Dla zespołu z Łęcznej będzie to drugie z rzędu starcie z drużyną znajdującą się w dolnych rejonach stawki. Tydzień temu zielono-czarni pokonali u siebie przedostatnie Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:0.
- Oczywiście mierzyliśmy się z zespołem z dolnej strefy tabeli, ale wydaje mi się, że przeciwnicy zaprezentowali się bardzo dobrze, dlatego trudno nam się grało - mówił po meczu trener Górnika, Pavol Staňo.
Dzięki zwycięstwu jego drużyna, z dorobkiem 42 punktów, przesunęła się na piąte miejsce w stawce (strefa barażowa). Na samym dole tabeli znajduje się najbliższy rywal Górników, czyli Zagłębie Sosnowiec.
Ekipa z województwa śląskiego ma nikłe szanse na utrzymanie w lidze. Do miejsca dającego utrzymanie traci 12 punktów, a do końca sezonu zdobyć można jeszcze 24. Sosnowiczanie musieliby wygrywać niemal wszystko, podczas gdy do tej pory zwyciężyli tylko dwukrotnie (bilans: 2-8-16). Po raz ostatni 30 września (1:0 na wyjeździe z GKS-em Katowice). W kolejnych 18 meczach ligowych smaku zwycięstwa już nie zaznali.
Tydzień temu na stanowisku Białorusina Aleksandra Chackiewicza na stanowisku trenera zastąpił Marek Saganowski (niegdyś szkoleniowiec Motoru). W debiucie zremisował w Niecieczy z Termaliką 1:1. Rywale wyrównali dopiero w 88. minucie pojedynku.
- Jest niedosyt - komentował trener Saganowski. - Remis w debiucie, na terenie jakościowego przeciwnika, można jednak uznać za pozytyw. Chcę pochwalić całą drużynę, która do końca walczyła i starała się wygrać. Mam nadzieję, że widać było po zawodnikach trochę radości z grania w piłkę - dodawał.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?