Kontroli stanęli wreszcie na gruncie interesów Skarbu Państwa, a tym samym wszystkich ich obywateli.
Jesteśmy oburzeni i zbulwersowani dotychczasowym stanowiskiem Ministra Skarbu Państwa, jak i innych organów Państwa w tym zakresie.

To działalność przeciwko interesom Polski.

Wzywamy zatem ponownie Pana Ministra do podjęcia wnioskowanych przez Nas działań, tak w stosunku do „Polmozbyt Kraków” SA, jak i pozostałych 512 Spółek uczestniczących w Programie Powszechnej Prywatyzacji w Narodowych Funduszach Inwestycyjnych. Niezbędnym jest aby majątek tych Spółek, oraz ich akcje wróciły do Skarbu Państwa, gdyż tam jest ich miejsce.

Tego oczekujemy i tego ponownie żądamy.

Za Zarząd i pracowników „Polmozbyt Kraków” SA

Graniwid Sikorski.

Otrzymują:
1 x adresat;
1 x pan Marek Biernacki, Minister Sprawiedliwości, al. Ujazdowskie 11, 00-950 Warszawa;
1 x pan Bronisław Sitek, Prezes Głównego Urzędu Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa,
ul. Hoża 76/78, 00-682 Warszawa;
1 x pan Andrzej Seremet, Prokurator Generalny, ul. Barska 28/30, 02-315 Warszawa;
1 x pani Irena Lipowicz, Rzecznik Praw Obywatelskich;
1 x Komenda Główna Policji, ul Puławska 148/150, 02-624 Warszawa;
1 x pan Bartłomiej Sienkiewicz, minister SW i A, ul. Stefana Batorego 5, 02-591 Warszawa;
1 x Centralne Biuro Antykorupcyjne w Warszawie, 00-583 Warszawa, al. Ujazdowskie 9;
1 x pan Robert Gwiazdowski, Prezydent Centrum im. Adama Smitha,
ul. Bednarska 16, 00-321 Warszawa;
1 x pani Barbara Baran, prezes Sądu Okręgowego w Krakowie, 31-547 Kraków, ul. Przy Rondzie 7;
1 x pani Katarzyna Wierzbicka, prezes Sądu Rejonowego dla Krakowa – Nowej Huty w Krakowie;
1 x pan Artur Wrona, Prokurator Apelacyjny, 31-553 Kraków, ul. Cystersów 18;
1 x pani Lidia Jaryczkowska, Prokurator Okręgowy, 30-965 Kraków, ul. Mosięźnicza 2;
1 x Centralne Biuro Antykorupcyjne, delegatura w Krakowie, 30-017 Kraków, ul. Racławicka 58;
1 x Centralne Biuro Śledcze Oddział w Krakowie, 31-571 Kraków, ul. Mogilska 109;
1 x pan Mariusz Dąbek Komendant Wojewódzkiej Policji w Krakowie,
31-571 Kraków, ul. Mogilska 109;
1 x pan Jerzy Miller, wojewoda małopolski;
1 x pani Jolanta Stawska, Dyrektor Delegatury NIK, ul. Łobzowska 67, 30-038 Kraków;
1 x pan Ryszard Bugajski, reżyser, ul. Krakowskie Przedmieście 21/23, 00
G
GRANIWID SIKORSKI
Jeszcze raz zwracamy się do Pana Prezydenta o podjęcie działań w tym zakresie. Oczekujemy także wyjaśnienia tych sytuacji przez sądy, prokuratury, organa państwa, Najwyższą Izbę Kontroli, jak i inne odpowiedzialne za to instytucje i środki masowego przekazu.
Na to czekamy i tego oczekujemy.
Za Zarząd i pracowników Polmozbytu
Graniwid Sikorski.
Załączniki:
1.kopia pisma z dnia 23 kwietnia 2013 r., skierowanego do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego;
2.kopia pisma z 20 marca 2012 r., skierowanego do Telewizji „Polsat” – Redakcja Audycji „Państwo w Państwie”
Otrzymują:
1 x adresat
1 x pan Marek Biernacki, Minister Sprawiedliwości, al. Ujazdowskie11, 00-950 Warszawa;
1 x pan Andrzej Seremet, Prokurator Generalny, ul. Barska 28/30, 02-315 Warszawa;
1 x pani Irena Lipowicz, Rzecznik Praw Obywatelskich;
1 x Komenda Główna Policji, ul Puławska 148/150, 02-624 Warszawa;
1 x pan Bartłomiej Sienkiewicz, minister Spraw Wewnętrznych i Administracji, ul. Stefana Batorego 5, 02-591 Warszawa;
1 x Centralne Biuro Antykorupcyjne w Warszawie, 00-583 Warszawa, al. Ujazdowskie 9;
