Górnicy z Polski już w latach 90. zaczynali pojawiać się w czeskich kopalniach. Pracuje tam kilka tysięcy Polaków

Bartosz Wojsa
Bartosz Wojsa
W wyniku wybuchu metanu w kopalni w Stonawie zginęło 13 górników
W wyniku wybuchu metanu w kopalni w Stonawie zginęło 13 górników Arek Biernat
Pierwsi Polacy zaczęli pojawiać się w czeskich kopalniach w latach 90., kiedy w naszym kraju likwidowano kopalnie - wspomina Jerzy Markowski, były dyrektor kopalni Budryk i ratownik górniczy z 14-letnim stażem pracy. Od samego początku byli niezwykle cenni, jako świetni, wykwalifikowani fachowcy.

Kiedy w grudniu 1996 roku zdecydowano o likwidacji kopalni Polska znajdującej się w Świętochłowicach, pierwsi górnicy zaczęli masowo wyjeżdżać z miasta, by rozpocząć pracę w czeskich kopalniach. Już wtedy zostali przyjęci z otwartymi rękami, jako świetny fachowcy w branży i wykwalifikowani pracownicy. Dziś niezmiennie kompetencje naszych górników są w Czechach cenione, choć w kopalniach pracują głównie mieszkańcy przygranicznych śląskich miast.

Spółka OKD ma pod sobą aktualnie trzy kopalnie
W Czechach jedynym producentem węgla kamiennego jest spółka OKD, czyli Kopalnie Ostrawsko-Karwińskie, które mają pod sobą trzy czeskie kopalnie (jedna jest już postawiona w stan likwidacji - przypis red.). Powierzchnia zagłębia węglowego w Republice Czeskiej wynosi ok. 1,5 tys. km kwadratowych - to tereny w okolicach miast Ostrawy, Karviny, Czeskiego Cieszyna i Frenstatu pod Radhostem. Ostrawsko-karwińskie zagłębie węglowe jest jednak częścią Zagłębia Górnośąskiego, które w większej części leży na terenie sąsiedniej Polski - to 5,5 tys. km kw.

Czesi konsekwentnie od lat likwidowali górnictwo, oddając je na 20 lat w ręce prywatnych firm i ograniczając zatrudnienie w branży. Według niedawnych założeń rządowych, w okolicach roku 2023 wszystkie czeskie kopalnie mają zostać zlikwidowane. Taką decyzję podjęto mimo bogatych zasobów węgla w Czechach, które szacuje się w przybliżeniu na 10 miliardów ton. Struktura tych zasobów jest następująca: węgiel kamienny to 37 proc., brunatny to 60 proc. oraz lignit - 3 proc. - Złoża węgla szacuje się minimalnie na 200-300 lat - podaje OKD na swojej stronie internetowej. Produkcja roczna węgla w Czechach to ok. 8-9 mln ton.

W wyniku wybuchu metanu w kopalni w Stonawie zginęło 13 górników

Wypadek w kopalni w Karwinie: "Dzisiaj wszyscy jesteśmy raze...

Zahamowanie wydobycia wszystkich rodzajów tutejszego węgla miało miejsce w latach 90. ubiegłego wieku. To też sprawiło, że z kopalni czeskich zaczęto wyzbywać się fachowców.

Czesi mniej chętni do ciężkiej pracy w górnictwie
Teraz jednak, kiedy czeski rząd znów zaczął zwracać uwagę na górnictwo, eksperci są poszukiwani, a wśród Czechów nie ma zbyt wielu chętnych do tak ciężkiej pracy. Podejmują się więc jej Polacy, najczęściej mieszkańcy śląskich miast, którzy do Czech mają bardzo blisko - to m.in. mieszkańcy Rybnika, Jastrzębia-Zdroju czy pow. cieszyńskiego. Wśród pracowników OKD blisko 2,5 tys. osób to Polacy.

TRAGEDIA W KARWINIE: CI GÓRNICY ZGINĘLI
13 GÓRNIKÓW ZGINĘŁO. 12 MIESZKAŁO W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM

Niejednokrotnie są to też górnicy, którzy wzięli odprawy w ramach reformy z lat 1998-2001 i podpisali zobowiązanie, że nie będą podejmowali pracy w polskim górnictwie. Decydują się więc na pracę w branży w Czechach.

Czy pracują w bezpiecznych warunkach? OKD chwali się, że w latach 2008-2010 zainwestowano ponad 11 miliardów koron na zakup najnowocześniejszych kompleksów ścianowych i chodnikowych, ale także ponad pół miliarda na kupno nowych środków ochrony indywidualnej dla górników. - Taka jest decyzja spółki węglowej OKD, która potwierdza w ten sposób swoją pozycję wśród dobrze prowadzonych, prosperujących i najnowocześniejszych firm w Europie - podawano w komunikacie.

Zmodernizowano również sprzęt ochrony indywidualnej - nowe ubrania dla górników składały się z zielonych bawełnianych koszulek z dużym pasem odblaskowym i godłem OKD oraz nowych ubrań roboczych z naszywkami odblaskowymi. Do nich dołożono nowe, wytrzymałe buty, hełmy, okulary ochronne, bardziej wydajne, a zarazem mniejsze i lżejsze lampy górnicze oraz nowoczesne aparaty ucieczkowe.

Zarobki w kopalniach w Czechach: 3-4 tys. zł brutto
Polski górnik w Czechach, według nieoficjalnych źródeł, zarobi ok. 3-4 tys. zł brutto pensji podstawowej, a pracę rozpocznie tam - jak np. w przypadku kopalni Stonava w czeskiej Karwinie - za pośrednictwem Przedsiębiorstwa Budownictwa Górniczego Alpex z Bytomia.

Górnicy zatrudnieni w tamtych miejscach piszą jednak o nieciekawej atmosferze w pracy w czeskich kopalniach. Według wpisów w internecie, miało tam dochodzić m.in. do łamania kodeksu pracy czy opóźnień z wypłatami. Wśród wpisów w sieci można jednak znaleźć także te pozytywne, mówiące między innymi o dodatkach do podstawowej pensji, które mogą wynosić nawet około 600 złotych.

Magazyn sportowy Dziennika Zachodniego KIBIC

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl