Mecz Górnik - Lechia od kuchni
Pierwszy po restarcie PKO Ekstraklasy mecz w Zabrzu rozgrywany był bez udziału kibiców. Fani zawsze byli dwunastym zawodnikiem Górnika, więc teraz ich dopingu bardzo brakowało. Mecz z trybun obserwowało kilkadziesiąt osób. Na widowni zabrakło Torcidy, ale był za to Stanisław Sętkowski. Słynny zabrzański kibic zasiadł na trybunie ze swoim dzwonkiem i po trafieniach Erika Jirki dwa razy mógł nim podzwonić na pustym stadionie.
Nie było fanów Górnika, ale jego kibice pamiętali o Piotrze Rockim. Na trybunie wywieszono baner poświęcony zmarłemu w tym tygodniu byłemu graczowi zabrzańskiego klubu, który cały czas mieszkał w tym mieście. Przed meczem w trakcie wyczytywania składy Górnika na stadionie puszczono nagranie słynących z żywiołowości zabrzańskich trybun, ale w czasie gry takie zachowanie jest w Ekstraklasie zabronione, więc mecz toczył się niemal w zupełnej ciszy.
ZOBACZCIE JAK WYGLĄDAŁ STADION GÓRNIKA PODCZAS MECZU Z LECHIĄ
Bądź na bieżąco i obserwuj
Musisz to wiedzieć
Zobacz i zapamiętaj
To jest zabawne
Zobacz koniecznie
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?