1 x pan Krzysztof Sobierajski, Prezes Sądu Apelacyjnego;
1 x pani Barbara Baran, Prezes Sądu Okręgowego w Krakowie;
1 x pan Artur Wrona, Prokurator Apelacyjny, 31-553 Kraków, ul. Cystersów 18;
1 x pani Lidia Jaryczkowska, Prokurator Okręgowy, 30-965 Kraków, ul. Mosięźnicza 2;
1 x Centralne Biuro Antykorupcyjne, delegatura w Krakowie, 30-017 Kraków, Racławicka 58;
1 x Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie, 31-571 Kraków, Mogilska 109;
1 x pan Jerzy Miller, Wojewoda Małopolski;
1 x pan Ryszard Bugajski, reżyser, ul. Krakowskie Przedmieście 21/23, 00-071 Warszawa;
1 x Telewizja Polsat Sp. z o.o., ul. Ostrobramska 77, 04-175 Warszawa;
1 x Redakcja Gazety Krakowskiej;
1 x Redakcja Dziennika Polskiego w Krakowie;
1 x a/a
G
GRANIWID SIKORSKI
StowarzyszenieKraków, 22 września 2013 r.
Sprawiedliwy Kraków
31-564 Kraków, al. Pokoju 26/102
KRS 0000455353
byli pracownicy „Polmozbyt Kraków” SA
Pan Bronisław Komorowski
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
ul. Wiejska 10, 00-902 Warszawa
Szanowny Panie Prezydencie,
My, jako byli pracownicy przedsiębiorstwa „Polmozbyt Kraków” SA w Krakowie, wraz ze Stowarzyszeniem „Sprawiedliwy Kraków” skierowaliśmy do Pana w dniu 23 kwietnia 2013 roku list dotyczący sytuacji, jaka zaistniała w „Polmozbyt Kraków” S.A., jak i w Krakowskich Zakładach Mięsnych. W piśmie tym opisaliśmy tragiczną sytuację, jaka zaistniała w „Polmozbycie Kraków” SA. Wskazywaliśmy, że pracownicy padli ofiarą działań Zarządów tej Spółki, jak i Rady Nadzorczej. Zapłaciliśmy za nie utratą pracy, jak i zdrowia.
Byliśmy zbulwersowani postawą zajętą przez Pana Prezydenta podczas premierowego pokazu filmu „Układ zamknięty”.
Kopie pisma skierowaliśmy także do innych organów państwa, sądów i prokuratur. Niestety do chwili obecnej brak jest reakcji na to pismo Pana Prezydenta Bronisława Komorowskiego, do którego wszak zwracaliśmy się z odpowiednimi wnioskami. Nie chcemy wierzyć, że Pan Prezydent nie reaguje na przedstawiane mu informacje i krzywdy ludzkie. Milczenie w tej sprawie jest w istocie popieraniem tych działań przestępczych. Nie ma także należytej reakcji organów państwa, sądów i prokuratur, do których zwracaliśmy się w tej sprawie. Nie ma reakcji Telewizji „Polsat”, do której także skierowaliśmy odpowiednie pisma. O czym to wszystko może świadczyć ?
Wobec powyższego jeszcze raz przypomnimy zaistniałe fakty. Część akcjonariuszy Polmozbytu, związana z Lechem Jeziornym, przedstawia się jako grupa poszkodowanych, a przecież to my jako pracownicy „Polmozbyt Kraków” SA padliśmy ofiarą tej grabieżczej polityki.
Największą zaletą jak i wadą „Polmozbyt Kraków” było to, że dysponował atrakcyjnymi gruntami w śródmieściu miasta lub na jego obrzeżach. Wszystkie grupy walczące o wpływy były zainteresowane tymi gruntami, a nie rozwojem firmy. Los pracowników się tu nie liczył. Przedsiębiorstwo w rezultacie tych działań podupadło, ze szkodą dla Skarbu Państwa, jak i pracowników. Majątek był wyprowadzany ze spółki, a Skarb Państwa utracił nad tym kontrolę. Zmieniali się tylko często członkowie Zarządu Spółki. Zarząd Spółki w niewyjaśnionych okolicznościach wziął gigantyczne kredyty, rzekomo na rozwój Firmy. A co się stało z tymi pieniędzmi ?
Wyniki działalności były takie, że spadały obroty i były generowane gigantyczne straty. Zmniejszały się aktywa, a zobowiązania zaczęły gwałtownie narastać. Firma szybko traciła kapitał. Taki był wynik działalności managerów „Polmozbyt Kraków,” w tym członków Rady Nadzorczej. Świadczą o tym sporządzone po zatrzymaniach osób podejrzanych o dokonanie przestępstwa bilanse i rachunki wyników spółki.
Utracono płynność finansową. Niestety to wszystko nie zainteresowało tak Pana Prezydenta Komorowskiego, jak i inne odpowiedzialne za to organy. O naszej tragedii i krzywdzie nie chce się pamiętać, widać los ludzi pokrzywdzonych nie interesuje Pana Prezydenta.
Panie Prezydencie, jeszcze raz przypominamy nasze wnioski:
-co się stało ze spółkami przekazanymi do zarządzania w Narodowym Funduszu Inwestycyjnym i jego firmą zarządzającej „Magna Polonia” ?
-co się stało ze spółkami, którymi zajmował się pan Jeziorny jako dyrektor inwestycyjny „Magna Polonia” lub członek rad nadzorczych spółek ?
-jaka była rola spółki „SAFRI” w przejmowaniu majątku „Polmozbyt Kraków”, w tym obiektu przy ul. Prandoty 6/8 ?
-jaki był los kilkuset firm, wniesionych do Narodowych Funduszy Inwestycyjnych, co się stało z ich pracownikami ?
-jaki był bilans działania tych Narodowych Funduszy Inwestycyjnych ?
Jeszcze raz zwracamy się do Pana Prezydenta o podjęcie działań w tym zakresie. Oczekujemy także wyjaśnienia tych sytuacji przez sądy, prokuratury, organa państwa, Najwyższą Izbę Kontroli, jak i inne odpowiedzialne za to i
B
BOLESŁAW TEJKOWSKI
W walce z zagrożeniami Narodu Polskiego siłą największą są polscy rolnicy broniący polskiej ziemi przed Niemcami. Obowiązkiem rolników jest utrzymanie swoich gospodarstw rolnych i wykupienie pozostałych 2 milionów hektarów państwowej ziemi rolnej, bowiem zachowanie w rękach Polaków całej polskiej ziemi pozwoli odzyskać pozostały zrabowany nam majątek narodowy oraz zwiększyć produkcję rolną i przemysłową stanowiącą podstawę bogactwa.
Realizowane przez Zachód okradanie, niszczenie, zniewalanie, pomniejszanie i wynaradawianie Narodu Polskiego powstrzymamy jedynie przez wystąpienie z Unii Europejskiej i NATO, a tym samym przywrócenie Polsce niepodległości i możliwości samodzielnego rozwoju dającego powszechny dobrobyt w oparciu o wielkie bogactwa naturalne naszego Kraju oraz wielkie zdolności i pracowitość Polaków. Pomoże nam w tym najkorzystniejszy dla Polski sojusz ze Słowiańską Rosją, Białorusią i Ukrainą, Czechami i Słowacją, Bułgarią i Serbią oraz pozostałymi Państwami Jugosłowiańskimi.
Uzyskanie samodzielności wymaga mobilizacji i jedności całego Narodu Polskiego, a zwłaszcza polskich rolników w przeciwstawieniu się unijnej i natowskiej niewoli. Zjednoczyć trzeba w tym celu w jednej organizacji szeroki ruch wspólnoty narodowej Polaków, zdolny zdobyć władzę i odzyskać Polskę z rąk wrogów i zdrajców, którzy za działalność na szkodę Narodu Polskiego będą surowo karani.
Zwracamy się do hierarchii Kościoła Katolickiego, Kościoła Prawosławnego i pozostałych Kościołów w Polsce o pomoc w wyprowadzeniu naszego Kraju z NATO i Unii Europejskiej – tego antypolskiego, antysłowiańskiego, antychrześcijańskiego imperium zła siejącego zniszczenie, zwróconego przeciwko narodowym i naturalnym prawom Bożym.
Zjednoczony Naród Polski uzyska wolność, niepodległość, majątek narodowy i dobrobyt, stworzy warunki większego przyrostu naturalnego i powrotu do Polski Polaków z Polonii światowej, zwłaszcza tych zmuszonych przez Unię Europejską do tułaczki po Świecie. Nie rozproszony po Świecie a skupiony w Polsce i powiększony Naród Polski osiągnie trwałą wielkość.

Polska Wspólnota Narodowa - Polski Komitet Słowiański – Przewodniczący Bolesław Tejkowski
G
GRANIWID SIKORSKI
Oczekujemy, że zarówno Pan Prezydent Komorowski, jak i Pan Minister Gowin pochylą się także nad naszą tragedią, jakże licznymi podobnymi tragediami które miały miejsce w Polsce.
To o problemach przedstawionych w tym piśmie, jak i o naszych tragediach winny powstawać audycję, filmy i książki a przywódcy za swój honor winni przyjąć wyjaśnienie przyczyn tej patologicznej sytuacji, ukaranie winnych, zapobieżenie takim zjawiskom w przyszłości i zadośćuczynieniu pokrzywdzonym. Tego oczekujemy i tego żądamy. W chwili obecnej przed sądem toczy się proces dotyczący wątku Polmozbytu. Możemy mieć tylko nadzieję, że sprawcy tych czynów zostaną surowo ukarani.
Za Zarząd i pracowników
Graniwid Sikorski
Otrzymują:
1 x adresat
1 x pan Jarosław Gowin, Minister Sprawiedliwości, al. Ujazdowskie11, 00-950 Warszawa;
1 x pan Andrzej Seremet, Prokurator Generalny, ul. Barska 28/30, 02-315 Warszawa;
1 x pani Irena Lipowicz, Rzecznik Praw Obywatelskich;
1 x Komenda Główna Policji, ul Puławska 148/150, 02-624 Warszawa;
1 x pan Bartłomiej Sienkiewicz, minister Spraw Wewnętrznych i Administracji, ul. Stefana Batorego 5, 02-591 Warszawa;
1 x Centralne Biuro Antykorupcyjne w Warszawie, 00-583 Warszawa, al. Ujazdowskie 9;
1 x pan Krzysztof Sobierajski, Prezes Sądu Apelacyjnego;
1 x pani Barbara Baran, Prezes Sądu Okręgowego w Krakowie;
1 x pan Artur Wrona, Prokurator Apelacyjny, 31-553 Kraków, ul. Cystersów 18;
1 x pani Lidia Jaryczkowska, Prokurator Okręgowy, 30-965 Kraków, ul. Mosięźnicza 2;
1 x Centralne Biuro Antykorupcyjne, delegatura w Krakowie, 30-017 Kraków, Racławicka 58;
1 x Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie, 31-571 Kraków, Mogilska 109;
1 x pan Jerzy Miller, Wojewoda Małopolski;
1 x pan Ryszard Bugajski, reżyser, ul. Krakowskie Przedmieście 21/23, 00-071 Warszawa;
1 x Telewizja Polsat Sp. z o.o., ul. Ostrobramska 77, 04-175 Warszawa;
1 x Redakcja Gazety Krakowskiej;
1 x Redakcja Dziennika Polskiego w Krakowie;
1 x a/a
G
GRANIWID SIKORSKI
Od początku 2003 roku w firmie trwała kontrola skarbowa, prowadzona przez dwie pracownice Urzędu Skarbowego Kraków - Śródmieście. Sytuacja finansowa Firmy cały czas się pogarszała, czego wynikiem był bilans i rachunek wyników za rok 2002 sporządzony w Spółce. Z ulgą przyjęliśmy zatrzymanie szeregu osób odpowiedzialnych za tą sytuację.
Z całym przekonaniem twierdzimy, że ich działalność nie była prawidłowa i nie służyła interesowi firmy.
Dziś, po kilku latach widzimy że osoby te usiłuje się zrehabilitować i przedstawić jako uczciwych managerów.
A przecież o ich działalności świadczy sporządzony po ich zatrzymaniu bilans i rachunek wyników.
Zobowiązania powstałe wskutek ich działalności spowodowały utratę płynności finansowej i praktycznej możliwości działania. Firma była faktycznie bankrutem. Nie zamierzamy bronić następnych Zarządów Firmy, powstałych po zatrzymaniu dotychczasowych władz Firmy. Nie zmienia to jednak przekonania, że to ich działalność spowodowała kryzys i trudności finansowe a tym samym brak faktycznej możliwości działania Firmy. To my ponieśliśmy koszty tej działalności, ale o naszej tragedii i krzywdach nie powstały filmy i książki, prezydenci, premierzy, ministrowie nie chcą pamiętać o naszym losie. Interesuje ich jedynie los ludzi, których uczciwość pozostawia wiele do życzenia. Taki los jak nasz był niestety masowy, ale reżyser Bugajski, twórca słynnego filmu „Przesłuchanie,” nie zrobił o nich filmu.
Panie Prezydencie, Panie Ministrze,
są granice których przekroczyć nie można. Wyście Panowie w swoich wypowiedziach tę granicę faktycznie przekroczyli. Jako ofiary tego systemu wzywamy Was nie idźcie tą drogą. Owszem sytuację trzeba z całą surowością prawa wyjaśnić. Musimy się w związku z tą sytuacją zapytać.
co się stało z firmami przekazanymi do zarządzania w Narodowym Funduszu Inwestycyjnym i jego Firmą Zarządzającą „Magna Polonia” ?
Co się stało z firmami, którymi zajmował się pan Jeziorny ?
Jaka była rola spółki „SAFRI” w przejmowaniu majątku Polmozbytu Kraków, w tym obiektu przy ul. Prandoty ?
Wreszcie po tylu latach pytamy.
jaki był los kilkuset firm wniesionych do Narodowych Funduszy Inwestycyjnych ?
Co się stało z ich załogami ?
Jaki jest bilans działania tych Funduszy ?
Czy przyczyniły się one do unowocześnienia Firm, czy też do faktycznego ich zniszczenia ?
My ze swej strony wielokrotnie interweniowaliśmy w tej sprawie. Swego czasu skierowaliśmy list do redakcji audycji Polsatu „Państwo w Państwie” dotyczącym sytuacji w Polmozbycie Kraków SA. Ze strony redakcji nie było reakcji na nasz list.
Oczekujemy, że zarówno Pan Prezydent Komorowski, jak i Pan Minister Gowin pochylą się także nad naszą tragedią, jakże licznymi podobnymi tragediami które miały miejsce w Polsce.
To o problemach przedstawionych w tym piśmie, jak i o naszych tragediach winny powstawać audycję, filmy i książki a przywódcy za swój honor winni przyjąć wyjaśnienie przyczyn tej patologicznej sytuacji, ukaranie winnych, zapobieżenie takim zjawiskom w przyszłości i zadośćuczynieniu pokrzywdzonym. Tego oczekujemy i tego żądamy. W chwili obecnej przed sądem toczy się proces dotyczący wątku Polmozbytu. Możemy mieć tylko nadzieję, że sprawcy tych czynów zostaną surowo ukarani.
Za Zarząd i pracowników
Graniwid Sikorski
Otrzymują:
1 x adresat
1 x pan Jarosław Gowin, Minister Sprawiedliwości, al. Ujazdowskie11, 00-950 Warszawa;
1 x pan Andrzej Seremet, Prokurator Generalny, ul. Barska 28/30, 02-315 Warszawa;
1 x pani Irena Lipowicz, Rzecznik Praw Obywatelskich;
1 x Komenda Główna Policji, ul Puławska 148/150, 02-624 Warszawa;
1 x pan Bartłomiej Sienkiewicz, minister Spraw Wewnętrznych i Administracji, ul. Stefana Batorego 5, 02-591 Warszawa;
1 x Centralne Biuro Antykorupcyjne w Warszawie, 00-583 Warszawa, al. Ujazdowskie 9;
1 x pan Krzysztof Sobierajski, Prezes Sądu Apelacyjnego;
1 x pani Barbara Baran, Prezes Sądu Okręgowego w Krakowie;
1 x pan Artur Wrona, Prokur
G
GRANIWID SIKORSKI
StowarzyszenieKraków, 23 kwietnia 2013 r.
Sprawiedliwy Kraków
31-564 Kraków, al. Pokoju 26/102
KRS 0000455353
byli pracownicy Polmozbyt SA
Pan Bronisław Komorowski
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
ul. Wiejska 10, 00-902 Warszawa
Szanowny Panie Prezydencie,
jesteśmy byłymi pracownikami przedsiębiorstwa Polmozbyt Kraków SA w Krakowie. Z zaskoczeniem i zdumieniem dowiedzieliśmy się o reakcji Pana Prezydenta podczas premiery filmu „Układ zamknięty”.
Film dotyczył sytuacji, jaka zaistniała w Krakowskich Zakładach Mięsnych i Polmozbyt Kraków SA.
Na premierze miał Pan być wstrząśnięty tym, że sytuacja taka zdarzyła się naprawdę. Także Minister Sprawiedliwości Jarosław Gowin stwierdził, że będzie rozmawiał z Prokuratorem Generalnym Andrzejem Seremetem o odpowiedzialności śledczych. „To on kieruje prokuraturą i może podejmować stosowne kroki” - stwierdził minister Gowin. Dodał, że „podobne historie nie powinny się nigdy wydarzyć. Mam nadzieję, że okres w którym dochodziło do podobnych dramatów mamy już za sobą”.
My, byli pracownicy Polmozbyt Kraków SA okres pracy w Firmie też mamy za sobą, ale niestety działalności osób kierujących i odpowiedzialnych za spółkę nie możemy ocenić pozytywnie.
Padliśmy ofiarą polityki tych Zarządów Firmy. Zapłaciliśmy za nią utratą pracy, zdrowia, obawami o przyszłość własną jak i rodziny. Z przerażeniem i niechęcią wspominamy ten smutny czas. Ze swej strony chcieliśmy dodać kilka uwag do aktualnych wydarzeń. Polmozbyt Kraków SA po początkowych trudnościach związanych z transformacją ustrojową osiągnął stabilizacje finansową i organizacyjną. Potrzebne było znalezienie właściwego miejsca na rynku dla Firmy. Wraz z kilkuset innymi firmami Polmozbyt Kraków SA został skierowany do Programu Powszechnej Prywatyzacji pod nazwą „Narodowe Fundusze Inwestycyjne.” Większość akcji Polmozbytu została skierowana do Funduszu Inwestycyjnego, którego firmą zarządzającą była „Magna Polonia.” Z tego, co pamiętamy, wśród firm zarządzanych były także zakłady mięsne z całej Polski. Jednym z dyrektorów inwestycyjnych „Magna Polonia” tej firmy był pan Lech Jeziorny, znany biznesmen z Krakowa. Wszedł on w skład Rady Nadzorczej Polmozbyt Kraków SA i został nawet jej przewodniczącym. Zaczął wywierać decydujący wpływ na działalność Firmy. Doprowadził do zmiany zarządu firmy i powołania nowego z prezesem Piotrem Gajdarskim na czele. Jakkolwiek miał on w przeszłości działalność opozycyjną to jednak naszym zdaniem nie był przygotowany do pracy na stanowisku prezesa firmy. Był z wykształcenia kulturoznawcą i w przeszłości pracował w domu kultury. Załoga ze swej strony oczekiwała, że nowy Zarząd zapewni rozwój firmie, zawrze nowe umowy handlowe i rozwinie działalność gospodarczą. My chcieliśmy jedynie pracować i tego oczekiwaliśmy od nowych władz spółki. Niestety ze zdumieniem i obawą zobaczyliśmy, że nic takiego nie następuje. Doszliśmy do nieodpartego wniosku, że Rada Nadzorcza i Zarząd nie są przygotowane i gotowe do efektywnego kierowania firmą. Natomiast odnieśliśmy wrażenie, że interesuje ich przede wszystkim sprzedaż majątku i liczne grunty w których posiadaniu była spółka, często w bardzo atrakcyjnych miejscach. Pracownicy byli masowo zwalniani i nikt się nad nimi nie litował. Sytuacja uległa gwałtownemu pogorszeniu, gdy prezesem spółki został Witold Szybowski. Sytuacja finansowa, ludzka, organizacyjna zaczęła gwałtownie się pogarszać. Świadczą o tym wyniki spółki. Zaczęto tworzyć w sposób tajemniczy nowe spółki, do których przenoszono coraz to nowe elementy majątku Spółki. Zarządzanie w nich według nas powierzono osobom, które nie miały do tego przygotowania. Wzięto ogromne kredyty, rzekomo na rozwój Firmy, których nigdy faktycznie nie zobaczyliśmy. A zobowiązania z tego tytułu rosły. Sytuacja w pracy stała się nie do zniesienia, a każdy dzień mógł zakończyć się kolejnym wypowiedzeniem z pracy. Od początku 2003 roku w firmie trwała kont
S
Szatan
Gowin udaje idiotę ,że nic nie wiedział o takich sprawach,o takich mafijnych działaniach przestępców prokuratorów cała Polska wie poza Gowinem-ciekawe?
k
krzysiek
wiesz o tej sprawie TYLKO dzięki temu, że napisali o niej dziennikarze. Możesz nie pamiętać, bo to dawno było, prawie 10 lat temu.
G
GRANIWID SIKORSKI
Graniwid Sikorski Kraków, 10 marca 2012 r.
al. Pokoju 26/102
31-564 Kraków
Telewizja Polsat Sp. z o.o.
ul. Ostrobramska 77, 04-175 Warszawa

Polsat News - Redakcja Audycji „Państwo w Państwie”

W dniu 26 listopada 2011 r. ukazała się audycja w programie „Państwo w Państwie” obrazująca smutny los „Polmozbytu” w Krakowie. Część jego akcjonariuszy związana z p. Lechem Jeziornym przedstawia się jako grupa poszkodowanych. My jako byli pracownicy „Polmozbytu” w Krakowie chcemy dodać ze swej strony kilka uwag, gdyż to my padliśmy ofiarą grabieżczej polityki. Największą zaletą jak i wadą „Polmozbytu” było to że dysponował on atrakcyjnymi gruntami, często w śródmieściach miast lub na obrzeżach miast. Wszystkie grupy walczące o wpływy interesowały te grunty a nie rozwój firmy. Los dotychczasowych pracowników się tu nie liczył. Panowie Lech Jeziorny, Witold Szybowski, Paweł Rey, Grzegorz Nicia i Spółka zamierzali przejąć grunty i sprzedać je lub przekazać aportem innym spółkom. Pan Lech Jeziorny był dyrektorem inwestycyjnym spółki NFI „Magna Polonia”, jak i Przewodniczącym Rady Nadzorczej „Polmozbytu”. Przedsiębiorstwo zostało przekształcone w podupadłą firmę ze szkodą dla skarbu państwa, jak i jego pracowników. Pracownicy otrzymali 10 % akcji Spółki, które po kilku latach okazały się nie wiele warte. Taki był i jest bilans działania tych osób. Majątek został wyprowadzony ze spółki a Państwo straciło nad nią kontrolę. Zmieniali się tylko często członkowie zarządu firmy. Spółka w niewyjaśnionych okolicznościach wzięła gigantyczne kredyty, rzekomo na rozwój firmy. A co się stało z tymi pieniędzmi ? Wyniki działalności był taki że spadały obroty i były generowane gigantyczne straty. Dramatycznie spadły aktywa a kapitał ma wartość ujemną. Taki był wynik działalności menadżerów „Polmozbytu”. Właśnie wyrazem i obrazem ich działalności było to że zostali aresztowani za malwersację gospodarcze. Jednym z ich obrońców był Pan Zbigniew Ćwiąkalski przyszły minister sprawiedliwości rządu Platformy Obywatelskiej. Majątek Firmy był w dalszym ciągu wyprzedawany a pracownicy zwalniani. Dziś toczy się walka między dwiema grupami „przedsiębiorców” głównie o działkę przy al. Pokoju 81 wartą według cen rynkowych około 100 mln zł. /sto milionów złotych/, którą zamierza się sprzedać. Tak interes Skarbu Państwa jak i pracowników się tu nie liczy.
Właśnie w taki opisany sposób w Polsce masowo przejmowano majątek kosztem interesów Państwa jak i pracowników. Dziś idzie się dalej i po grabieży firm sięga się po kamienice, mieszkania, wodę, ciepło jak i grunty rolne.
Czy znajdzie się sposób aby temu się przeciwstawić ???

Graniwid Sikorski, Bogdan Warzecha
GRANIWID SIKORSKI
Graniwid Sikorski Kraków, 10 marca 2012 r.
al. Pokoju 26/102
31-564 Kraków
Telewizja Polsat Sp. z o.o.
ul. Ostrobramska 77, 04-175 Warszawa

Polsat News - Redakcja Audycji „Państwo w Państwie”

W dniu 26 listopada 2011 r. ukazała się audycja w programie „Państwo w Państwie” obrazująca smutny los „Polmozbytu” w Krakowie. Część jego akcjonariuszy związana z p. Lechem Jeziornym przedstawia się jako grupa poszkodowanych. My jako byli pracownicy „Polmozbytu” w Krakowie chcemy dodać ze swej strony kilka uwag, gdyż to my padliśmy ofiarą grabieżczej polityki. Największą zaletą jak i wadą „Polmozbytu” było to że dysponował on atrakcyjnymi gruntami, często w śródmieściach miast lub na obrzeżach miast. Wszystkie grupy walczące o wpływy interesowały te grunty a nie rozwój firmy. Los dotychczasowych pracowników się tu nie liczył. Panowie Lech Jeziorny, Witold Szybowski, Paweł Rey, Grzegorz Nicia i Spółka zamierzali przejąć grunty i sprzedać je lub przekazać aportem innym spółkom. Pan Lech Jeziorny był dyrektorem inwestycyjnym spółki NFI „Magna Polonia”, jak i Przewodniczącym Rady Nadzorczej „Polmozbytu”. Przedsiębiorstwo zostało przekształcone w podupadłą firmę ze szkodą dla skarbu państwa, jak i jego pracowników. Pracownicy otrzymali 10 % akcji Spółki, które po kilku latach okazały się nie wiele warte. Taki był i jest bilans działania tych osób. Majątek został wyprowadzony ze spółki a Państwo straciło nad nią kontrolę. Zmieniali się tylko często członkowie zarządu firmy. Spółka w niewyjaśnionych okolicznościach wzięła gigantyczne kredyty, rzekomo na rozwój firmy. A co się stało z tymi pieniędzmi ? Wyniki działalności był taki że spadały obroty i były generowane gigantyczne straty. Dramatycznie spadły aktywa a kapitał ma wartość ujemną. Taki był wynik działalności menadżerów „Polmozbytu”. Właśnie wyrazem i obrazem ich działalności było to że zostali aresztowani za malwersację gospodarcze. Jednym z ich obrońców był Pan Zbigniew Ćwiąkalski przyszły minister sprawiedliwości rządu Platformy Obywatelskiej. Majątek Firmy był w dalszym ciągu wyprzedawany a pracownicy zwalniani. Dziś toczy się walka między dwiema grupami „przedsiębiorców” głównie o działkę przy al. Pokoju 81 wartą według cen rynkowych około 100 mln zł. /sto milionów złotych/, którą zamierza się sprzedać. Tak interes Skarbu Państwa jak i pracowników się tu nie liczy.
Właśnie w taki opisany sposób w Polsce masowo przejmowano majątek kosztem interesów Państwa jak i pracowników. Dziś idzie się dalej i po grabieży firm sięga się po kamienice, mieszkania, wodę, ciepło jak i grunty rolne.
Czy znajdzie się sposób aby temu się przeciwstawić ???

Graniwid Sikorski, Bogdan Warzecha
G
GRANIWID SIKORSKI
Graniwid Sikorski Kraków, 10 marca 2012 r.
al. Pokoju 26/102
31-564 Kraków
Telewizja Polsat Sp. z o.o.
ul. Ostrobramska 77, 04-175 Warszawa

Polsat News - Redakcja Audycji „Państwo w Państwie”

W dniu 26 listopada 2011 r. ukazała się audycja w programie „Państwo w Państwie” obrazująca smutny los „Polmozbytu” w Krakowie. Część jego akcjonariuszy związana z p. Lechem Jeziornym przedstawia się jako grupa poszkodowanych. My jako byli pracownicy „Polmozbytu” w Krakowie chcemy dodać ze swej strony kilka uwag, gdyż to my padliśmy ofiarą grabieżczej polityki. Największą zaletą jak i wadą „Polmozbytu” było to że dysponował on atrakcyjnymi gruntami, często w śródmieściach miast lub na obrzeżach miast. Wszystkie grupy walczące o wpływy interesowały te grunty a nie rozwój firmy. Los dotychczasowych pracowników się tu nie liczył. Panowie Lech Jeziorny, Witold Szybowski, Paweł Rey, Grzegorz Nicia i Spółka zamierzali przejąć grunty i sprzedać je lub przekazać aportem innym spółkom. Pan Lech Jeziorny był dyrektorem inwestycyjnym spółki NFI „Magna Polonia”, jak i Przewodniczącym Rady Nadzorczej „Polmozbytu”. Przedsiębiorstwo zostało przekształcone w podupadłą firmę ze szkodą dla skarbu państwa, jak i jego pracowników. Pracownicy otrzymali 10 % akcji Spółki, które po kilku latach okazały się nie wiele warte. Taki był i jest bilans działania tych osób. Majątek został wyprowadzony ze spółki a Państwo straciło nad nią kontrolę. Zmieniali się tylko często członkowie zarządu firmy. Spółka w niewyjaśnionych okolicznościach wzięła gigantyczne kredyty, rzekomo na rozwój firmy. A co się stało z tymi pieniędzmi ? Wyniki działalności był taki że spadały obroty i były generowane gigantyczne straty. Dramatycznie spadły aktywa a kapitał ma wartość ujemną. Taki był wynik działalności menadżerów „Polmozbytu”. Właśnie wyrazem i obrazem ich działalności było to że zostali aresztowani za malwersację gospodarcze. Jednym z ich obrońców był Pan Zbigniew Ćwiąkalski przyszły minister sprawiedliwości rządu Platformy Obywatelskiej. Majątek Firmy był w dalszym ciągu wyprzedawany a pracownicy zwalniani. Dziś toczy się walka między dwiema grupami „przedsiębiorców” głównie o działkę przy al. Pokoju 81 wartą według cen rynkowych około 100 mln zł. /sto milionów złotych/, którą zamierza się sprzedać. Tak interes Skarbu Państwa jak i pracowników się tu nie liczy.
Właśnie w taki opisany sposób w Polsce masowo przejmowano majątek kosztem interesów Państwa jak i pracowników. Dziś idzie się dalej i po grabieży firm sięga się po kamienice, mieszkania, wodę, ciepło jak i grunty rolne.
Czy znajdzie się sposób aby temu się przeciwstawić ???

Graniwid Sikorski, Bogdan Warzecha
D
Des.
Naprawde przepiękna ironia.
;-)
R
Rewers
Ci co nie zyli w PRLu sa wstrzsnieci filmem tymczasem byla to wtedy codzienosc dla osob ktore prowadzily jak sie to okresla dzialanosc gsopodarcza pozarolnicza(cytat z ustawy)
A
AmberTusk
To, że nam się nie udało z Zieloną Wyspą -- przepraszam -- To, że nam się z niczym nie udało jest wyłącznie winą partii Jarosława Kaczyńskiego!

Udowodnili to już wielokrotnie nasi dzielni dziennikarze z Polsatu, TVP oraz TVN, nie mówiąc już o naszych dziennikarzach z TOK fm oraz Polskiego Radia. Także Gazety Wyborczej, polskiego Newsweeka itd.

To samo dotyczy afery hazardowej, stoczniowej, smoleńskiej, szpitalnej, autostradowej, stadionowej, receptowej, szkolnej, emeryturowej, TV cyfrowej, informatyzacyjnej, afery inwigilacji internetowej (ACTA), afery niewykorzystanych funduszy europejskich, afery wstrzymanych dopłat europejskich, afery obciętych dotacji dla polskiego rolnictwa, afery obciętej refundacji składi europejskiej oraz afery korupcji kolesiowskiej w spółkach skarbu państwa (itd. itd.)

Zawsze nasi dziennikarze dzielnie stoją na straży prawdy oraz na straży ustroju.

Winę za całe zło w naszej ukochanej ojczyźnie ponosi PiS, który -- chcąc założyć IV Rzeczpospolitą -- dąży do zburzenia dotychczasowego porządku ustanowionego przez gen. Kiszczaka oraz innych ludzi honoru.

PS. Na mój piłkarski rozum wszystkie kobiety powinne pracować jak najdłużej, np. do 67 roku życia.

PS. To nieprawda, że nasi specjaliści kiepsko znają język angielski. Na mój piłkarski rozum hasło "Feel like at home" wcale nie musi być błędem językowym!

PS. To także nieprawda, że w Polsce są loże masońskie, mafie lub inne tajne stowarzyszenia!

Jak już powiedziałem, to wszystko udowodnili już wielokrotnie nasi dzielni dziennikarze z Polsatu, TVP oraz TVN, TOK fm i Polskiego Radia.

POLACY, NIC SIĘ NIE STAŁO !!!
Wróć na i.pl Portal i.pl